Gwiazdor reprezentacji Francji ucierpiał w meczu ligowym z Nimes (30:29). Nie dokończył spotkania z powodu urazu stawu skokowego. Dzień później udał się na badania. Nie doszło do złamania żadnej z kości tworzącej staw. Lekarze zdiagnozowali jednak poważne skręcenie i szacują, że Nikola Karabatić nie pojawi się na parkiecie od trzech do sześciu tygodni.
W Paryżu będą stawać na głowie, by doprowadzić rozgrywającego do używalności. W dniach 18-29.04 zaplanowano ćwierćfinały Ligi Mistrzów. Paris Saint-Germain HB - jako zwycięzca swojej grupy - odpoczywa w fazie TOP 16 i czeka na rywala. Niemal na pewno będzie nim PGE VIVE Kielce, bo z powodu konfliktu terminów Ligi Mistrzów i Bundesligi Rhein-Neckar Loewen odpuszcza zmagania w Europie. Na pierwszy mecz do Kielc wyśle trzecioligowe rezerwy, w dodatku przetrzebione kontuzjami.
Możliwe zatem, że Karabatić nie pomoże kolegom w walce o Final4. W ćwierćfinale powinien zagrać kolejny z rozgrywających, Sander Sagosen. Norweg narzeka na dolegliwości ze strony odcinka lędźwiowego kręgosłupa, ale jego uraz nie jest poważny.
Dla PSG Liga Mistrzów jest głównym celem w tym sezonie. Stołeczni szczypiorniści od kilku lat bez powodzenia atakują najbardziej elitarne rozgrywki w Europie. Największym osiągnięciem pozostaje zeszłoroczny finał, przegrany 23:24 z Vardarem Skopje.
ZOBACZ WIDEO PGNiG Superliga: Patryk Małecki zatrzymał Chrobrego Głogów. Nie przeszkodził mu cios w twarz