Ważna zmiana zasad losowania ME 2020. EHF chce uniknąć awantury
Serbowie i reprezentacja Kosowo nie mogą trafić do jednej grupy el. ME 2020 - zdecydowała Europejska Federacja Piłki Ręcznej. Decyzja ma związek z napięciem dyplomatycznym między tymi państwami.
EHF próbował interweniować, zdecydował, że mecz odbędzie się bez hymnów i flag narodowych, ale na niewiele się to zdało. Serbscy fani otoczyli halę w Kovilovie i musiała interweniować policja. Mecz oczywiście odwołano, gospodynie zdyskwalifikowano, a turniej zawieszono, bo Serbowie nie chcieli pozwolić, by reprezentantki Kosowa wyszły na parkiet w kolejnych spotkaniach. EHF wciąż nie wydał wyroku w tej sprawie.
Władze piłki ręcznej, nauczone doświadczeniem z rywalizacji juniorek, nie chcą dopuścić do sporu w el. ME 2020. Kosowo i Serbia na pewno nie trafią do jednej grupy.
Według zasad losowania, najpierw zespoły z pierwszych trzech koszyków zostaną rozlokowane do poszczególnych grup. Kosowo, przydzielone do ostatniego zestawu, jako pierwszy z outsiderów pozna rywala - trafi do grupy, w której nie znajdą się Serbowie. Dopiero wtedy pozostałe drużyny z czwartego koszyka poznają swoich rywali.
Losowanie odbędzie się 12 kwietnia w Trondheim o godz. 19.00. Polacy znaleźli się w drugim koszyku. Po raz pierwszy do ME 2020 zakwalifikują się aż 24 reprezentacje.
ZOBACZ WIDEO Polacy z Czechami bez koncentracji. "Dobrze, że nas nie rozgromili"