Orzechowskiemu wygasa umowa w Puławach. Na nowy kontrakt właściwie nie miał szans, bo grał rzadko, pierwotnie przez kontuzje, potem przegrywał rywalizację na prawym rozegraniu i skrzydle. 28-latek może odbudować formę w Kwidzynie, w którym kiedyś występował z powodzeniem. MMTS bardzo potrzebował prawego rozgrywającego, bo w trakcie bieżących rozgrywek odeszli jedyni mańkuci w drugiej linii - Marek Szpera i Ignacy Bąk.
Klub z Kwidzyna potwierdził wcześniej pozyskanie Kamila Netza z Mebli Wójcik Elbląg, ale to Orzechowski będzie pierwszym wyborem na prawej stronie. Były reprezentant Polski podpisał dwuletnią umowę i wróci do MMTS-u po pięciu latach.
Dzięki występom na Pomorzu, otrzymał pierwsze powołanie do kadry, przez kilka sezonów był najlepszym strzelcem zespołu, zajmował miejsca w ścisłej czołówce ligowych snajperów. Z Kwidzyna odszedł w 2013 roku, dwa lata spędził w Zabrzu, a po tym czasie podpisał trzyletnią umowę w Puławach.
Do niedawna Orzechowski regularnie pojawiał się na zgrupowaniach kadry. Pojechał na ME 2012 i 2014, nieźle spisał się na MŚ 2013 (18 bramek), był członkiem "brązowej" drużyny z MŚ 2015 (9 meczów). Z reprezentacji wypadł po ME 2016.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: ambasadorka mundialu znów rozpala męskie zmysły