Zawodniczki Korony Handball Kielce od samego początku pokazały się z doskonałej strony i potrafiły zaskoczyć rywalki z Chorzowa. Doskonale spisywała się Dominika Więckowska, która w ciągu pierwszych 25 minut rzuciła osiem bramek. W dużej mierze dzięki jej postawie, Korona Handball wyglądała tak dobrze na boisku.
Już w 13. minucie, gdy trafiła Honorata Czekala, kielczanki prowadziły 6:2. Gdy na 5 minut przed przerwą po trafieniu Więckowskiej było już 7:12, KPR Ruch nie miał już nic do stracenia i już przed przerwą zdołał zmniejszyć stratę do dwóch bramek.
Od stanu 13:16 w 36. minucie, drużyna Jarosława Knopika zaczęła dominować na boisku, a do niezwykle skutecznej Magdaleny Drażyk, dołączyły inne zawodniczki, które również zaczęły imponować skutecznością. KPR Ruch bardzo szybko wyszedł na prowadzenie.
Końcówka spotkania, to już dominacja zawodniczek z Górnego Śląska, które dominowały nad rozbitymi kielczankami. Dzięki zwycięstwu 30:21, przy porażce KPR-u Jelenia Góra, chorzowianki awansowały na 10. miejsce w lidze. Korona Handball ma już tylko matematyczne szanse na zajęcie bezpiecznego miejsca. Z tą formą, kielczankom może być o to niezwykle trudno.
KPR Ruch Chorzów - Korona Handball Kielce 30:21 (10:13)
KPR Ruch: Kuszka, Jaśkiewicz - M.Drażyk 10, Piotrkowska 6, Stokowiec 3, Lipok 3, Masłowska 3, Rodak 2, Lesik 2, Jasinowska 1 oraz Polańska, Kiel.
Karne: 2/3.
Kary: 14 min. (Jasinowska, Masłowska, Lesik - po 4 min., Stokowiec 2 min.).
Korona Handball: Chojnacka, Nazimek - D.Więckowska 9, Syncerz 3, Skowrońska 2, Czekala 2, Gliwińska 1, M.Więckowska 1, Parandii 1, Zimnicka 1, Dos Santos 1 oraz Radzikowska, Mochocka, Homonicka, Kędzior.
Karne: 3/6.
Kary: 14 min. (Skowrońska, Czekala - po 4 min., Gliwińska, Więckowska, Syncerz - po 2 min.).
Sędziowie: Habierski, Skrobak (Głogów).
Delegat ZPRP: Andrzej Zapiórkowski (Kraków).
Widzów: 186.
ZOBACZ WIDEO PSG idzie na "setkę". Arbiter "znokautował" piłkarza Bordeaux [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Coraz mniej mnie to wszystko bawi.