Porażka Bergischer w hicie 2. Bundesligi. Paweł Genda górą w "polskim starciu"

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Michał Dominik / Na zdjęciu: Paweł Genda
WP SportoweFakty / Michał Dominik / Na zdjęciu: Paweł Genda
zdjęcie autora artykułu

W meczu na szczycie rozgrywek 2. Bundesligi VfL Luebeck-Schwartau wygrał 24:22 z HC Bergischer. W starciu rodaków za zachodnią granicą, Paweł Genda okazał się lepszy od Macieja Majdzińskiego.

Drużyna Bergischer HC wywalczyła awans w cuglach na kilka kolejek przed końcem sezonu, dlatego starcie z VfL Luebeck-Schwartau mogła potraktować bardziej prestiżowo. Niemniej łatwo skóry rywalom nie sprzedała, po niezwykle wyrównanej rywalizacji przegrała 22:24, pomimo remisu na dwie minuty przed końcem spotkania. Zmieniany na swojej pozycji Maciej Majdziński nie zdołał pokonać bramkarza, sztuka ta powiodła się trzykrotnie Pawłowi Gendzie (3/4).

[tag=7717]

TUSEM Essen[/tag] do triumfu nad wyżej notowanym ASV Hamm-Westfalen poprowadził między innymi Denis Szczęsny, szczypiornista przymierzany do występów w polskiej reprezentacji (27:22). Po jego trafieniach klub z Essen odskoczył rywalom na pięć "oczek" w drugiej części widowiska. Ogółem polski rozgrywający zanotował na swoim koncie siedem trafień, rzucając na 63 proc. poziomie skuteczności (37:33).

Szczęśliwe zwycięstwo odniósł VfL Eintrachtu Hagen, który już zagwarantował sobie pewne utrzymanie na zapleczu Bundesligi. Nie bez wpływu na grę Eintrachtu pozostawał brak kilku kluczowych zawodników. W spotkaniu nie wystąpił Bartosz Konitz, narzekający na kłopoty ze ścięgnami Achillesa. Klub postanowił nie szafować zdrowiem Polaka, nie chcąc ryzykować pogłębienia się urazu.

Na początku meczu zespół przegrywał ze spadkowiczem 2:5 i przez całą pierwszą połowę bezskutecznie próbował zniwelować przewagę pięciu bramek. Przełom nastąpił w ostatnim kwadransie gry, wtedy gospodarze wyrównali, a następnie do zwycięstwa poprowadził ich Daniel Mestrum (34:33).

35. kolejka 2. Bundesligi (12-13.05.2018): 

VfL Eintracht Hagen - HSG Konstanz 34:33 (13:16)

Najwięcej bramek: dla Eintrachtu - Daniel Mestrum - 12, Andreas Bornemann - 7, dla HSG - Chris Berchtenbreiter 12, Paul Kaletsch  9.

VfL Luebeck-Schwartau - Bergischer HC 24:22 (13:12)

Najwięcej bramek: dla VfL - Richard Akerman i Antonio Metzner - po 5, Paweł Genda, Fynn Ranke i Jan Schult - po 3, dla Bergischer - Arnor Thor Gunnarsson - 8, Max Darj i Kristian Nippes - po 3.

TUSEM Essen - ASV Hamm-Westfalen 37:33 (17:16)

Najwięcej bramek: dla TUSEM - Jonas Ellwanger - 9, Tom Skroblien - 8, Denis Szczęsny - 7, dla ASV - Christoph Neuhold - 7, David Wiencek - 6.

ZOBACZ WIDEO Uciekali przed Małyszem w charytatywnym celu

Źródło artykułu:
Czy VfL Luebeck-Schwartu zwycięży SG BBM Bietigheim w następnej kolejce?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (1)
avatar
nalesnix
14.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Paweł Genda górą, a Maciej Majdziński dołem, bęc!