Liga Mistrzów. Paryżanie podbili Zaporoże. Niezły mecz Pawła Paczkowskiego

Getty Images / Alex Grimm / Na zdjęciu: Nedim Remili oraz Nikola Karabatić
Getty Images / Alex Grimm / Na zdjęciu: Nedim Remili oraz Nikola Karabatić

W pierwszym meczu grupy B Ligi Mistrzów Motor Zaporoże z Pawłem Paczkowskim i Mateuszem Kusem w składzie, przegrał 29:35 z Paris Saint Germain przed własną publicznością. Prawy rozgrywający Motoru rzucił trzy bramki.

Po wielu nieudanych próbach w poprzednich latach, budowany za wielkie pieniądze paryski klub, wraz z nowym szkoleniowcem Raulem Gonzalezem, tym razem ma sięgnąć po najwyższe trofeum w Europie. Pierwszy krok ku temu został poczyniony, Paris Saint-Germain HB od pewnego zwycięstwa 35:29 z HC Motorem Zaporoże rozpoczęło udział w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Pomimo porażki, podopieczni Patryka Rombla zaprezentowali się z dobrej strony, pokazując, że bez wielkich transferów, mogą rywalizować z największymi możnymi oraz liczyć się w walce o awans do TOP 16.

Przez większość czasu pierwszej połowy spotkanie było wyrównane, Motor objął prowadzenie 5:4 po ataku Pawła Paczkowskiego z drugiej linii. Z drugiej strony to paryżanie grali lepiej w defensywie, a akcje ze skrzydła zwykle skutecznie kończył Luc Abalo (10:7). Paczkowski rozegrał niezłe zawody w tym fragmencie gry, dwukrotnie zaskakując rzutem Thierry'ego Omeyera. W drugiej połowie prawy rozgrywający był już mniej widoczny, dorzucił jeszcze jedno trafienie na początku tej części meczu.

Gospodarze przez dłuższy czas utrzymywali dwubramkową stratę, korzystając z dobrej współpracy z Zharko Peshevskim na kole. Przed przerwą dwie dwuminutowe kary zarobił grający w obronie Mateusz Kus, zaś wcześniej dwukrotne wykluczenie złapał Aliaksei Shynkel. Osłabienie rywala wykorzystało PSG, zwiększając prowadzenie do przerwy (17:12).

Motor miał jeszcze swoje szanse w drugiej połowie, z lepszej strony niż w pierwszej odsłonie starcia wyróżniali się rozgrywający Aidenas Malasinskas i Boris Puchowski, prezentując kilka pokazowych zagrań. Przy wyniku 24:28, na dziesięć minut przed końcem meczu, gospodarze jeszcze mieli szanse złapać kontakt z rywalem.

Jednak mistrzowie Francji trzymali rękę na pulsie i nie pozwolili, by zwycięstwo, wymknęło się z ich rąk. W drugiej połowie godnym odnotowania były trzy bramki na koncie Omeyera, które padały po rzutach przez całe boisko.

Liga Mistrzów, grupa B, 1. kolejka:

HC Motor Zaporoże - Paris Saint-Germain HB 29:35 (12:17)

Najwięcej bramek: dla Motoru - Aidenas Malasinskas - 6, Boris Puchowski - 5, Iurii Kubatko - 4, Paweł Paczkowski, Evgeniy Buinenko i Zharko Peshevski - po 3; dla PSG - Nedim Remili - 8, Nikola Karabatić i Luc Abalo - po 5.

ZOBACZ WIDEO Polska - Irlandia. Reprezentanci poznali Brzęczka. Glik opowiedział o zmianach pod wodzą nowego trenera

Komentarze (2)
avatar
ZKS_WISŁA
12.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
A Kus dalej drewno tylko dwójki łapał po wejściu na parkiet 
Milosz32f4g
12.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Zobacz mała dziewczynka nagrała cover znanego Polskiego zespołu: