Sezon zmian. Rusza I liga szczypiornistów

Nowy kształt rozgrywek, bardziej usystematyzowane zasady awansu i kilka ciekawych transferów. W I lidze szczypiornistów doszło do wielu zmian. Na zaplecze wróciły znane marki, a najmocniejsi planują atak na Superligę.

Marcin Górczyński
Marcin Górczyński
Na zmianach skorzystała m.in. Forza Wrocław

Więcej nie znaczy lepiej

Letnia rewolucja wywołała dyskusje i nie można się dziwić, skoro na siłę poszerzono rozgrywki do 36 zespołów, a już wcześniej krytykowano zwiększenie liczby uczestników do 32. I liga - delikatnie ujmując - nie zachwyca poziomem, doświadczenie zawodnicy nie ukrywają, że przed laty wymagania były wyższe. Otwarcie się na kolejne drużyny może pociągnąć za sobą dalsze obniżenie jakości. Wyjdzie w praniu, ale pomysł ZPRP ma zdecydowanie więcej sceptyków. 

Jeśli już idziemy w stronę monstrualnego poszerzenia rozgrywek, to dobrze przynajmniej, że zmodyfikowano podział. Trzy grupy oznaczają mniejszą liczbę spotkań, mniej wyjazdów, a co za tym idzie, redukcję kosztów. Poprzedni sezon trwał koszmarnie długo, bo do początku czerwca i część uczestników starała się upchnąć spotkania wcześniej. A rzeczywistość I ligi jest taka, że każdy wyjazd to wydatek nadwyrężający budżet. Przecież kilka miesięcy temu obciążeń nie wytrzymał LKPR Moto-Jelcz Oława, a u innych bilans ledwo się domykał. Przed nowym sezonem spasowała Polski Cukier Pomezania Malbork. I pewnie jeszcze nieraz usłyszymy o tarapatach finansowych pierwszoligowców. 

Po stronie plusów jasne zasady awansu na najwyższy szczebel. W poprzednich dwóch sezonach furtka była uchylona, ale dopiero powrót spadków w Superlidze otworzył drzwi na oścież. Zwycięzcy trzech grup spotkają się w turnieju finałowym, triumfator awansuje (po spełnieniu wymogów licencyjnych), druga drużyna spotka się w barażu z 13. ekipą z elity. Jasne, klarowne, tak jak zasady spadku - dwa ostatnie zespoły pożegnają się z I ligą.

Jeszcze jedna sprawa - podział według kryterium geograficznego chyba nie jest najlepszym pomysłem, grupy są nierówne pod względem poziomu sportowego, przykładowo w grupie C znalazło się trzech kandydatów do awansu. 

Który zespół awansuje do Superligi?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Ręczną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)