Kontrowersje po meczu w Puławach. Zawodnicy Chrobrego mieli zostać zwyzywani z trybun
Chrobry Głogów przegrał z Azotami Puławy 26:34 w 4. kolejce PGNiG Superligi. Po spotkaniu na fanpage'u głogowian pojawiła się informacja o rzekomo chamskim zachowaniu miejscowych kibiców. Ci stanowczo temu zaprzeczają.
- napisano na oficjalnym profilu Chrobrego, w kilka godzin po zakończeniu spotkania w Puławach. Dodatkowo do tablicy wywołani zostali przedstawiciele PGNiG Superligi Mężczyzn oraz Związku Piłki Ręcznej w Polsce.O ile gra na boisku była fair (wykluczeń w tym spotkaniu było niewiele), to już zachowanie sektora kibiców Azotów ze sportem nie miało nic wspólnego! Plucie na naszych zawodników, przyśpiewki i wyzwiska rodem ze stadionowych, kibolskich sektorów w naszą stronę to coś, czego w piłce ręcznej nie chcemy i z czym chyba nigdzie indziej się nie spotkaliśmy!
Riposta Klubu Kibica Azotów pojawiła się w niedzielę:
Chcieliśmy odnieść się do kłamstw i oszczerstw publikowanych na profilu KS SPR Chrobry S.A. odnośnie rzekomego skandalicznego zachowania naszych kibiców. (...) nasi kibice zachowywali się tak jak zawsze głośnym dopingiem zagrzewali naszą Drużynę do walki, nawet podczas prezentacji Zawodników gorąco przyjęli nie tylko Puławianina Krzysztofa Tylutkiego, ale Całą Drużynę z Głogowa, co możecie sami zobaczyć na prezentowanym przez nas filmiku. Jest nam niezmiernie przykro, że oczernia się kibiców, którzy jak zawsze w kulturalny sposób swoim dopingiem nieśli naszą Drużynę do zwycięstwa.
Jeszcze podczas trwania meczu po wulgarnej przyśpiewce puławskich kibiców złości i rozgoryczenia nie krył jeden z graczy Chrobrego. - Jest tu fajna drużyna, która chce grać w Europie, a tu słoma z butów wystaje - skomentował zajście.