W Mannheim odetchnęli. Andy Schmid zostaje
Andy Schmid zakończy karierę w zespole Rhein-Neckar Loewen. Szwajcar przedłużył umowę z wicemistrzami Niemiec do 2022 roku.
Lewy rozgrywający, na dwa lata przed końcem obowiązywania poprzedniej umowy, złożył podpis pod nowym kontraktem, ważnym do 2022 roku. Szwajcar będzie miał wtedy 39 lat i zakończy karierę w żółtej koszulce. - Nie wyobrażam sobie noszenia innego trykotu - stwierdził.
Andy Schmid trafił do Mannheim w 2010 roku z Bjerringbro-Silkeborg. Z szerzej nieznanego gracza stał się jednym z najlepszych rozgrywających świata, choć prawdziwą karierę zaczął robić po "trzydziestce".
Spośród obecnej kadry Lwów tylko kontrakt Andreasa Palicki obowiązuje równie długo. Przed kierownictwem klubu ważne miesiące - po zakończeniu sezonu prawdopodobnie odejdą weterani Gudjon Valur Sigurdsson i Alexander Petersson, wygasają umowy drugiego z prawych rozgrywających Vladana Lipoviny oraz skrzydłowego Bogdana Radivojevicia. Zmiana też na ławce - Nikolaja Jacobsena zastąpi Kristjan Andresson.
ZOBACZ WIDEO Serie A: szczęśliwe zwycięstwo Romy. Fatalny rzut karny gracza Empoli [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]