Mistrzowie Europy, razem z gospodarzami ME 2020 (Austria, Norwegia, Szwecja), nie biorą udziału w eliminacjach. EHF, żeby uatrakcyjnić okres przed turniejem, wprowadził nowe zmagania - Euro Cup 2020. Po rozegraniu sześciu kolejek poznamy zwycięzcę.
Trener Jordi Ribera nie zrobił rewolucji w porównaniu do styczniowych mistrzostw Europy i przyjrzy się formie większości podstawowych graczy, a do takich należą Alex Dujshebaev, jego brat Daniel i Angel Fernandez Perez z PGE VIVE Kielce. Decyzji o rozstaniu z kadrą nie ogłosił Julen Aguinagalde, zatem selekcjoner prawdopodobnie oszczędza zawodnika mistrzów Polski na zbliżające się MŚ 2019.
Szkoleniowiec sprawdzi debiutanta, obrotowego Valladolid, Abela Serdio, który znakomicie rozpoczął sezon w Lidze ASOBAL. Kolejną szansę dostał Inaki Pecina, dobrze prezentujący się w czerwcowym sparingu z Polską. Nowicjusz zajął miejsce Gedeona Guardioli z Rhein-Neckar Loewen. Może dziwić nieobecność Aleixa Gomeza, 21-latka błyszczącego na prawym skrzydle Barcelony.
Ribera na razie zrezygnował z etatowego reprezentanta, Joana Canellasa. Selekcjoner znowu nie powołał Jorge Maquedy i Victora Tomasa, utytułowani gracze niemal na pewno pożegnali się z kadrą, przynajmniej za jego kadencji.
24 października - w powtórce finału ME 2018 - Hiszpanie zmierzą się ze Szwedami. Cztery dni później z Norwegami.
Kadra Hiszpanów:
Bramkarz: Gonzalo Perez de Vargas (FC Barcelona Lassa), Rodrigo Corrales (PSG),
Lewoskrzydłowy: Aitor Arino (FC Barcelona Lassa), Angel Fernendez Perez (PGE Vive Kielce)
Lewi rozgrywający: Daniel Dujshebaev (PGE Vive Kielce), Iosu Goni (Pays d'Aix), Viran Morros (PSG)
Środkowi rozgrywający: Raul Entrerríos (FC Barcelona Lassa), Daniel Sarmiento (Saint-Raphael VAR Handball)
Prawi rozgrywający: Alex Dujshebaev (PGE Vive Kielce), Eduardo Gurbindo (HBC Nantes)
Prawoskrzydłowi: David Balaguer (HBC Nantes), Ferran Sole (Fenix Toulouse)
Kołowi: Abel Serdio (Recoletas Atletico Valladolid), Adria Figueras (Fraikin Granollers), Inaki Pecina (Pays d'Aix)
ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 92. Fabian Drzyzga o Vitalu Heynenie: Ten gościu jest z kompletnie innej bajki [3/5]