Stal Mielec musi panować nad emocjami
Po przegranym 23:29 meczu w Gdańsku trener Krzysztof Lipka podkreślił, że jego drużynie zabrakło koncentracji. Zespół z Podkarpacia był doskonale przygotowany do starcia z Energą Wybrzeżem, czego dowodem był wynik w pierwszych minutach.
SPR Stal zdawała się mieć przed sezonem podobny potencjał do Energi Wybrzeża Gdańsk. W tabeli różnica między tymi zespołami jest jednak znaczna. Kolejne porażki tylko sprawiają problemy mielczanom. - Nikt nie będzie patrzył na to, czy będzie się grało pięknie, czy brzydko. Są punkty, albo ich nie ma. Nam nieco zabrakło po kilku super spotkaniach. Teraz też początek był ekstra, ale brak doświadczenia i panowania nad emocjami to wielki problem - ocenił Lipka.
- W drugiej połowie też doszliśmy do rywala, ale sam nie wiem co sędziowie zagwizdali. Takie sytuacje deprymują i trudno jest skupić się na graniu. Emocje biorą górę - stwierdził wprost trener i bramkarz Stali. - Do każdego spotkania się przygotowujemy i nie mamy problemu z rozpracowaniem rywala, tylko z realizacją założeń i koncentracją do końca spotkania. Nad tym trzeba zapanować - dodał.
ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 92. Fabian Drzyzga o Vitalu Heynenie: Ten gościu jest z kompletnie innej bajki [3/5]