Bezprecedensowa decyzja. Mecz I ligi będzie powtórzony

I liga, gr. C: wygrana KPR-u Legionowo. AZS AWF Biała Podlaska wciąż liderem

Mecz zakończył się zwycięstwem Akademików po serii rzutów karnych. W ostatnich sekundach, przy stanie 24:23 dla KPR-u, doszło do bardzo kontrowersyjnej sytuacji. Sędziowie Michał Chodorek i Paweł Popiel nie uznali 25. bramki legionowian, dopatrzyli się faulu KPR-u i podyktowali rzut karny dla AZS-u. Dzianis Wołyncew nie zmarnował okazji, zapewnił remis i serię "siódemek".

Komisarz Ligi Bogusław Trojan tak argumentował decyzję:

- Na podstawie paragrafu 21 ust.1, ust. 3 i ust. 4 regulaminu rozgrywek I ligi w piłce ręcznej kobiet i mężczyzn, obowiązującego w sezonie 2018/2019, stanowiącego załącznik nr 2 do uchwały 30/18 zarządu Związku Piłki Ręcznej w Polsce z dnia 17 sierpnia 2018 roku, w związku z wniesieniem przez Klub Piłki Ręcznej Legionowo S.A. protestu dotyczącego naruszenia przepisów gry w piłkę ręczną przez sędziów meczu IMC/23 rozegranego 13 października 2018 roku w Białej Podlaskiej pomiędzy drużynami AZS AWF Biała Podlaska i KPR Legionowo zarządzam powtórzenie meczu.

Uzasadnienie: W 60 [59'48] minucie meczu IMC/23 sędziowie zastosowali wobec drużyny KPR Legionowo sankcję opisaną w przepisie 8:10 d "Przepisów gry w piłkę ręczną" poprzez podyktowanie przeciwko drużynie KPR Legionowo rzutu karnego. Wynik meczu brzmiał wówczas 23:24 na korzyść KPR Legionowo, a decyzja sędziowska w sposób istotny wpłynęła na wynik spotkania w regulaminowym czasie gry. Decyzja sędziów nie była interpretacją, lecz błędem co do faktu i z tego tytułu podlega rozpoznaniu w trybie paragrafu 22 ust. 1 regulaminu rozgrywek I ligi w piłce ręcznej kobiet i mężczyzn obowiązującego w sezonie 2018/2019, stanowiącego załącznik nr 2 do uchwały 30/18 zarządu ZPRP z dnia 17 sierpnia 2018 roku. Dodatkowe wyjaśnienia, które złożyli sędziowie, potwierdzają niniejsze ustalenia. W tym stanie rzeczy należy rozstrzygnąć jak na wstępie.

AZS nie będzie się odwoływał. Trwa ustalanie nowego terminu spotkania.

ZOBACZ WIDEO PGNiG Superliga: Różnica klas w "świętej wojnie". Pewna wygrana PGE VIVE Kielce