20-letni skrzydłowy Gwardii Opole jest studentem II roku informatyki na Politechnice Opolskiej. Od dwóch sezonów kalendarz Mauera jest bardzo napięty. Występował niemal we wszystkich spotkaniach Gwardzistów, był podstawowym zawodnikiem reprezentacji młodzieżowej i nie miał czasu, by skupić się na nauce. Teraz zamierza nadrobić zaległości.
Przed październikowym zgrupowaniem kadry B, na które powołał go Patryk Rombel, skrzydłowy poprosił o przerwę w występach. - Zgodnie z ustaleniami i rozmowami z przedstawicielami ZPRP na chwilę obecną jest to decyzja tymczasowa. Oczywiście biorę pod uwagę fakt, że jeśli zgłoszę dyspozycję do gry w kadrze, to nie czeka na mnie ciepłe miejsce, tylko będę musiał o nie rywalizować. Dotyczy to wszystkich reprezentacji, od młodzieżówki do seniorów - wyjaśnia Mauer.
Jego decyzja spotkała się ze zrozumieniem trenera Rombla i selekcjonera kadry A Piotra Przybeckiego. ZPRP nie nałoży kary na skrzydłowego, jak ponad rok temu w przypadku Mateusza Korneckiego i Marka Daćki, którzy nie przyjechali na jedno z wakacyjnych zgrupowań.
- Myślę, że związek nie interweniował w postaci kar, ponieważ rozpocząłem rozmowy odpowiednio wcześnie. Szczegółów rozmów z trenerami nie będę ujawniał. Mogę natomiast przekazać, że wykazali się zrozumieniem mojej indywidualnej sytuacji, za co jestem im zobowiązany - komentuje zawodnik Gwardii.
Mauer od dwóch lat wyróżnia się w Superlidze, został trzecim strzelcem rozgrywek, w bieżącym sezonie także plasuje się w czołówce i trener Przybecki rozważał jego powołanie do reprezentacji seniorów. W czerwcu 20-latek trenował z drużyną przed sparingiem z Hiszpanami, ale nie doczekał się szansy, bo jego konkurentami są wciąż wyżej notowani Arkadiusz Moryto i Michał Daszek.
ZOBACZ WIDEO Kuriozalna bramka i kolejne stracone punkty Fiorentiny [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]