PGE VIVE zadowolone po wygranej w Brześciu. "Potrzebowaliśmy takiego meczu"

Materiały prasowe / Orlen Wisła Płock / Na zdjęciu: Mateusz Jachlewski
Materiały prasowe / Orlen Wisła Płock / Na zdjęciu: Mateusz Jachlewski

PGE VIVE wróciło z Białorusi z tarczą. Kielczanie po bardzo dobrej drugiej połowie pokonali Mieszkow Brześć 35:26. - Było trudno, ale dziękuję zespołowi za świetną grę i wspaniałe zwycięstwo. Pokazaliśmy charakter - cieszy się Tałant Dujszebajew.

Kieleccy kibice w mogą być zadowoleni z sobotniego występu PGE VIVE przeciwko Mieszkowi Brześć. Mistrzowie Polski pewnie pokonali Białorusinów, deklasując rywali po zmianie stron. Mimo to nie można jednak powiedzieć, żeby dla kielczan był to szczególnie łatwy mecz. Do przerwy gospodarze szli bowiem z nimi łeb w łeb.

Charakter

- Mieliśmy szczęście, że bardzo dobrze zaczęliśmy pierwszą połowę, dzięki czemu Brześć cały czas nas gonił. To kosztowało ich wiele sił. Gdy w drugiej części spotkania odskoczyliśmy ponownie, nie dali rady już nas złapać - analizuje trener gości Tałant Dujszebajew.

Już do sobotniego spotkania VIVE przystępowało w okrojonym składzie - choćby bez Michała Jureckiego czy Krzysztofa Lijewskiego. Po kilku minutach starcia plac gry opuścił dodatkowo lider mistrzów Polski, Luka Cindrić. - Luka miał problem z naciągniętą pachwiną, a ja nigdy nie będę ryzykował zdrowia zawodnika, bo ono jest najważniejsze - wyjaśnia kirgiski szkoleniowiec. I dodaje: - Wynik to rzecz drugorzędna. Dzisiaj zawodnicy pokazali charakter, walczyli, zresztą tak samo jak w Barcelonie. Chociaż Barca odskoczyła nam wtedy na pięć bramek, doszliśmy ją na jedną, potem, gdy prowadziła czterema, doszliśmy jeszcze na dwie. W końcu, gdy przegrywaliśmy już siedmioma trafieniami, i tak doszliśmy ich na trzy, ostatecznie przegraliśmy czterema golami. To charakter jest ważny w takich meczach.

Tym samym kielczanie zrewanżowali się za ubiegłoroczną porażkę na tym samym terenie. - Było ciężko, ale dziękuję zespołowi za świetną grę i wspaniałe zwycięstwo. Najważniejsze, że chłopcy walczyli, próbowali przez całe 60 minut. Wszyscy pamiętamy, że w zeszłym roku przegraliśmy tutaj. Zespół z Brześcia rośnie z roku na rok i jest tu bardzo trudno grać. Mieszkow ma bardzo dobry zespół i bardzo dobrego trenera. Na pewno zrobią wszystko, aby przynajmniej wyjść z grupy - podsumowuje Dujszebajew.

Druga połowa

Spotkanie na dobrą sprawę rozstrzygnęło się dopiero po przerwie. Na 15-minutowy odpoczynek zespoły schodziły ledwie przy dwubramkowej przewadze mistrzów Polski (15:13). Słabsze drugie połowy Mieszkowa Brześć stają się już tradycją. Cieszy za to, że VIVE potrafiło wykorzystać to w tak pewny sposób.

- Tak naprawdę przegrywamy spotkania w drugiej połowie, ale w sobotę po prostu graliśmy słabo - denerwuje się Manolo Cadenas, trener gospodarzy. - Takie porażki są zawsze trudne do przetrawienia. Aby jednak zespół mógł się rozwijać i rozwijać, należy nadal grać na tym poziomie z czołowymi zespołami Europy. Tylko w tym przypadku zespół będzie nadal szedł w górę - dodaje.

Cadenas zdaje sobie sprawę, że jego drużyna nie miała najlepszego dnia, ale docenia również klasę rywali: - Dzisiaj mieliśmy naprawdę kiepski mecz. Zespół z Kielc prześcignął nas we wszystkich elementach: w grze w obronie, w ataku, przechodzeniu z obrony do ataku. Choć wiedzieliśmy, że przeciwnik miał pewne trudności związane z kontuzjami czołowych graczy, to nie przeszkodziło to im w osiągnięciu sukcesu. Ci, którzy byli na boisku, grali razem i po prostu nie mogliśmy przeciwstawić się takiemu poziomowi gry.

Czym spowodowana była różnica w poziomie gry obu ekip po zmianie stron? - W szatni po pierwszej połowie wiele się w sumie nie działo - zdradza Arkadiusz Moryto. I wyjaśnia: - Po prostu konsekwentnie realizowaliśmy swoje założenia taktyczne, a Mieszkow zaczął się gubić, szczególnie w ataku. Bardzo dobrze stanęliśmy w obronie, mieliśmy bardzo dużo przechwytów i wymuszonych piłek od nich, widać, że dobrze czytaliśmy ich grę. Myślę, że to zadecydowało. Brześć grał u siebie, więc wcale nie było łatwo odskoczyć od razu na większą ilość bramek, nie spodziewaliśmy się tego. Było dziś widać na boisku, że naprawdę jesteśmy drużyną, ale trzeba podkreślić świetny występ Blaża Janca i Alexa Dujshebaeva. W trudnym momencie, gdy nie mieliśmy kim grać, to oni pociągnęli grę i dali radę!

Punkty i rewanż

To prawda, Alex Dujshebaev zdobył w sobotę siedem trafień, Blaż Janc - osiem. Zwycięstwo to w dużej mierze ich zasługa, a zdobyte punkty są niezwykle ważne. Grupa A jest niesamowicie wyrównana, każdy punkt może decydować o końcowym miejscu w tabeli. Mówi o tym Mateusz Jachlewski.

- Bardzo potrzebny był nam ten mecz, by zbierać kolejne punkty w grupie - zaczyna. I uzupełnia: - Chcemy zająć w niej jak najwyższe miejsce, więc z takim przeciwnikiem na wyjeździe musieliśmy wygrać. Mieliśmy braki kadrowe, ale udało się tak ustawić grę, by grać w najbardziej optymalnym składzie. Cieszę się, że udało nam się zrealizować założenia meczowe: i bramkarze pomogli, i mieliśmy dużo przechwytów, i obrona dobrze funkcjonowała w drugiej połowie, w pierwszej zresztą też. Trzeba natomiast przyznać, że zawodnikom z Brześcia przytrafił się słabszy mecz. Na zmęczeniu rywale oddawali nam piłki, z czego ciągnęliśmy kontry. To na pewno jeden z czynników, dzięki któremu udało nam się odskoczyć. Patrzmy jednak na siebie, mamy dwa punkty i jesteśmy bardzo zadowoleni z wyniku.

Za tydzień zespoły spotkają się ponownie. Siergiej Szyłowicz ma nadzieję na udany rewanż: - Gratulacje dla VIVE. Pokazali swój maksymalny poziom. My zaś zawiedliśmy w drugiej połowie, było za dużo strat. Graliśmy źle zarówno w ataku, jak i w obronie. Mamy tydzień na przeanalizowanie błędów, aby przygotować się do kolejnego meczu. Mam nadzieję, że nam się uda i spróbujemy się zrehabilitować - zapowiada na koniec.

ZOBACZ WIDEO Niesamowite emocje w niemieckim klasyku! Dwa gole Lewandowskiego [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (7)
BenedyktKuca
11.11.2018
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Tak sie gra jak przciwnik pozwala 
avatar
Django
11.11.2018
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Mieszkow jak Orlen Cadenasa w drugiej połowie nie istnieje... 
avatar
mammut
11.11.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Trzeba dodać, że Vive praktycznie cały mecz grało bez Cindrica. Jeśli za tydzień będzie grać Luca, to szans na rewanż Brześcia nie widzę. 
avatar
Maxi-102
11.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
4
Odpowiedz
To był najgorszy mecz Mieszkowa...w jego historii występów w LM....:) 
Zgłoś nielegalne treści

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (878 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (404 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.