PSG kusi Lukę Cindricia. "To żadna tajemnica"
- To żadna tajemnica, że PSG jest mną zainteresowane - powiedział rozgrywający PGE VIVE Kielce, Luka Cindrić. Do transferu namawia go trener Raul Gonzalez. Problem w tym, że Chorwat jest związany z mistrzami Polski do 2021 roku.
Po kilku miesiącach sam Cindrić podgrzał atmosferę. W wywiadzie z portalem sportske.jutarnji.hr potwierdził, że PSG robi pod niego podchody, ale swoją przyszłość uzależnia od kondycji finansowej VIVE. - Są jeszcze inne oferty, zobaczymy, jak rozwinie się sytuacja w Kielcach, co powiedzą o problemach. Wtedy zadecyduję. Oferta wciąż jest bardzo korzystna, ale koncentruje się na grze w Kielcach i leczeniu kontuzji - przyznał jeden z najlepszych środkowych świata, aktualnie rehabilitujący się po urazie mięśnia przywodziciela z MŚ 2019.
Chorwata w PSG widzi jego niedawny trener Raul Gonzalez. Ten duet współpracował razem w Vardarze Skopje, w sezonie 2016/17 świętował zwycięstwo w Lidze Mistrzów.
Od kilku miesięcy sytuacja VIVE nie jest najlepsza, przed sezonem 2018/19 zredukowano zawodnikom zarobki o 25 proc. Na propozycję nie przystał Dean Bombac i odszedł latem do Picku Szeged. Niemiecki dziennik "Kieler Nachrichten" twierdzi, że Andreas Wolff nie pali się do przeprowadzki ze względu na rzekome zaległości i niższą pensję. Ci bardziej podejrzliwi snują teorie, że Niemca zabrakło w niedawnym meczu gwiazd Bundesligi... ze względu na negocjacje z innym klubem. Nie udało się nam potwierdzić tych "rewelacji", a Bertus Servaas wielokrotnie zapewniał, że czołowy golkiper świata pojawi się w Kielcach.
ZOBACZ WIDEO PGNiG Superliga: Tak lider ograł wicelidera. Zobacz skrót meczu NMC Górnik - PGE VIVE