2 
Kadra jest już w komplecie, do Warszawy dotarły wszystkie zawodniczki z lig zagranicznych, rozgrywające ostatnie spotkania w barwach swoich zespołów. Aleksandra Zych skompletowała dublet - do mistrzostwa Francji dorzuciła krajowy puchar (CZYTAJ WIĘCEJ). Kapitan reprezentacji i mistrzyni Bundesligi z Bietigheim Karolina Kudłacz-Gloc była blisko drugiego trofeum, w finale Pucharu Niemiec przegrała z Thuringer 23:24. W Final4 zagrały też Katarzyna Janiszewska z Union Halle i prawa rozgrywający Metzingen, Monika Kobylińska.
Na przygotowania nie zostało za wiele czasu. Ostatnia kolejka ligowa, choć nie decydowała właściwie o niczym, zakończyła się dopiero w weekend 25-26 maja. Tak kilka miesięcy temu zaplanowano terminarz Superligi. Serbki szybciej finiszowały w rozgrywkach, ale do niedawna trenowały wyłącznie w krajowym składzie.
ZOBACZ: Kadra Polek na spotkania el. MŚ 2019
W środę 29 maja Polki udadzą się do Serbii. 31 maja, w Zrenjaninie, zagrają pierwszy mecz o awans do MŚ 2019. Co najważniejsze, kadrowiczki nie narzekają na poważne problemy zdrowotne, zabraknie jedynie kontuzjowanej od kilku miesięcy Joanny Drabik.
Zadanie jest bardzo wymagające - ważne, by przed rewanżem w Lubinie (6 czerwca) Polki zachowały realne szanse na awans. MŚ 2019 to ostatnia nadzieja na awans do turnieju olimpijskiego. W przeciwnym razie Biało-Czerwone będą musiały zapomnieć o Tokio.
ZOBACZ WIDEO Pożegnanie Legii z Kucharczykiem wygląda fatalnie. "Przez lata był sercem tej drużyny. Zasłużył na więcej"
Czy Polki pokonają Serbki na wyjeździe? 
