Prezes Piotrcovii Bartosz Rol w wywiadzie dla Strefy FM przyznał, że pomimo szczerych chęci ze strony klubu jak i ze strony Urzędu Miasta nie stać go na zgłoszenie zespołu do rozgrywek na arenie międzynarodowej. Jak przewiduje do startu potrzeba około 100 tyś złotych, a klub posiada zabezpieczone zaledwie 25% tej sumy. Brak konkretów ze strony miasta i niepewne losy MZGK, jednego z głównych sponsorów klubu nie napawają optymizmem.
Ostateczna decyzja w tej sprawie ma zapaść w środę po spotkaniu zarządu klubu z przedstawicielem Związku Piłki Ręcznej w Polsce. W przypadku zgłoszenia klubu do rozgrywek istnieje możliwość, że piotrkowscy kibice nie zobaczą swojej drużyny w hali "Relax", gdyż klub z powodu oszczędności może rozegrać oby dwa mecze na wyjeździe.