Pożegnanie legendy PGE VIVE Kielce. Rastko Stojković zakończył karierę

WP SportoweFakty / Tomasz Fąfara / Na zdjęciu: Rastko Stojković i Bertus Servaas
WP SportoweFakty / Tomasz Fąfara / Na zdjęciu: Rastko Stojković i Bertus Servaas

38-letni Rastko Stojković poinformował, że po wielu latach gry na najwyższym poziomie zakończy karierę. Serb jest jednym z najlepszych obcokrajowców w historii PGE VIVE Kielce.

Obrotowy potwierdził krążące plotki w rozmowie z portalem balkan-handball.com. Rastko Stojković po sezonie 2018/19 rozstał się z izraelskim Maccabi Srugo Rishon Lezion - raptem trzy dni temu zapadła decyzja o pożegnaniu. Serb uznał, że to także czas na zakończenie kariery.

ZOBACZ: Beniaminek szuka rozgrywającego 

- Gdyby ktoś powiedział mi w 2005 r., kiedy opuszczałem ojczyznę, że będę miał taką karierę… Po prostu muszę być zadowolony. Grałem w F4 Ligi Mistrzów w Kolonii, finałach Pucharu EHF, Pucharze Zdobywców Pucharów, Bundeslidze, mistrzostwach Europy i świata - wspomina.

Stojković w 2009 roku trafił do Kielc i jest uznawany za jedną z legend PGE VIVE. Kibice pokochali korpulentnego Serba, a obrotowy odwdzięczał się znakomitą postawą. Zdobył tytuł wicekróla strzelców w Superlidze, rzucił 241 bramek w ciągu czterech sezonów w Lidze Mistrzów, wydatnie przyczynił się do trzech mistrzostw Polski i pierwszego podium VIVE w Lidze Mistrzów.

ZOBACZ WIDEO Tokio 2020. Dziennikarze WP SportoweFakty wskazali kluczowy element, który zadecydował o awansie. "Niby prosta rzecz"

ZOBACZ: Perła sprawdzi się w Czechach

Z Kielcami pożegnał się w 2013 roku, po przyjściu Julena Aguinagalde, ale fani VIVE nie zapominali o ulubieńcu. Gdy jako zawodnik Mieszkowa Brześć pojawiał się w Hali Legionów, kibice urządzali mu królewskie powitanie.

- Polska to najprzyjemniejszy okres mojej kariery. Czułem się tam jak w domu - przyznał.

Jeszcze niedawno Stojkovicia uznawano za jednego z najlepszych obrotowych Ligi Mistrzów. Po odejściu z Mieszkowa (w 2018 roku) coraz częściej odzywały się problemy zdrowotne z kolanami, które mogły być przyczynkiem do decyzji 38-latka.

Kołowy grał też w Bundeslidze, w barwach HSG Nordhorn-Lingen, z kadrą zdobył wicemistrzostwo Europy 2012.

Źródło artykułu: