Mecz między tymi drużynami to tak naprawdę mecz między dobrymi znajomymi. Wielu z elbląskich zawodników ma za sobą występy w gdańskich drużynach. Część z nich grała w Wybrzeżu, część w AZS AWFiS, a kilku jest wychowankami gdańskiej SMS.
Spotkanie rozpoczęło się od prowadzenia gospodarzy. W 5 min. AZS AWFiS objął prowadzenie (4:1). Chwilę później najbardziej widoczny wśród przyjezdnych Grzegorz Perwenis zdobył kontaktową bramkę i przewaga miejscowych stopniała do jednego trafienia (5:4). Od tego momentu gdańszczanie nie pozwolili Techtransowi na skuteczne rozgrywanie ataku pozycyjnego, a sami bramki zdobywali z głównie z kontry - tu należy pochwalić skrzydłowego Pawła Ćwiklińskiego. W 18 min. zrobiło się 12:6 dla gdańszczan. O czas dla zespołu poprosił trener Techtransu Ryszard Słaby, ale jego uwagi nijak miały się do wydarzeń na boisku, do końca pierwszej odsłony to gospodarze dyktowali warunki gry.
Po zmianie stron widać było zupełnie odmienioną drużynę z Elbląga. Zawodnicy byli bardziej zdeterminowani, wykorzystywali pewne sytuacje, a w bramce wspomagał ich Marek Wróbel. Przez pierwsze 12 min. przyjezdni zdobyli 7 bramek, natomiast gdańszczanie tylko raz trafili do siatki i w 42 min. na tablicy pokazał się remis - po 17. Kolejne minuty to gra "bramka za bramkę" z lekką przewagą podopiecznych Daniela Waszkewicza. W końcowych minutach meczu elblążanie próbowali doprowadzić do remisu, jednak dwa razy na 2 bramki przewagi wyprowadził AZS skrzydłowy Damian Kostrzewa. O końcowym sukcesie zadecydowało jednak 9 bramek Szymona Woynowskiego z czego 6 z nich rozgrywający zdobył w ostatnich 10 min. gry.
AZS AWFiS: Sokołowski, Zimakowski - Woynowski 9, Fogler 3, Pilch 1, Wysokiński 1, Kostrzewa 3, Chrapusta 1, Ćwikliński 4, Masiak 2, Sulej 3, Olęcki 1, Chrapkowski 1, Ringwelski.
Techtrans-Darad: Głębocki, Wróbel - Janusiewicz 2, malandy 1, Perwenis 7, Kwiatkowski 1, Maluchnik 1, Gujski 8, Cielątkowski 1, Jankowski 1, Korzeniowski 1, Borsukowicz 3.
Kary
AZS: 6 min.
Techtrans: 14 min.
Sędziowali: Jarosz (Łódź), Wrona (Kraków).
