Kluczowe dla końcowego triumfu w turnieju okazało się sobotnie przedpołudniowe spotkanie Piotrcovii ze Startem Elbląg. Obie drużyny pierwszego dnia Memoriału wygrały po dwa mecze. Podopieczne Krzysztofa Przybylskiego, ku uciesze licznej publiczności, od pierwszej minuty spotkania przeważały i już do przerwy prowadziły 14:11. W drugiej połowie, dzięki świetnej skuteczności Vladislavy Belmas, jeszcze powiększyły przewagę i wygrały 28:23. W tym momencie stało się jasne, że Piotrcovia, niezależnie od wyniku ostatniego spotkania z Ruchem Chorzów, wygra cały turniej. To podziałało na gospodynie nieco rozluźniająco, gdyż uległy Niebieskim 19:26 (9:13).
MKS Perła Lublin poznała terminarz gier w Lidze Mistrzyń
Drugie miejsce w turnieju, z dorobkiem trzech wygranych, zajął Start Elbląg, a na trzeciej pozycji uplasował się czeski zespół DHC Sokol Poruba. Czwarte miejsce przypadło Ruchowi Chorzów, a piąte pierwszoligowemu MTS Żory. Najlepszą zawodniczką całego turnieju wybrana została Vitoria Macedo. Nowy nabytek Piotrcovii pokazał, że będzie kluczową postacią zespołu w nadchodzącym sezonie ligowym.
Długa przerwa Jose Guilherme de Toledo
- Jeszcze dużo pracy przed nami. Forma, ta najwyższa, ma przyjść na mecze ligowe. Powoli zgrywają się poszczególne zawodniczki, powoli wkomponowują się w zespół nowe piłkarki. Jeszcze mamy kilka sparingów przed ligą i na pewno będę chciał spróbować różnych wariantów gry - powiedział trener zwycięskiego zespołu.
ZOBACZ WIDEO Tokio 2020. Dziennikarze WP SportoweFakty wskazali kluczowy element, który zadecydował o awansie. "Niby prosta rzecz"
Czy Piotrcovia będzie rewelacją w nowym sezonie żeńskiej PGNiG Superligi? 
