Piłka ręczna. Liga Mistrzów: Imponująca pogoń FC Porto. PSG rozpoczęło z przytupem, dobry występ Kamila Syprzaka
Szczypiorniści z Porto już w 1. kolejce Ligi Mistrzów pokazali, że nie wolno ich lekceważyć - pokonali Mieszkow Brześć 27:25, chociaż na początku drugiej połowy przegrywali siedmioma bramkami. Z pewnej wygranej cieszyli się natomiast gracze PSG.
Gospodarze grali apatycznie, pozwolili rywalom narzucić tempo pojedynku, pudłowali na potęgę, na dodatek ich obrona wyglądała jak szwajcarski ser. W efekcie Białorusini błyskawicznie odskoczyli, a później bez większych problemów kontrolowali wynik.
Zobacz też: Wisła z pierwszą przegraną w Lidze Mistrzów
Wszystko zmieniło się po przerwie - chwilę po wyjściu z szatni Marko Panić powiększył przewagę swojej ekipy do siedmiu trafień, ale gracze z Brześcia nie poszli za ciosem. Obudzili się natomiast gospodarze i tym razem to oni zaczęli seryjnie trafiać. Sytuacja w porównaniu do pierwszej połowy obróciła się o sto osiemdziesiąt stopni, Portugalczycy rzucili się w pościg, a szczypiorniści Mieszkowa wyglądali na zupełnie zagubionych. Na niespełna kwadrans przed ostatnim gwizdkiem meczu Branquinho doprowadził do remisu po 20, a gorącą końcówkę lepiej wytrzymali gracze z Porto i to oni cieszyli się z wygranej 27:25 i dwóch punktów.
ZOBACZ WIDEO Karol Bielecki: Więcej w karierze przegrałem niż wygrałem [cała rozmowa]Dobrze w szeregach paryżan zaprezentował się Kamil Syprzak. Dla reprezentanta Polski mecz w Zagrzebiu był debiutem w Lidze Mistrzów w barwach francuskiego klubu. Obrotowy rzucał pięć razy - wszystkie próby zakończyły się sukcesem.
Zobacz też: PGE VIVE zainauguruje Ligę Mistrzów w Kilonii. Alex Dujshebaev: Faworytem będzie THW
Liga Mistrzów, 1. kolejka:
Grupa A
RK PPD Zagrzeb - Paris Saint-Germain HB 29:37 (15:19)
Najwięcej bramek: dla RK PPD Zagrzeb - Damir Bicanić, Zlatko Horvat - po 6, Ante Gadza, David Mandić - po 4; dla PSG - Kim Ekdahl du Rietz 7, Sander Sagosen 6, Benoit Kounkoud, Nedim Remili, Kamil Syprzak - po 5.
Grupa B
FC Porto - Mieszkow Brześć 27:25 (9:15)
Najwięcej bramek: dla FC Porto - Diogo Branquinho 8, Daymaro Amador Salina, Fabio Magalhaes - po 4; dla Mieszkowa Brześć - Darko Djukić 9, Marko Panić 4, Wiaczesław Szumak, Andriej Jurynok - po 3.