Ekstraklasa kobiet: Walka o dwa miejsca w półfinałach (zapowiedź)

W najbliższy weekend poznamy dokładne pary półfinałowe play-off ekstraklasy kobiet, bowiem w Gdańsku i Lubinie dojdzie do decydujących konfrontacji. Ponadto swoje drugie spotkania rozegrają drużyny rywalizujące o miejsca 9-12. Zapowiada się kolejny interesujący weekend ze szczypiorniakiem, w którym na pewno nie zabraknie sportowych emocji.

W tym artykule dowiesz się o:

Ćwierćfinały:

Dablex AZS AWFiS Gdańsk (2) - Zgoda Ruda Śl. (7) - 12.04.2008r. - godz. 18:00

Sympatycy Zgody Ruda Śląska doskonale pamiętają ćwierćfinałową rywalizację sezonu 2005/2006, kiedy to szczypiornistki z Górnego Śląska sprawiły miłą niespodziankę pokonując wówczas faworyzowaną Piotrcovię Piotrków Trybunalski. Podopieczne Janusza Szymczyka w podobnej sytuacji znalazły się w tegorocznym sezonie. To rywal - Dablex AZS AWFiS Gdańsk jest zdecydowanym faworytem, dla którego porażka byłaby ogromnym zawodem. Ekipa z trójmiasta to jeden z pretendentów do mistrzowskiego tytułu i nikt w Gdańsku nie dopuszcza do siebie myśli, że ich ulubiony zespół nie awansuje do najlepszej czwórki rozgrywek. Na zwycięzcę czeka już w półfinale AZS Politechnika Koszalińska, która łatwo uporała się z Łączpolem Gdynia. Po wyraźnej dominacji w Gdańsku, gdzie akademiczki zwyciężyły rywala z Rudy Śląskiej 31:21 (14:10), podopieczne Jerzego Cieplińskiego wybrały się na Górny Śląsk w celu zakończenia ćwierćfinałowej potyczki. Ekipa Zgody osłabiona brakiem czterech wartościowych szczypiornistek: Anity Sikorskiej, Barbary Jasińskiej, Marzeny Obruśnik oraz Aleksandry Giery, dość niespodziewanie pokonała wyżej rozstawionego rywala i wyrównała stan rywalizacji. Środowe spotkanie zakończyło się zwycięstwem rudzianek 25:23 (14:11). Kluczem do zwycięstwa okazała się skuteczność rozgrywającej Joanny Kozyry, która rzuciła 8 bramek. Tyle samo trafień zanotowała gdańszczanka - Lucyna Wilamowska, będąc jednocześnie najskuteczniejszą zawodniczką Dablexu już w drugim meczu. Faworytem sobotniego spotkania będą z pewnością piłkarki ręczne z Pomorza, jednak nie mające nic do stracenia zawodniczki z Rudy Śląskiej nie oddadzą zapewne pojedynku bez walki. Czy aspirujący do mistrzowskiego tytułu zespół Dablexu poradzi sobie z presją weekendowej rywalizacji i pokona we własnej hali solidny zespół Zgody Ruda Śląska? Przekonamy się w sobotni wieczór.

Stan rywalizacji: 1:1

Bilans ostatnich sześciu sezonów: 15 - 0 - 6

Bramki: 606:486

Sezon 2007/2008

Zgoda Ruda Śląska - Dablex AZS AWFiS Gdańsk - 23:25 (12:15)

Dablex AZS AWFiS Gdańsk - Zgoda Ruda Śląska - 37:27 (16:11)

Dablex AZS AWFiS Gdańsk - Zgoda Ruda Śląska - 31:21 (14:10)

Zgoda Ruda Śląska - Dablex AZS AWFiS Gdańsk - 25:23 (14:11)

Sezon 2006/2007

Zgoda Ruda Śląska - Dablex AZS AWFiS Gdańsk - 23:22 (15:15)

Dablex AZS AWFiS Gdańsk - Zgoda Ruda Śląska - 28:18 (14:9)

Dablex AZS AWFiS Gdańsk - Zgoda Ruda Śląska - 31:22 (17:8)

Zgoda Ruda Śląska - Dablex AZS AWFiS Gdańsk - 24:33 (13:16)

Sezon 2005/2006

AZS AWFiS Gdańsk - Zgoda Ruda Śląska - 26:27 (15:12)

Zgoda Ruda Śląska - AZS AWFiS Gdańsk - 19:24 (13:12)

AZS AWFiS Gdańsk - Zgoda Ruda Śląska - 34:22 (20:10)

Zgoda Ruda Śląska - AZS AWFiS Gdańsk - 24:26 (6:13)

Zgoda Ruda Śląska - AZS AWFiS Gdańsk - 25:42 (13:24)

Sezon 2004/2005

Zgoda Ruda Śląska - NATA AZS AWFiS Gdańsk - 25:21 (15:12)

NATA AZS AWFiS Gdańsk - Zgoda Ruda Śląska - 29:27 (19:14)

Sezon 2003/2004

Zgoda Ruda Śląska - NATA AZS AWFiS Gdańsk - 29:26 (15:15)

NATA AZS AWFiS Gdańsk - Zgoda Ruda Śląska - 31:22 (22:6)

Zgoda Ruda Śląska - NATA AZS AWFiS Gdańsk - 24:34 (9:16)

NATA AZS AWFiS Gdańsk - Zgoda Ruda Śląska - 42:21 (23:9)

Sezon 2002/2003

Zgoda Ruda Śląska - NATA AZS AWFiS Gdańsk - 23:20 (10:8)

NATA AZS AWFiS Gdańsk - Zgoda Ruda Śląska - 21:15 (10:7)

Interferie Zagłębie Lubin (4) - Finepharm Carlos Jelenia Góra (5) - 13.04.2008r. - godz. 16:00

Tak jak można było się spodziewać, wielkim derbom Dolnego Śląska towarzyszą niezapomniane sportowe emocje. Wszystko za sprawą rangi rywalizacji, jaką jest awans do najlepszej czwórki tegorocznego sezonu i bezpośrednie włączenie się w walkę o medale. Dwa pierwsze pojedynki ćwierćfinałowej konfrontacji jeleniogórsko-lubińskiej przyniosły sympatykom szczypiorniaka prawdziwą huśtawkę nastrojów. Jeszcze tak niedawno, po zakończeniu sobotniej potyczki w Lubinie, to jeleniogórzanki były o krok od wymarzonego półfinału. Nadzieje na awans Finepharmu Carlos były tym większe, iż drugie spotkanie odbywało się w stolicy Karkonoszy. W środę ekipa prowadzona przez Bożenę Karkut wykazała się ogromnym opanowaniem i w przeciągu kilku dni zupełnie odmieniła swoją postawę na parkiecie. Środowy pojedynek, który zgromadził w hali przy ulicy Złotniczej rekordową w tegorocznym sezonie publiczność, okazał się szczęśliwy dla lubinianek. Drużyna Interferii Zagłębia pokonała rywala z Jeleniej Góry 32:27 (15:14) i do niedzielnego meczu o wszystko, przystąpi w roli faworyta. Kapitalne zawody w barwach zespołu z Lubina rozegrała dwójka rozgrywających. Zarówno Elżbieta Olszewska jak i Joanna Obrusiewicz były tego dnia nie do zatrzymania, zdobywając dla swojego zespołu aż 23 bramki! Dla Finepharmu najwięcej rzuciła Marta Gęga (6 bramek). W niedzielnym meczu w barwach Interferii nie wystąpi bramkarka - Natalia Tsvirko. Powodem absencji szczypiornistki jest nałożona kara jednego meczu za czerwoną kartkę, jaką lubinianka otrzymała w ostatnim meczu w Jeleniej Górze. Stawka niedzielnego spotkania jest przeogromna. Dla podopiecznych Zdzisława Wąsa awans do najlepszej czwórki byłby wielkim sukcesem, bowiem przed rozpoczęciem sezonu mało kto spodziewał się, że zespół stać będzie na tak skuteczną grę o najwyższe ligowe cele. W Lubinie apetyty są zdecydowanie większe. Po ubiegłorocznym brązowym medalu głośno mówi się o pierwszym w historii mistrzowskim tytule, jednak w tym momencie zespół skupia się na najbliższym meczu, bowiem od niego zależeć może bardzo wiele. Na zwycięzcę ćwierćfinałowej potyczki czeka już w półfinale aktualny Mistrz Polski - SPR Safo Lublin, który bez większych problemów pokonał Piotrcovię Piotrków Trybunalski. Niedzielny mecz, który rozpocznie się o godzinie 16:00 w hali SP14 będzie z pewnością kolejnym wielkim pojedynkiem między drużynami z Dolnego Śląska. Kibice obu ekip, których na pewno nie zabraknie podczas weekendowej potyczki, nie powinni narzekać na brak emocji, bo w takich pojedynkach tak ten najbliższy, nieustępliwa walka o każdą piłkę to rzecz normalna...

Stan rywalizacji: 1:1

Bilans ostatnich sześciu sezonów: 8 - 3 - 8

Bramki: 552:533

Sezon 2007/2008

Interferie Zagłębie Lubin - Finepharm Carlos Jelenia Góra - 39:29 (22:12)

Finepharm Carlos Jelenia Góra - Interferie Zagłębie Lubin - 26:24 (16:12)

Interferie Zagłębie Lubin - Finepharm Carlos Jelenia Góra - 27:29 (14:14)

Finepharm Carlos Jelenia Góra - Interferie Zagłębie Lubin - 27:32 (14:15)

Sezon 2006/2007

Interferie Zagłębie Lubin - Finepharm Jelenia Góra - 48:27 (27:11)

Finepharm Jelenia Góra - Interferie Zagłębie Lubin - 25:30 (10:17)

Sezon 2005/2006

Zagłębie Lubin - Vitaral Jelfa Jelenia Góra - 30:22 (15:13)

Vitaral Jelfa Jelenia Góra - Zagłębie Lubin - 32:37 (17:17)

Sezon 2004/2005

Zagłębie Lubin - Vitaral Jelfa Jelenia Góra - 26:26 (15:13)

Vitaral Jelfa Jelenia Góra - Zagłębie Lubin - 28:26 (16:13)

Vitaral Jelfa Jelenia Góra - Zagłębie Lubin - 28:29 (15:17)

Zagłębie Lubin - Vitaral Jelfa Jelenia Góra - 31:35 (19:16)

Vitaral Jelfa Jelenia Góra - Zagłębie Lubin - 31:29 (16:13)

Sezon 2003/2004

Mercus Zagłębie Lubin - Vitaral Jelfa Jelenia Góra - 23:20 (11:12)

Vitaral Jelfa Jelenia Góra - Mercus Zagłębie Lubin - 31:20 (17:10)

Mercus Zagłębie Lubin - Vitaral Jelfa Jelenia Góra - 24:28 (12:13)

Vitaral Jelfa Jelenia Góra - Mercus Zagłębie Lubin - 36:24 (19:9)

Sezon 2002/2003

Vitaral Jelfa Jelenia Góra - Dominet Zagłębie Lubin - 26:26 (14:10)

Dominet Zagłębie Lubin - Vitaral Jelfa Jelenia Góra - 27:27 (14:14)

Rywalizacja o miejsca 9-12:

Start Elbląg - Łącznościowiec Szczecin - 13.04.2008r. - godz. 16:00

Drugie spotkania z rzędu we własnej hali rozegrają w najbliższą niedzielę piłkarki ręczne Startu Elbląg w ramach rywalizacji o miejsca 9-12. Podopieczna Andrzeja Drużkowskiego tym razem zmierzą się z Łącznościowcem Szczecin. Ekipa z Elblągu już w zeszłą sobotę, wygrywając przed własną publicznością z Ruchem Chorzów 34:20 (17:8) zagwarantowała sobie byt w ekstraklasie na przyszły sezon. Jedynym celem jaki pozostał elblążankom jest wywalczenie dziewiątej lokaty oraz zaprezentowanie skutecznej i efektownej gry dla sympatyków Startu. Przed tygodniem drużyna z Elbląga zagrała bardzo udane zawody, deklasując swojego bezpośredniego konkurenta z Górnego Śląska. Skutecznie w bramce zaprezentowały się Iwona Łoś oraz Karolina Ziajka, a prym w ataku wiodła Alesia Mihdaliova wraz z Hanną Sądej. Obie szczypiornistki rzuciły dla Startu po 8 bramek. Warto również wspomnieć o znakomitej oprawie meczu jaką przygotowali elbląscy kibice. Sektor z sympatykami zespołu wypełniły duże flagi w barwach klubu, a w zamian niesione dopingiem zawodniczki Startu odwdzięczyły się wysokim zwycięstwem. W czasie, gdy Start zwyciężał ekipę z Chorzowa, drużyna Łącznościowca rywalizowała na wyjeździe z bezpośrednim konkurentem w tabeli ? Słupią Słupsk. Zacięty pojedynek dwóch zespołów z Pomorza zakończył się podziałem punktów. W meczu rozgrywanym w Lęborku zanotowano remis 26:26 (13:10). Bohaterką konfrontacji okazała się Justyna Dutkowska, która w ostatnich sekundach pojedynku doprowadziła do podziału punktów. Najskuteczniejszą zawodniczką w barwach podopiecznych Jakuba Zalewskiego i Magdaleny Michniewicz była natomiast Dorota Kowalewska (8 bramek). Tym razem przed drużyną ze Szczecina dużo bardziej wymagający przeciwnik. Start Elbląg szczególnie we własnej hali to niezwykle wymagający rywal. Podopieczne Andrzeja Drużkowskiego przystąpią do niedzielnej rywalizacji w roli zdecydowanego faworyta, a każdy inny wynik niż wygrana gospodyń będzie uznany za sporą niespodziankę.

Sezon 2007/2008:

Start Elbląg - Łącznościowiec Szczecin - 29:24 (14:12)

Łącznościowiec Szczecin - Start Elbląg - 25:34 (7:14)

Tak było w poprzednim sezonie:

Łącznościowiec Szczecin - Start Elbląg - 27:19 (11:6)

Start Elbląg - Łącznościowiec Szczecin - 20:24 (11:13)

Ruch Chorzów - Słupia Słupsk - 12.04.2008r. - godz. 19:00

W dalszym ciągu drużyna Ruchu Chorzów nie ma wywalczonego bezpiecznego miejsca wśród dwunastu najlepszych zespołów przeszłego sezonu Ekipa prowadzona przez Krzysztofa Przybylskiego okazję do zapewnienia sobie utrzymania w ekstraklasie będzie miała już w najbliższej kolejce, bowiem zwycięstwo szczypiornistek z Górnego Śląska pozwoli im uzyskać bezpieczną przewagę punktową nad strefą spadkową. Zadanie nie wydaje się szczególnie trudne, gdyż do Chorzowa przyjedzie przedostatnia drużyna ligi ? Słupia Słupsk. Dodatkowo chorzowianki będą miały okazję do rehabilitacji po ostatniej druzgocącej porażce w Elblągu. W miniony weekend drużyna Ruchu nie podjęła walki z bezpośrednim konkurentem o dziewiątą lokatę, ulegając na wyjeździe ekipie Startu aż 20:34 (8:17). Chorzowiankom brakowało przede wszystkim skuteczności, o czym świadczy dorobek bramkowy poszczególnych zawodniczek. Najskuteczniejsze okazały się trzy szczypiornistki: Gabriela Brodowska, Magdalena Kopała oraz Bożena Sęktas, które uzyskały tylko po 3 celne trafienia. W ostatniej kolejce powodów do radości nie miały także podopieczne Adama Fedorowicza. Pojedynek dwóch ekip z Pomorza rywalizujących o jedenaste miejsce w lidze, zakończył się podziałem punktów. W meczu rozgrywanym w Lęborku Słupia zremisowała z Łącznościowcem Szczecin 26:26 (10:13). Strata punktu tym bardziej bolesna, iż ekipa ze Szczecina wyrównała w ostatnich sekundach rywalizacji. W barwach Słupi najskuteczniejsza była doświadczona Anita Unijat (8 bramek). Bilans tegorocznych sportowych potyczek słupsko-chorzowskich wypada na remis. W Chorzowie triumfowały miejscowe zawodniczki, wygrywając aż 27:12 (14:7). Rewanż przyniósł chorzowskim sympatykom dość spore zaskoczenie, gdyż ekipa z Górnego Śląska uległa na wyjeździe szczypiornistkom ze Słupska 18:20 (11:6). Czy podopieczne Krzysztofa Przybylskiego poprawią skuteczność i zdobędą dwa jakże ważne punkty, o tym przekonamy się w sobotni wieczór.

Sezon 2007/2008:

Ruch Chorzów - Słupia Słupsk - 27:12 (14:7)

Słupia Słupsk - Ruch Chorzów - 20:18 (6:11)

Tak było w poprzednim sezonie:

brak spotkań

Źródło artykułu: