PGNiG Superliga. Azoty rozkręcają się przed nowym sezonem, pierwsze zwycięstwo Piotrkowianina

Materiały prasowe / KS Azoty Puławy/Grzegorz Sierocki / Na zdjęciu: Antoni Łangowski (z piłką)
Materiały prasowe / KS Azoty Puławy/Grzegorz Sierocki / Na zdjęciu: Antoni Łangowski (z piłką)

Nie doszedł do skutku sparing z Mieszkowem Brześć, ale Azoty Puławy nie próżnowały. Drużyna Larsa Walthera pokonała w Tarnowie Grupę Azoty 30:24. W trzecim spotkaniu towarzyskim Piotrkowianin odniósł pierwsze zwycięstwo.

Dla Azotów Puławy było to trzecie zwycięstwo (po meczach z Piotrkowianinem i SKKP Brno). W spotkaniu z Grupą Azoty Tarnów znowu dobrze zaprezentował się skuteczny w okresie przygotowawczym Wojciech Gumiński, sześć bramek dołożył też jego konkurent na lewym skrzydle Piotr Jarosiewicz.

- Cieszę się, że w kolejnym meczu mam na swym koncie okazałą liczbę goli. Trzeba jednak pamiętać, że na to pracuje cały zespół. Jeśli chodzi o mecz to miał on dwa różne oblicza. W pierwszej połowie wypracowaliśmy sobie dużą przewagę, bo graliśmy nieźle zarówno w ataku, jak i w obronie. W drugiej odsłonie uciekła nam gdzieś koncentracja, straciliśmy rytm i pojawiło się zbyt dużo błędów - skomentował Gumiński dla oficjalnej strony klubu.

Tarnowianie nie mieli pomysłu na zatrzymanie Antoniego Łangowskiego, cztery razy do siatki trafił jedyny zdrowy prawy rozgrywający Michał Szyba. Uraz stawu skokowego wciąż leczy Rafał Przybylski.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: skandaliczne zachowanie koszykarza! Potraktował rywala brutalnie

Niezła forma Azotów jest o tyle istotna, bo w końcówce sierpnia puławianie zagrają pierwszy mecz kwalifikacji Ligi Europejskiej z norweskim Haslum HK.

Grupa Azoty Tarnów - Azoty-Puławy 24:30 (9:16)
Azoty-Puławy: Bogdanow, Zembrzycki, Borucki - Łangowski 6, Gumiński 6, Jarosiewicz 6, Szyba 4, Jurecki 2, Rogulski 2, Kowalczyk 2, Bachko 1, Dawydzik 1, Akimenko, Podsiadło, Seroka.

Weekend graczy Piotrkowianina Piotrków Trybunalski stał pod znakiem rywalizacji z SKKP Handball Brno. W pierwszym starciu lepszy okazał się zespół Superligi, który odniósł tym samym pierwsze zwycięstwo przed sezonem 2020/21. Trener Bartosz Jurecki mógł być szczególnie zadowolony z postawy defensywy, po przerwie Czesi rzucili jedynie siedem bramek. Drużyna z Brna wyciągnęła wnioski z porażki i wykorzystała słabszy dzień Piotrkowianina, w rewanżu wygrała 27:23.

Piotrkowianin - SKKP Handball Brno 25:18 (15:11)
Piotrkowianin - SKKP Handball Brno 23:27 (13:12)
ZOBACZ:

Europa czeka na Tournata w Kielcach
Kolejny sparing Wisły odwołany

Komentarze (0)