Pomysł Torus Wybrzeża Gdańsk jest innowacyjny. Gdańszczanie chcą wykorzystać nowe technologie. - Mamy dla kibiców dwie opcje. Karnet kosztuje 180 złotych, jednak my zachęcamy do zakupu karnetu z wyjątkową koszulką, upamiętniającą 75-lecie klubu za 235 złotych. Ci, którzy kupią koszulkę nie będą musieli przynosić plastikowego karnetu. Koszulka na metce będzie miała wbudowany kod QR, który po zeskanowaniu będzie uprawniał do wejścia na trybuny - powiedział Krystian Plech, Dyrektor Marketingu i Organizacji Torus Wybrzeża.
Ponadto każdy karnetowicz dostanie kod od PGNiG Superligi upoważniający do oglądania meczów domowych w formule online. Dostęp do transmitowanych meczy będzie można zobaczyć wówczas, gdy rządowe obostrzenia uniemożliwią organizację meczów z udziałem publiczności. W przypadku ograniczonej liczby kibiców, oczywiście posiadacze karnetów będą mieć pierwszeństwo wejścia. Liczba biletów do nabycia będzie wówczas ograniczona.
- Kibic kupując karnet lub koszulkę może pomóc klubowi w trudnym czasie. To też doskonała pamiątka, która na pewno będzie się cieszyła sporym zainteresowaniem ze strony kibiców. Chcemy dać kolejne przywileje fanom, którzy zdecydują się na zakup karnetów. W zależności od możliwości związanych z sytuacją epidemiczną, planujemy spotkanie z drużyną lub nawet wspólny trening. Przy wszelkich aktywnościach drużyny, pierwszeństwo będą mieli nasi najwierniejsi kibice, którzy wspomogą nas przed sezonem poprzez zakup karnetów - podkreślił Jacek Pauba, prezes klubu.
W ostatnich dniach szczypiorniści Torus Wybrzeża przebywali w Wielkopolsce, gdzie wygrała dwa sparingi - z Energą MKS-em Kalisz 27:25 (14:13) i z Nielbą Wągrowiec 30:27 (13:13).
Czytaj także:
Trenerska sława nadal z Japończykami
Chrobry wyszedł w Czechach na zero
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: płynęła ze... szklanką na głowie. Nieprawdopodobny wyczyn Katie Ledecky!