Hammarby lepsze od Guif

W minioną niedzielę odbył się piąty, decydujący mecz ćwierćfinału playoff szwedzkiej ekstraklasy piłki ręcznej (Elitserien) pomiędzy Hammarby Handboll oraz IF Guif. W szeregach drugiej ze wspomnianych drużyn zagrał nasz rodak - Paweł Albin.

Polak w ostatnim czasie odczuwał problemy z plecami. W związku z tym nie mógł on w weekend pokazać na parkiecie wszystkich swoich umiejętności. Polak w całym spotkaniu na bramkę rywali oddał tylko cztery rzuty. Żaden z nich nie trafił do bramki. Zespół IF Guif na boisku mistrza Szwecji poniósł porażkę w stosunku 27:28.

Działacze klubu Albina mogą być zadowoleni z postawy swoich zawodników. Jednak włodarzy IF Guif w najbliższym czasie czeka wiele pracy. Czterem szczypiornistom z końcem sezonu wygasają bowiem umowy. Chodzi o Tomasa Tverina, Henriego Auera, Sašę Todosijevicia i Albina (dwaj ostatni na sezon 2007/2008 mieli zapewnione w pełni profesjonalne kontrakty). Ponadto angolski golkiper, Herdeiro Lucau, zamierza rozstać się z IF Guif i przenieść się do klubu za granicami Szwecji.

Menedżer sportowy zespołu z miasta Eskilstuna, Pontus Järleskog, jest już w kontakcie z agentem naszego rodaka - Peterem Lindbergem.

- Powrócił on w niedzielę do domu po długim urlopie. Musimy dojść do porozumienia w kwestii umowy w ciągu kilku dni. Gdyby Albin został w IF Guif byłoby to najlepsze rozwiązanie - stwierdził Järleskog, a następnie dodał: - Nie sądzę, żeby osiedlił się on tutaj na całe życie, ale dziewczyna przeniosła się już do niego [...]. Rozwija się on niewiarygodnie dobrze w Eskilstunie.

Komentarze (0)