Jerzy Ciepliński: Możemy zdobyć medal

Trener Vistalu Łączpolu Gdynia, Jerzy Ciepliński uważa, iż w nadchodzącym sezonie jego zespół stać na poprawienie wyniku z minionych rozgrywek. Szkoleniowiec gdynianek liczy również na udany występ swojego zespołu w Challenge Cup.

W spotkaniu inaugurującym nowy sezon ekstraklasy piłkarki ręczne Vistalu Łączpolu Gdynia zmierzą się na wyjeździe ze Zgodą Ruda Śląska. Rywalki z Górnego Śląska zapewne będą starały się zawiesić wysoko poprzeczkę szczypiornistkom z Pomorza. Faworytem tego meczu są jednak zawodniczki z Gdyni, które dobrze prezentowały się podczas licznych spotkań sparingowych.

- W Vistalu Łączpolu zaszło sporo zmian kadrowych. Na ile wpłyną one na polepszenie jakości gry, pokażą pierwsze mecze ligowe. Okres przygotowawczy był pracowity, rozegraliśmy wiele spotkań sparingowych, w których mamy korzystny bilans. Widać jednak, że najtrudniej mojemu zespołowi będzie uzyskać stabilizację gry na wysokim poziomie. Nawet w jednym meczu potrafimy grać falami. Przez kilkanaście minut naprawdę bardzo dobrze, aby w kolejnej fazie spotkania seryjnie popełniać błędy. Pracujemy na treningach, aby te przestoje się nie zdarzały - przyznał na łamach Dziennika Bałtyckiego trener gdynianek, Jerzy Ciepliński.

Doświadczony szkoleniowiec liczy, iż w nadchodzącym sezonie jego zespół będzie stać na poprawienie wyniku z minionych rozgrywek. Jerzy Ciepliński będzie miał również okazję poprowadzenia drużyny w europejskich pucharach, czego nie udało mu się zrealizować pracując w AZS AWFiS Gdańsk.

- Wydaje mi się, że możemy w tej lidze pozytywnie namieszać, zdobyć pierwszy w historii klubu medal. Pod warunkiem jednak, że nie przytrafią się moim podstawowym zawodniczkom kontuzje, a sportowe szczęście będzie przy nas. Trochę mi tylko szkoda, że nie udało się pozyskać dwóch doświadczonych rozgrywających, szczególnie w kontekście czekających nas spotkań pucharowych - dodał szkoleniowiec Vistalu Łączpolu Gdynia.

Komentarze (0)