Zawodniczki z Jarosławia miały przed meczem z Piotrcovią trzy punkty straty do trzeciej w tabeli drużyny z Kobierzyc, która wygrała swój mecz z Suzuki Koroną Handball Kielce. Chcąc być wciąż w grze o brąz, szczypiornistki z Jarosławia musiały pokonać Piotrcovię, która zajmuje piątą lokatę.
Od pierwszych minut w wypełnionej w dużym procencie hali w Jarosławiu zawodniczki Eurobud JKS-u zbudowała swoją przewagę. Po dwóch bramkach z rzędu rzuconych przez Lesię Smolinh, w 8. minucie było 4:1. Szczypiornistki z Piotrkowa Trybunalskiego próbowały zmniejszyć straty do rywalek, jednak od stanu 6:4 znów świetnie zaczęły grać gospodynie.
Po zdobyciu pięciu bramek z rzędu, zespół Reidara Moistada zwiększył przewagę do siedmiu bramek i chociaż cztery kolejne skuteczne rzuty oddały piotrkowianki, to Eurobud JKS przeważał. Duża w tym rola Weroniki Kordowieckiej, która broniła na wysokim procencie. Do przerwy było 19:10.
Po zmianie stron znów zaatakowały gospodynie, które po trafieniu Magdy Balsam, w 34. minucie prowadziły już 23:11. Do końca Eurobud JKS w pełni kontrolował grę i ostatecznie spotkanie zakończyło się rezultatem 32:22. Komplet punktów został w Jarosławiu.
Eurobud JKS Jarosław - MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski 32:22 (19:10)
Eurobud JKS: Kordowiecka, Kucharczyk - Balsam 11, Smolinh 8, Mrden 4, Gadzina 4, Dorsz 3, Matuszczyk 1, Niesciaruk 1 oraz Kozimur, Strózik, Vukcević, Guziewicz.
Karne: 2/2.
Kary: 6 min. (Balsam, Dorsz, Niesciaruk - po 2 min.).
MKS Piotrcovia: Jureńczyk 4, Sobecka 4, Królikowska 4, Oreszczuk 3, Waga 3, Trawczyńska 2, Drażyk 2 oraz Grobelna, Jaszczuk, Świerczek, Stanisławczyk, Majsak, Fesdorf, Klonowska.
Karne: 6/7.
Kary: 10 min. (Stanisławczyk 2 min. - cz.k., Klonowska 4 min., Fesdorf, Waga - po 2 min.).
Czytaj także:
Następna gwiazda ma wrócić do Danii
Wielkie wyróżnienie dla Syprzaka
ZOBACZ WIDEO: "Królowa jest jedna". Wystarczyło, że wrzuciła to zdjęcie