W tym artykule dowiesz się o:
Bramkarka: Sołomija Sziwierska (Politechnika Koszalińska) [3]
Bramkarka Politechniki Koszalińskiej to niewątpliwie bohaterka swojej drużyny w meczu przeciwko Pogoni Baltica Szczecin. W wielu przypadkach Ukraince pomagały niezbyt precyzyjne rzuty przyjezdnych, ale też wielokrotnie broniła w sytuacjach wymagających wielkich umiejętności i wyczucia. Wykazała się dużym doświadczeniem i spokojem. Sparzyły się na niej zarówno rozgrywające jak i skrzydłowe Pogoni.
Lewe skrzydło: Katarzyna Cekała (Start Elbląg) [1]
Skrzydłowa Startu już dawno nie rozegrała tak udanego meczu jak ten przeciwko Piotrocovii Piotrków Tryb. Na swoim koncie zapisała osiem bramek, świetnie biegała do kontrataków, potrafiła doskonale znaleźć sobie pozycję do rzutu. Każdą akcję wykańczała z łatwością, nie dając bramkarkom rywalek żadnych szans na skuteczną interwencję.
Lewe rozegranie: Katarzyna Duran (Vistal Łaczpol Gdynia) [2]
Bohaterka mistrzyń Polski w starciu z kieleckim KSS-em. Pokazała nieprzeciętną skuteczność i można było odnieść wrażenie, że jakkolwiek nie rzuciła na bramkę, to zawsze trafiała do celu. Świetnie współpracowała z koleżankami z drużyny, grała bardzo odważnie i z pełną determinacją.
Środek rozegrania: Honorata Syncerz (KSS Kielce) [1]
To był chyba najlepszym mecz kieleckiej rozgrywającej w tym sezonie. Młoda zawodniczka KSS-u na tle mistrzyń Polski pokazała się z bardzo dobrej strony. Niewiele robiła sobie z wysokiej defensywy gdynianek, rzucając aż osiem efektownych bramek. Dzięki temu została najskuteczniejszą zawodniczką w ekipie ze świętokrzyskiego. Imponowała spokojem i odwagą w podejmowaniu decyzji rzutowych.
Prawe rozegranie: Joanna Załoga (KPR Jelenia Góra) [10]
Na Joannę Załogę kibice KPR-u Jelenia Góra mogą liczyć zawsze. Bramkostrzelna, inteligentna, świetnie kieruje grą swojego zespołu. W Lubinie robiła co mogła, żeby KPR osiągnął dobry wynik, ale Miedziowe okazały się zbyt silne. Do bramki gospodyń trafiała aż dziewięć razy.
Prawe skrzydło: Małgorzata Majerek (SPR Lublin) [12]
Na pozycji prawoskrzydłowej nie ma sobie równych w polskiej lidze, mogą się od niej uczyć wszystkie pozostałe zawodniczki. W pojedynku z Olimpią-Beskid Nowy Sącz ponownie błysnęła skutecznością, trafiając zarówno po kontrach, jak i wykańczając ataki pozycyjne. Na swoje konto zapisała siedem goli.
Kołowa: Sylwia Matuszczyk (Politechnika Koszalińska) [9]
Spotkanie przeciwko Pogoni Baltica Szczecin okazało się kolejnym bardzo dobrym występem w wykonaniu kołowej Politechniki. Defensywie przyjezdnych ciężko było zatrzymać tę zawodniczkę. Przechodzące przez nią akcje kończyły się najczęściej zdobyciem bramki lub faulami, po których kilka razy szczecinianki wędrowały na ławkę kar.
Piłka ręczna na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów szczypiorniaka i nie tylko! Kliknij i polub nas. Ławka rezerwowych:
Bramkarka: Monika Maliczkiewicz (KGHM Metraco Zagłębie Lubin) [8] Lewe skrzydło: Joanna Gadzina (Olimpia-Beskid Nowy Sącz) [10] Lewe rozegranie: Alina Wojtas (SPR Lublin) [9] Środek rozegrania: Karolina Semeniuk-Olchawa (KGHM Metraco Zagłębie Lubin) [9] Prawe rozegranie: Anna Mączka (KPR Jelenia Góra) [5] Prawe skrzydło: Magdalena Białoszewska (Start Elbląg) [2] Kołowa: Ewa Wilczek (SPR Lublin) [5]
Liczba w nawiasie [] oznacza liczbę wyróżnień w zestawieniu portalu SportoweFakty.pl