Siódemka 22. kolejki PGNiG Superligi Kobiet

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Portal SportoweFakty.pl prezentuje zestawienie czternastu zawodniczek, które w naszej ocenie swoją postawą na parkiecie zasłużyły na miejsce w siódemce 22. kolejki.

1
/ 8

Bramkarka: Beata Kowalczyk (Vistal Gdynia) [2]

Bramkarka Vistalu Gdynia w swoich rodzinnych stronach czuła się, jak ryba w wodzie. W pojedynku z Olimpią-Beskid Nowy Sącz obroniła wiele trudnych rzutów rywalek, wielokrotnie robiąc to w niezwykle efektowny sposób. Jej postawa na parkiecie walnie przyczyniła się do wygranej szczypiornistek z Trójmiasta, która przypieczętowała trzecie miejsce Vistalu przed fazą play-off.

2
/ 8

Lewe skrzydło: Katarzyna Sadowska (Ruch Chorzów) [4]

Mimo porażki swojego zespołu w Lublinie, skrzydłowa Ruchu Chorzów została MVP meczu po stronie Niebieskich. To nie pierwszy dobry występ tej zawodniczki, której bramki nie raz dawały nadzieję chorzowiankom na dobry wynik, nawet w meczach, w których Ruch jako drużyna wypadał blado. W klasyfikacji generalnej Sadowska plasuje się na wysokim siódmym miejscu.

3
/ 8

Lewe rozegranie: Alina Wojtas (MKS Selgros Lublin) [7]

Rozgrywająca mistrzyń Polski w końcu zagrała tak, jak się od niej oczekuje. Skutecznie poczynała sobie w defensywie, a pod bramką rywalek była niemal bezbłędna. Łącznie na listę strzelców wpisywała się ośmiokrotnie i została wybrana najlepszą zawodniczką meczu MKS Selgros Lublin - Ruch Chorzów po stronie gospodyń.

4
/ 8

Środek rozegrania: Agata Wypych (Piotrcovia Piotrków Tryb.) [11]

Bezwzględnie najjaśniejsza postać spotkania SPR Olkusz - Piotrcovia Piotrków Trybunalski. Jej dwanaście bramek to najlepszy wynik w minionej serii, który umocnił doświadczoną zawodniczkę na czele klasyfikacji generalnej, ale przede wszystkim pozwolił piotrkowiankom odnieść arcyważne zwycięstwo. Dzięki niemu podopieczne Sławomira Kamińskiego awansowały do fazy play-off.

5
/ 8

Prawe rozegranie: Agnieszka Wolska (Start Elbląg) [1]

Zawodniczka Startu Elbląg bardzo dobrze radziła sobie z rozgrywaniem piłki w pojedynku przeciwko Enerdze AZS Koszalin. Okazała się świetną asystentką, a w razie potrzeby brała ciężar zdobywania bramek na swoje barki. Ładnymi i celnymi rzutami z drugiej linii sprawiała defensywie akademiczek nie małe problemy.

6
/ 8

Prawe skrzydło: Małgorzata Majerek (MKS Selgros Lublin) [7]

Doświadczona skrzydłowa mistrzyń Polski pojawiła się na parkiecie w drugiej połowie meczu MKS Selgros Lublin - Ruch Chorzów, ale nie przeszkodziło jej to w zdobyciu siedmiu efektownych bramek. Od niej powinny niewątpliwie uczyć się młodsze koleżanki. Szybka i precyzyjna, a do tego niezwykle pracowita.

7
/ 8

Kołowa: Patrycja Kulwińska (Vistal Gdynia) [6]

Kołowa Vistalu była momentami nie do zatrzymania przez defensywę Góralek. W pierwszej połowie rzuciła pięć bramek, w drugiej zaczęła trafiać dopiero w końcówce, ale jej trzy celne rzuty z rzędu w ostatnich dziesięciu minutach pozwoliły odskoczyć gdyniankom na bezpieczny dystans.

8
/ 8

Ławka rezerwowych:

Bramkarka: Ewelina Kędzierska (Start Elbląg) [1] Lewe skrzydło: Mariola Wiertelak (KPR Jelenia Góra) [4] Lewe rozegranie: Edyta Szymańska (Start Elbląg) [1] Środek rozegrania: Agata Cebula (Pogoń Baltica Szczecin) [9] Prawe rozegranie: Aleksandra Kobyłecka (Energa AZS Koszalin) [4] Prawe skrzydło: Katarzyna Sabała (Pogoń Baltica Szczecin) [4] Kołowa: Sylwia Matuszczyk (Energa AZS Koszalin) [9]

Agata Cebula znakomicie kierowała grą Pogoni Baltica w pojedynku z KPR-em Jelenia Góra
Agata Cebula znakomicie kierowała grą Pogoni Baltica w pojedynku z KPR-em Jelenia Góra

Liczba w nawiasie [] oznacza liczbę wyróżnień w zestawieniu portalu SportoweFakty.pl

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (3)
avatar
JIIIS
11.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mania fantastycznie, dlatego po raz kolejny sie pytam - czy klub szuka odpowiedniej klasy zawodniczke gdy Gosia zdecyduje sie skonczyc kariere..  
Johnnybegood
10.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ala w meczu z Ruchem była klasą dla samej siebie, ciężka praca w defensywie wraz z Dorą i Asią, ale jej bramki padły głównie po szybkim wznowieniu gry, asyście i zabiegnięciu przez Mihdaliovą o Czytaj całość