W tym artykule dowiesz się o:
Bramkarz: Paweł Kiepulski (MMTS Kwidzyn) [3]
MMTS Kwidzyn sprawił dużą niespodziankę pokonując w Mielcu faworyzowaną PGE Stal. W zespole z Kwidzyna znakomicie wyglądała gra defensywna, a w szczególności postawa Pawła Kiepulskiego. Były zawodnik mieleckiej drużyny bardzo często zatrzymywał byłych kolegów, szczypiorniści Stali momentami byli bezradni w ataku. Znakomita postawa Pawła Kiepulskiego mocno przyczyniała się do zwycięstwa MMTS-u Kwidzyn.
Lewe skrzydło: Manuel Strlek (Vive Tauron Kielce) [5]
Vive Tauron Kielce w ostatnim w tym sezonie spotkaniu zdeklasowało Nielbę Wągrowiec. Mistrzowie Polski przystąpili do tego pojedynku niezwykle skoncentrowani i nie dali najmniejszych szans beniaminkowi. Kielczanie znakomicie wykańczali szybkie akcje. Tradycyjnie nie zawiódł Manuel Strlek, który zamieniał kontrataki na bramki. Zawodnik ten musiał czasem gry podzielić się z Mateuszem Jachlewskim. Na listę strzelców wpisał się cztery razy.
Lewe rozegranie: Mikołaj Szymyślik (MKS Zagłębie Lubin) [3]
Zagłębie Lubin po niezwykle zaciętym spotkaniu pokonało Wybrzeże Gdańsk i zdobyło cenne punkty. Rozgrywający na parkiecie pojawił się w miejsce Faruka Halilbegovicia i był to strzał w dziesiątkę. Mikołaj Szymyślik stwarzał największe zagrożenie pod bramką gdańskiego beniaminka, walnie przyczynił się do zniwelowania okazałej przewagi rywala i przechylenia szali zwycięstwa na stronę Miedziowych. Spotkanie zakończył z dorobkiem siedmiu bramek.
Środek rozegrania: Michal Bruna (Gaz-System Pogoń Szczecin) [4]
Gaz-System Pogoń Szczecin po ponad miesięcznej przerwie ponownie poczuła smak zwycięstwa. Podopieczni Rafała Białego zdobyli niezwykle cenne punkty w Głogowie. Pogoń dość łatwo pokonała Chrobrego, a walnie do tego przyczyniła się znakomita postawa Michala Bruny. Głogowianie w końcówce spotkania postanowili kryć go indywidualnie, nie przeszkodziło to jednak Pogoni w odniesieniu zwycięstwa. Czech na listę strzelców wpisał się siedem razy.
Prawe rozegranie: Mariusz Jurasik (Górnik Zabrze) [2]
Górnik Zabrze w dobrym stylu zakończy rok. Podopieczni Patrika Liljestranda pokonali przed własną publicznością Azoty Puławy. W ostatnim czasie zabrzanom nie wiodło się najlepiej, tak samo w słabszej dyspozycji znajdował się Mariusz Jurasik. Doświadczony szczypiornista nie zapomniał jednak na czym polega piłka ręczna. W pojedynku z Azotami przypomniał o swoich nieprzeciętnych umiejętnościach. Spotkanie zakończył z imponującym dorobkiem piętnastu bramek!
Prawe skrzydło: Michał Daszek (Orlen Wisła Płock) [1]
Orlen Wisła Płock bez najmniejszych problemów pokonała Śląsk Wrocław. W pojedynku z beniaminkiem swoją szansę otrzymali dublerzy, którzy zaprezentowali się z bardzo dobrej strony. Jednym z nich był Michał Daszek. Młody skrzydłowy znakomicie wykańczał kontrataki swojej drużyny, których po udanych akcjach w obronie nie brakowało. Do bramki Wojskowych trafił dziewięć razy.
Kołowy: Yuri Gromyko (Górnik Zabrze) [3]
Górnik Zabrze w końcu zaprezentował swoje lepsze oblicze. Na wysokości zadania stanął także Yuri Gromyko, który w nowym klubie rzadko spisuje się tak dobrze jak w barwach Chrobrego Głogów. Tym razem Białorusin spędził na parkiecie sporo czasu, koledzy chętnie z nim współpracowali, a ten z łatwością zdobywał bramki lub wywalczał rzuty karne. W meczowym protokole zapisał się pięć razy.
Ławka rezerwowych: Bramkarz: Sławomir Szmal (Vive Tauron Kielce) [2] Lewe skrzydło: Adrian Nogowski (MMTS Kwidzyn) [3] Lewe rozegranie: Michał Tórz (Nielba Wągrowiec) [3] Środek rozegrania: Grzegorz Tkaczyk (Vive Tauron Kielce) [4] Prawe rozegranie: Angel Montoro (Orlen Wisła Płock) [1] Prawe skrzydło: Ivan Cupić (Vive Tauron Kielce) [6] Kołowy: Patryk Walczak (Gaz-System Pogoń Szczecin) [2]
* Liczba w nawiasie [] oznacza liczbę wyróżnień w zestawieniu portalu SportoweFakty.pl