Sezon 2015/16 coraz bliżej. Którzy gracze pozostają jeszcze bez klubów?

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Drużyny PGNiG Superligi oraz I ligi powoli kończą kompletowanie składów na sezon 2015/16. Bez klubów pozostaje jednak niewielka grupa zawodników. Zobacz, kto jest jeszcze "do wzięcia".

1
/ 7

Zdecydowanie najbardziej znane nazwisko na liście zawodników pozostających bez klubów. Lijewski miniony sezon spędził w beniaminku PGNiG Superligi, Wybrzeżu Gdańsk, z którym spadł na pierwszoligowe parkiety. Sprawa jego dalszej gry w barwach drużyny z Trójmiasta długo pozostawała niewyjaśniona, w połowie lipca "Szeryf" postanowił jednak opuścić gdański zespoół.

#dziejesiewsporcie: Pies wbiegł na boisko i przewrócił zawodniczkę

Źródło: sport.wp.pl

- Na pewno nie będę grał w Wybrzeżu w I lidze. Nie podjąłem jeszcze decyzji o zakończeniu kariery. Dzwonią różne kluby i przedstawiają mi ciekawe oferty. Na dzień dzisiejszy ciężko powiedzieć co będę robił - powiedział w rozmowie z naszym portalem.

Sezon 2014/15 (PGNiG Superliga)MeczeBramkiŚrednia
Wybrzeże Gdańsk24994,12
2
/ 7

Mało kto wśród kibiców KS Azoty Puławy spodziewał się, że po sezonie zwieńczonym brązowym medalem mistrzostw Polski, szeregi klubu opuści Marko Tarabochia. Grający dla reprezentacji Bośni i Hercegowiny rozgrywający nie doszedł jednak do porozumienia z prezesem Jerzym Witaszkiem w sprawie przedłużenia wygasającego kontraktu.

- Proponowaliśmy mu dwuletnią umowę, ale on chciał się z nami związać na najbliższy rok. Nie jesteśmy zwolennikami krótkich kontraktów, więc nasze drogi się rozeszły - tłumaczył powody rozstania z Tarabochią prezes KS Azotów.

Sezon 2014/15 (PGNiG Superliga)MeczeBramkiŚrednia
KS Azoty Puławy281204,29
3
/ 7

- Nie ukrywam, że ta decyzja bardzo mnie zaskoczyła. Głównie ze względu na fakt, iż przez cały sezon dostawałem wyraźne sygnały, że jestem przewidziany w składzie na kolejny sezon - mówił na początku czerwca w rozmowie z naszym portalem 33-letni rozgrywający.

Lasoń w Opolu spędził dwa sezony, w minionych rozgrywkach będąc najlepszym strzelcem drużyny na pierwszoligowych parkietach. Rosły rozgrywający przyznaje, że chciałby jeszcze zagrać w PGNiG Superlidze, ale rozważa też inne opcje.

Mimo swoich lat, z pewnością nie chciałbym przechodzić na sportową emeryturę. Jeśli jednak nie pojawi się żadna ciekawa propozycja, realnie biorę pod uwagę zakończenie kariery sportowej. Mam kilka pomysłów na życie. Myślę też o spróbowaniu sił w piłce ręcznej, ale już w zupełnie innej roli... - dodał.

Sezon 2014/15 (I liga)MeczeBramkiŚrednia
PE Gwardia Opole261003,85
4
/ 7

Kolejnym z zawodników znajdujących się aktualnie bez klubu jest 28-letni Łukasz Jarowicz. Potężny obrotowy po zakończeniu sezonu 2014/15 wraz z dziewięcioma innymi graczami opuścił 10. drużynę rozgrywek PGNiG Superligi, Śląsk Wrocław.

W poprzednim sezonie grający zarówno w defensywie, jak i w ataku obrotowy wystąpił w 30 meczach wrocławskiej drużyny, rzucając w nich 55 bramek. W przeszłości Jarowicz bronił też barw klubów z Zielonej Góry i Lubina. Do Wrocławia trafił z kolei z Siódemki Miedzi Legnica, kiedy to klub rywalizował na pierwszoligowych parkietach.

Sezon 2014/15 (PGNiG Superliga)MeczeBramkiŚrednia
Śląsk Wrocław30551,83
5
/ 7

Wydawało się, że dłużej pozostanie w Polsce pochodzący z Serbii Zoran Radojević. W kwietniu minionego roku doświadczony rozgrywający, znany w naszym kraju z występów w Wiśle Płock, poinformował na swojej stronie internetowej o podpisaniu dwuletniego kontraktu z beniaminkiem PGNiG Superligi, Śląskiem Wrocław.

Sezon 2014/15 był jednak jedynym dla Radojevicia w ekipie z Dolnego Śląska. Po utrzymaniu w Superlidze, Serb wraz z dziewięcioma innymi zawodnikami opuścił szeregi wrocławskiego zespołu. Gdzie zagra? Być może obierze jakiś egzotyczny kierunek, bowiem w przeszłości występował już w Turcji, Grecji, Izraelu, Arabii Saudyjskiej i we Włoszech.

Sezon 2014/15 (PGNiG Superliga)MeczeBramkiŚrednia
Śląsk Wrocław30862,87
6
/ 7

Po trzech sezonach spędzonych na Opolszczyźnie, Jakub Płócienniczak opuścił szeregi Gwardii Opole. 31-letni kołowy do ekipy Gwardzistów trafił z Nielby Wągrowiec, wcześniej reprezentując barwy klubów z Pabianic i Piotrkowa Trybunalskiego.

W minionym sezonie Płócienniczak wystąpił w zaledwie 13 meczach opolskiego zespołu, zdobywając w nich 24 bramki. Działacze Gwardii postanowili jednak nie przedłużać z 31-latkiem wygasającej umowy, sprowadzając w jego miejsce litewskiego obrotowego, Mindaugasa Tarcijonasa z Nielby Wągrowiec.

Sezon 2014/15 (I liga)MeczeBramkiŚrednia
PE Gwardia Opole13241,85
7
/ 7
Krzysztof Mogielnicki w akcji
Krzysztof Mogielnicki w akcji

Poprzedni klub: Wybrzeże Gdańsk (PGNiG Superliga) Mecze: 26 Bramki: 38 (1,46 na mecz)

Poprzedni klub: Chrobry Głogów (PGNiG Superliga) Mecze: 21 Bramki: 14 (0,67 na mecz)

Poprzedni klub: KS Azoty Puławy (PGNiG Superliga) Mecze: 15 Bramki: 6 (0,40 na mecz)

Poprzedni klub: KS Azoty Puławy (PGNiG Superliga) Mecze: 6 Bramki: 5 (0,83 na mecz)

Poprzedni klub: Pogoń Szczecin (PGNiG Superliga) Mecze: 27 Bramki: 24 (0,89 na mecz)

Poprzedni klub: Gwardia Opole (I liga) Mecze: 21 Bramki: 40 (1,90 na mecz)

Poprzedni klub: UKS Olimp Grodków (I liga) Mecze: 25 Bramki: 0

Poprzedni klub: Siódemka Miedź Legnica (I liga) Mecze: 28 Bramki: 1

Poprzedni klub: Siódemka Miedź Legnica (I liga) Mecze: 29 Bramki: 157 (5,41 na mecz)

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (26)
avatar
Cameleon
29.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Jurkiewicz nie ma podpisanego kontraktu kibice z Kielc tego nie wjedza hahahah zapytajcie sie bossa swojego  
jaroplock
29.07.2015
Zgłoś do moderacji
1
4
Odpowiedz
Krajewski przychodzi do Wisly za rok  
avatar
uły uły
29.07.2015
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Zapomniano jeszcze o Mariuszu Jurkiewiczu,któremu 1.07 wygasł kontrakt z Orlen Wisełką i wciąż pozostaje bez klubu. :)  
avatar
kibic8
29.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kozlowski z takim dorobkiem i koniec? Mimo wieku napewno dalby jeszcze rade w superlidze i lewa reka !  
avatar
Cbc
29.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Płócienniczak myśli o zakończeniu kariery ze względu na przedłużającą się kontuzję. Scepanović wraca do Serbii, nie wiadomo czy będzie dalej grał, na pewno otwiera własny biznes.