Oceny WP SportoweFakty: Liderki, młoda krew i nieudana selekcja
Reprezentacja Polski przed mistrzostwami świata nie była zaliczana do grona faworytów. Tymczasem Biało-Czerwone w kluczowych meczach wspięły się na wyżyny swoich umiejętności.
Bramkarki
Weronika Gawlik - 4 - Reprezentacja Polski nie ma w swoim składzie bramkarki zaliczanej do światowego topu, trudno zatem po polskich golkiperkach spodziewać się gry na poziomie ponad 40 procent. Zawodniczka MKS-u Selgros Lublin rozegrała jedno znakomite spotkanie przeciwko Rosji, w pozostałych meczach spisywała się przyzwoicie. Broniła na poziomie 31 procent.
Anna Wysokińska - 4 - Bardziej doświadczona z polskich bramkarek prezentowała większe wahania formy w trakcie turnieju, udane występy przeplatała meczami, w których nie potrafiła zderzyć się z piłką. Była wiodącą postacią Biało-Czerwonych w spotkaniach z Kubą, Holandią oraz Węgrami. Broniła ze skutecznością 33 procent.
Polki zrealizowały cel minimum Polki zrealizowały cel minimum-
WujekZbyszek Zgłoś komentarzZalewska 3 no chyba ogladalismy inne mecze dla mnie ona nawet na 1 nie zasluzyla. w obronie kladli ja jak chcieli a o ataku nie wspomne bo tyle setek przestrzelic to tzreba umiec
-
Osiedle Czaszki 2 Zgłoś komentarzreprezentacji Polski i bladej orientacji o aktualnej formie oraz możliwościach zawodniczek, to max 2,5. Przygotowanie Polek przez trenera do walki o brązowy medal to kpina. Trener pracujący w rumuńskim klubie (rozgrywki ligowe) nie wie nic o zawodniczkach reprezentacji Rumunii, o ich nawykach, ulubionych zwodach, rzutach i sposobie rozgrywania akcji. Czy to możliwe? U Rasmussena tak! Ostatnie 2 lata pracy z polską reprezentacją (od ME 2014) koleś zmarnował (dla porównania vide Holandia)! W nagrodę powinien dostać... wypowiedzenie!