W tym artykule dowiesz się o:

Gol.dnevnik.hr: Cud w Krakowie! Chorwacja zdemolowała Polskę i zagra w półfinale
Autor artykułu na portalu "gol.dnevnik.hr" skoncentrował się na wyróżnieniu bramkarza Ivana Stevanovica, którego określił mianem bohatera meczu.
Sławomir Szmal: Ciężko znaleźć słowa...
{"id":"","title":"","signature":""}
Źródło: TVP S.A.
Jeden ze śródtytułów traktuje również o znakomitym początku drugiej połowy w wykonaniu reprezentacji Chorwacji, kiedy to rzuciła ona 8 goli z rzędu i osiągnęła nieprawdopodobne prowadzenie 23:10, pozwalające jej uwierzyć w wywalczenie promocji do półfinału (konieczność wygrania różnicą minimum 11 trafień).

Hrsport.net: Cud w Krakowie! Chorwacja zmiażdżyła gospodarzy i awansowała do półfinału
W pierwszym zdaniu tekstu czytamy, że przed rozpoczęciem środowych zmagań tylko najwięksi optymiści wierzyli, iż Chorwaci zagrają w półfinale EHF Euro 2016. Aby do niego awansować, musieli wygrać różnicą minimum 11 goli (po uprzednim triumfie Norwegii nad Francją) i tego dokonali. Dalej autor pochwalił trenera Żeljko Babica za podjęcie decyzji o wstawieniu do bramki Ivana Stevanovica, a pod koniec wspomniał, że zwycięstwo 37:23 nad Polską zapisze się złotymi zgłoskami w historii chorwackiej piłki ręcznej.

Index.hr: Największy popis w historii!
"Cud, sensacja, rzecz bez precedensu" - od takich słów rozpoczyna się relacja z meczu na stronie "index.hr". Dalej możemy przeczytać, że Chorwaci pragnęli rewanżu za porażkę podczas Mistrzostw Świata i udało im się dopiąć swego, wręcz upokarzając Polaków przed ich własną publicznością. Twórca tekstu również podkreślił, że środowy triumf należy zaliczyć do największych sukcesów w historii chorwackiego szczypiorniaka.

Jutarnji.hr: Jeden z największych triumfów w historii chorwackiego sportu!
Na stronie "jurarnji.hr" chorwaccy piłkarze ręczni zostali nazwani największymi sportowymi bohaterami w kraju. Dowiadujemy się, że mecz układał się dla nich idealnie w każdej jego fazie - na początku, w środku i na końcu. Awans do półfinału określano mianem "cudu", ponieważ bardzo mocno przyczynili się do niego również Norwegowie, pokonując wcześniej Francję 29:24.

Net.hr: Chwalebne zwycięstwo!
Poza indywidualnym wyróżnieniem bramkarza Ivana Stevanovica i skrzydłowego Manuel Strlek, na portalu "net.hr" podkreślona została obecność na trybunach Tauron Areny pani prezydent Kolindy Grabar-Kitarović, która przed pierwszym gwizdkiem odwiedziła zawodników w szatni. Ponadto spotkanie z Polską również nazwano jednym z najbardziej niezwykłych w historii chorwackiego sportu.

Tportal.hr: Cud się wydarzył! Chorwacja zagra w półfinale
27 stycznia został na stronie "tportal.hr" określony "szokującym dniem". Napisano, że wiarę w pokonanie Polaków różnicą większą niż 10 goli najpierw wlał w serca Chorwatów doskonale broniący od początku Stevanović, a cała drużyna na dobre zyskała ją po znakomitym wejściu w drugą połowę, kiedy to zdobyła 8 bramek z rzędu. Zwycięstwo 37:23 okrzyknięto jednym z największych wydarzeń w dziejach europejskiej piłki ręcznej.

Vecernji.hr: Cud w Krakowie! Chorwacja zmiażdżyła Polaków
Ivan Halar z "vecernji.hr" również nazwał środowe wydarzenia w Krakowie "cudem". Jeszcze przed rozpoczęciem ostatniej serii gier w rundzie głównej awans Chorwatów do półfinału kojarzony był bowiem z rzeczą należącą do gatunku "mission impossible". Autor tekstu wspomniał, że jego rodacy od pierwszej minuty spisywali się na boisku znakomicie, imponując przede wszystkim żelazną defensywą.