W tym artykule dowiesz się o:
Bramkarka: Monika Ciesiółka (KPR Ruch Chorzów) [2]
Ruch Chorzów był "bohaterem" 16. kolejki spotkań. Niebieskie sensacyjnie pokonały rozpędzony Start Elbląg. Jedną z zawodniczek, które wlanie przyczyniły się do tego sukcesu była Monika Ciesiółka. Bramkarka chorzowianek po kilkunastu minutach gry wpadła w prawdziwy trans. Wybroniła kilka sytuacji sam na sam z zawodniczkami rywalek i nie pozwalała się zaskoczyć mocnymi rzutami z dystansu. To wystarczyło, żeby skutecznie odebrać elblążankom chęć do gry. To nie pierwszy tak dobry występ w wykonaniu golkiperki Ruchu.
Lewe skrzydło: Joanna Rodak (KPR Ruch Chorzów) [1]
Kolejna zawodniczka chorzowskiego Ruchu, która miała ogromny wpływ na pokonania przez swój zespół Startu Elbląg. Skrzydłowa błyszczała głównie w drugiej połowie. Najpierw bezbłędnie wykonała trzy kolejne karne, a potem, w momencie, gdy wynik był na styku, rzuciła ważną bramkę po akcji indywidualnej. Udowodniła, że obok Lidii Żakowskiej i Moniki Ciesiółki jest czołową zawodniczką Niebieskich.
Lewe rozegranie: Aleksandra Zimny (Pogoń Baltica Szczecin) [2]
Młoda rozgrywająca Pogoni Baltica Szczecin co kilka kolejek okazuje się kluczową zawodniczką dla swojego zespołu. W jej grze widać ogromny talent i to, że potrafi wykorzystać doskonałe warunki fizyczne. Wszystkie atuty potwierdziła w starciu z AZS-em Łączpol AWFiS Gdańsk. Potrafiła oszukać obronę rywalek i silnymi rzutami z drugiej linii pokonywała gdańskie bramkarki. Na swoje konto zapisała sześć goli, stoczyła przy okazji świetny pojedynek strzelecki z liderką AZS-u, Karoliną Siódmiak.
Środek rozegrania: Lidia Żakowska (KPR Ruch Chorzów) [6]
Mecz przeciwko Startowi Elbląg był pierwszym od trzech kolejek, w którym liderka Ruchu spędziła na boisku większość spotkania. Jej kolano wciąż nie było w pełni sprawne. Mimo to wzięła na siebie ciężar zdobywania bramek, których łącznie zdobyła aż siedem. Podrywała swój team w sytuacjach kryzysowych i wciąż jest w czołówce najlepszych strzelczyń Superligi.
Prawe rozegranie: Zana Marić (Metraco Zagłębie Lubin) [11]
Zalet tej zawodniczki nie trzeba szczególnie przypominać, jest to jedna z najlepszych strzelczyń Superligi, potrafiąca rozegrać fantastyczne zawody. Trener Bożena Karkut ma z niej wielki pożytek. Co ciekawe forma Zany Marić nie zawsze idzie w parze z dyspozycją zespołu. Chorwatka potrafi bowiem w pojedynkę "pociągnąć" zespół w trudnym momencie. To właśnie rozbiła w starciu miedziowych z Piotrcovią, gdy jej koleżanki miały kłopoty z przełamaniem niżej notowanego rywala. Jej dziewięć goli oraz świetna forma Moniki Wąż, zdecydowały, że nie było sensacji w tym meczu.
Prawe skrzydło: Katarzyna Kołodziejska (Energa AZS Koszalin) [11]
Skrzydłowa akademiczek od dawna jest liderką klasyfikacji generalnej strzelczyń. Taki wynik nie jest dziełem przypadku. Reprezentantka Polski rozgrywa świetny sezon i potwierdza to niemal każdym swoim występem. W starciu z kościerskim beniaminkiem niespodzianka wisiała w powietrzu, ale m.in. dzięki skuteczności Katarzyny Kołodziejskiej, szybkim kontratakom w jej wykonaniu, dwa punkty pojechały do Koszalina.
Kołowa: Joanna Drabik (MKS Selgros Lublin) [1]
Mistrzynie Polski w 16. kolejce nie miały problemu z pokonaniem ostatniego w tabeli KPR-u Jelenia Góra. Świetną pracę wykonała w tym pojedynki kołowa Joanna Drabik. Niemal każde podanie do niej kończyło się golem lub faulem. Doskonale współpracowała z równie skuteczną w tym meczu Alesią Mihdaliovą oraz Edytą Charzyńską.
Ławka rezerwowych:
Bramkarka: Monika Wąż (Metraco Zagłębie Lubin) [5] Lewe skrzydło: Joanna Gadzina (Pogoń Baltica Szczecin) [8] Lewe rozegranie: Edyta Szymańska (Piotrcovia Piotrków Tryb.) [8] Środek rozegrania: Edyta Charzyńska (MKS Selgros Lublin) [3] Prawe rozegranie: Monika Kobylińska (Vistal Gdynia) [9] Prawe skrzydło: Aleksandra Uzar (KPR Jelenia Góra) [2] Kołowa: Hanna Sądej (Energa AZS Koszalin) [6]
Liczba w nawiasie [] oznacza liczbę wyróżnień w zestawieniu portalu WP SportoweFakty.pl