W tym artykule dowiesz się o:
Bramkarka: Weronika Gawlik (MKS Selgros Lublin) [3]
Mistrzynie Polski z dużą łatwością pokonały w spotkaniu wyjazdowym Piotrcovię Piotrków Trybunalski. Lublinianki straciły przy tym zaledwie 17 bramek. Duża w tym zasługa całego bloku defensywnego, ale również świetnych interwencji Weroniki Gawlik, zwłaszcza w drugiej połowie. Reprezentantka Polski była momentami przeszkodą nie do przejścia dla rywalek.
Lewe skrzydło: Daria Zawistowska (Pogoń Baltica Szczecin) [2]
Skrzydłowa Pogoni Baltica Szczecin od początku sezonu prezentuje dobrą formę. W konfrontacji z Olimpią-Beskid Nowy Sącz znów pokazała, że ma niebagatelne umiejętności. Była autorką dwóch najładniejszych akcji meczu. W obu otrzymała idealnie podanie od swojej bramkarki, Martyny Wierzbickiej, które należało jeszcze wykończyć, a pozycja wcale nie była idealna. Ustawiona tuż przy linii oddała rzut z pierwszej piłki. Nie dość, że celnie to i bardzo efektownie. Nie tylko za atak należą się jej pochwały. Dobrze grała w obronie, a to już niemal jej znak firmowy.
Lewe rozegranie: Sylwia Lisewska (Start Elbląg) [4]
Po kilku słabszych występach Start Elbląg pokonał Energę AZS Koszalin i udowodnił, że w dalszym ciągu zamierza walczyć o najwyższe cele. Triumf nad akademiczkami trzeba jednak uznać za wynik nie do końca spodziewany, bo koszalinianki są ostatnio w niezłej formie. Świetne zawody rozegrała Sylwia Lisewska, a jej jedenaście goli walnie przyczyniło się wywalczenia przez zespół Andrzeja Niewrzawy dwóch oczek. Był to przy okazji najlepszy wynik w tej kolejce (obok Lidii Żakowskiej).
Środek rozegrania: Lidia Żakowska (KPR Ruch Chorzów) [7]
Zgodnie z oczekiwaniami chorzowski Ruch przywiózł dwa punkty z Jeleniej Góry. W szeregach Niebieskich nie zawiodła liderka drużyny Lidia Żakowska, która rzuciła rywalkom aż jedenaście goli. Doskonale radziła sobie w drugiej linii i kierowała poczynaniami Ruchu. Zawodniczka ta jest również jedną z najlepszych snajperek w Superlidze, obecnie w klasyfikacji generalnej zajmuje miejsce czwarte.
Prawe rozegranie: Monika Kobylińska (Vistal Gdynia) [10]
Do postawy Moniki Kobylińskiej nie można mieć żadnych zastrzeżeń mimo przegranej Vistalu Gdynia z Metraco Zagłębiem Lubin. Dziurawiła siatkę rywalek, Monika Wąż nie była w stanie jej zatrzymać. Pięknie patrzeć jak ta młoda zawodniczka staje się jedną z najlepszych na swojej pozycji w Polsce. Łącznie rzuciła dziewięć bramek.
Prawe skrzydło: Sanja Premovic (Metraco Zagłębie Lubin) [5]
Reprezentantka Czarnogóra to jedna z najbardziej wartościowych zawodniczek Metraco Zagłębia Lubin. W hitowym meczu z Vistalem Gdynia udowodniła to w stu procentach. Nie dość, że nie grała na swojej pozycji, to jeszcze błysnęła znakomitą skutecznością. Dzięki jej bramkom miedziowe trzymały wynik w pierwszej połowie. Grała czysto i efektownie, zasłużenie zostając MVP meczu. Na tej samej pozycji wyróżniły się także Małgorzata Jurczyk oraz Jessica Quintino.
Kołowa: Patrycja Kulwińska (Vistal Gdynia) [2]
Mimo porażki gdynianek w Lubinie, postawa Patrycji Kulwińskiej zasługuje na uznanie. Bardzo trudno było ją zatrzymać lubińskiej obronie. Ruchem bez piłki potrafiła wypracowywać sobie stuprocentowe sytuacje, niepilnowana rzucała bramki, po faulach na niej sędziowie odgwizdali kilka rzutów karnych.
Ławka rezerwowych:
Bramkarka: Martyna Wierzbicka (Pogoń Baltica Szczecin) [1] Lewe skrzydło: Aleksandra Jędrzejczyk (Start Elbląg) [6] Lewe rozegranie: Martyna Borysławska (UKS PCM Kościerzyna) [1] Środek rozegrania: Karolina Siódmiak (AZS Łączpol AWFiS Gdańska) [3] Prawe rozegranie: Żana Marić (Metraco Zagłębie Lubin) [12] Prawe skrzydło: Małgorzata Jurczyk (AZS Łączpol AWFiS Gdańska) [1] Kołowa: Joanna Drabik (MKS Selgros Lublin) [2]
Liczba w nawiasie [] oznacza liczbę wyróżnień w zestawieniu portalu WP SportoweFakty.pl