Siódemka 22. kolejki PGNiG Superligi Kobiet

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Portal WP SportoweFakty prezentuje zestawienie czternastu zawodniczek, które w naszej ocenie swoją postawą na parkiecie zasłużyły na miejsce w siódemce 22. kolejki.

1
/ 8

Bramkarka Metraco Zagłębia Lubin przez cały sezon zasadniczy prezentowała równą, wysoką formę. Kropkę nad "i" postawiła w pojedynku z Ruchem Chorzów, w którym znakomitymi interwencjami odbierała rywalkom chęć do gry. Defensywa Miedziowych mocno wspierała przy tym swoją golkiperkę. W tej sytuacji gospodynie musiały wysoko wygrać. Wystarczy wspomnieć, że po zaledwie 8. minutach było już 7:0 dla lubinianek, a pierwszą bramkę Ruch zdobył dopiero w 10. minucie.

2
/ 8

Lewe skrzydło: Joanna Gadzina (Pogoń Baltica Szczecin) [11]

Pogoń Baltica Szczecin pewnie pokonała ostatni w tabeli KPR Jelenia Góra i przypieczętowała pierwsze miejsce w tabeli. Spory wkład w sukces granatowo-bordowych miała Joanna Gadzina. Skrzydłowa znakomicie wykańczała szybkie kontrataki gospodyń, wychodziła na pozycje, sprawiała rywalkom bardzo wiele kłopotów.

3
/ 8

W znakomitym stylu rundę zasadniczą zakończyła Joanna Obrusiewicz. Jej dziesięć bramek walnie przyczyniło się do bardzo spokojnego zwycięstwa nad Ruchem Chorzów. Rozgrywająca była skuteczna przez całe spotkanie, ale najbardziej w jego pierwszej fazie, kiedy Miedziowe zbudowały bardzo wysoką przewagę, a potem nie oddały jej aż do końca.

4
/ 8

Środek rozegrania: Emilia Galińska (Vistal Gdynia) [4]

To drugi z rzędu tak świetny występ w wykonaniu rozgrywającej Vistalu Gdynia. Emilia Galińska stoczyła bardzo wyrównany pojedynek strzelecki z Agatą Wypych, ale to szczypiornistki z Trójmiasta schodziły z boiska zwycięskie. Środkowa gdynianek raziła bramkę rywalek mocnymi rzutami z drugiej linii, które raz za razem sięgały celu. W połączeniu ze świetną dyspozycją Małgorzaty Gapskiej, przyjezdne nie mogły nie zdobyć dwóch punktów.

5
/ 8

Prawe rozegranie: Ewa Andrzejewska (Start Elbląg) [1]

Start Elbląg dopełnił formalności, pokonał w Gdańsku tamtejszego beniaminka i ostatecznie zajął trzecie miejsce w tabeli. Podopieczne Andrzeja Niewrzawy o włos wyprzedziły Metraco Zagłębie Lubin. Do sukcesu Startu mocno przyczyniły się dwie rozgrywające - Sylwia Lisewska oraz Ewa Andrzejewska. Obie zagrały bardzo skutecznie, na zmianę brały na swoje barki ciężar prowadzenia gry.

6
/ 8

Olimpia-Beskid Nowy Sącz, choć była bliska osiągnięcia celu, ostatecznie nie zdołała awansować do najlepszej ósemki. Jednak mimo porażki w Koszalinie niewiele pretensji może mieć do siebie Agnieszka Leśniak. Skrzydłowa od pewnego czasu jest doskonale znana ze swojej skuteczności, co w pełni potwierdziła i tym razem. Rzuciła rywalkom aż dziewięć bramek i jeśli Góralki miały szansę powalczyć o punkty, to w dużej mierze dzięki niej.

7
/ 8

Kołowa Akademiczek była najmocniejszym punktem swojego zespołu w ofensywie w konfrontacji z Olimpią-Beskid Nowy Sącz. Nie był to łatwy mecz dla zespołu Anity Unijat, ale gospodynie potrafiły przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Większość podań do Hanny Sądej kończyła się golem lub faulem. Obrona Olimpii nie mogła znaleźć na to skutecznej recepty.

8
/ 8
Monika Głowińska
Monika Głowińska

Ławka rezerwowych:

Bramkarka: Małgorzata Gapska (Vistal Gdynia) [5] Lewe skrzydło: Agnieszka Kocela (MKS Selgros Lublin) [4] Lewe rozegranie: Sylwia Lisewska (Start Elbląg) [6] Środek rozegrania: Monika Głowińska (Pogoń Baltica Szczecin) [1] Prawe rozegranie: Monika Kobylińska (Vistal Gdynia) [11] Prawe skrzydło: Adrianna Górna (UKS PCM Kościerzyna) [1] Kołowa: Karolina Jasinowska (Ruch Chorzów) [4]

Liczba w nawiasie [] oznacza liczbę wyróżnień w zestawieniu portalu WP SportoweFakty.pl

Zobacz wideo: #dziejesiewsporcie: zamieszki na meczu w Grecji

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (1)
avatar
Mariusz Sniegon
22.03.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Monika !!!!