Świetni Wyszomirski i Krajewski. Reszta bez fajerwerków - oceny Polaków za mecz z Holandią według WP SportoweFakty

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Portal WP SportoweFakty ocenił postawę zawodników reprezentacji Polski za sobotni mecz z Holandią (27:21). Spotkanie zostało rozegrane w ramach eliminacji do MŚ 2017 we Francji.

1
/ 9

Bramkarze

Sławomir Szmal - bez oceny

Fantastyczne zawody naszego bramkarza. Już w pierwszych minutach obronił kilka piłek ze stuprocentowych sytuacji. Gdyby nie on, Polacy mogliby drżeć w pierwszej połowie o wynik. Zdecydowanie najjaśniejsza postać na parkiecie w katowickim Spodku. Trzymał poziom przez całe sześćdziesiąt minut, a po ostatnim gwizdku sędziów został wybrany zawodnikiem meczu.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

2
/ 9

Lewe rozegranie

Charakterny rozgrywający przyzwyczaił Polaków do dobrej dyspozycji, ale rozkręcił się dopiero w drugiej połowie. Michał Jurecki wyszedł w pierwszym składzie i zdecydował się na rzut dopiero w dwunastej minucie meczu. Szczypiornista Vive Tauronu Kielce trafił w poprzeczkę. Trzy minuty później został ściągnięty z parkietu i w jego miejsce wszedł Karol Bielecki. Gdy pojawił się na parkiecie po zmianie stron, przełamał się, rzucił bramkę oraz asystował.

Tomasz Gębala - bez oceny

To nie był dzień Karola Bieleckiego. Rozgrywający nie mógł znaleźć sposobu na holenderskiego golkipera. Szczypiornista mistrzów Polski zmarnował dwa rzuty karne i kilkakrotnie dał się zatrzymać w ataku.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

Grzegorz Tkaczyk: Polaków stać na medal olimpijski (źródło TVP)

{"id":"","title":"","signature":""}

3
/ 9

Środek rozegrania

Kolejny raz sprawdził się wariant z Przemysławem Krajewskim jako środkowym rozgrywającym. Dynamiczny zawodnik był w sobotę bardzo aktywny. Brał odpowiedzialność na swoje barki i rzucał efektowne bramki.

Na boisko wszedł w połowie pierwszej części spotkania. Popisał się piękną indywidualną szarżą zakończoną bramką. Następnie oddawał dość przewidywalne i "siłowe" rzuty.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

4
/ 9

Prawe rozegranie

W pierwszej połowie zabrakło reprezentacji Polski jego wsparcia. W drugiej Krzysztof Lijewski zrehabilitował się i zaprezentował zgoła lepiej. Rozgrywający rzucił Holendrom cztery bramki i dołożył dużą cegiełkę do końcowego wyniku.

Występ poprawny, ale bez rewelacji. Michał Szyba rzucił Holendrom dwie bramki, ale często nie mógł przedrzeć się przez ich defensywę.

Andrzej Rojewski - bez oceny

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

5
/ 9

Lewe skrzydło

Skrzydłowy Orlen Wisły Płock wywalczył w sobotę rzut karny, który na bramkę zamienił Michał Daszek. Występował również jako lotny bramkarz. Spotkanie zakończył z zerowym dorobkiem bramkowym.

Zawodnik Vive Tauronu Kielce wybiegł na parkiet w pierwszym składzie. Grał jako wysunięty obrońca i dobrze wywiązał się z powierzonych mu zadań. Swojego występu nie okrasił jednak żadną bramką.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

6
/ 9

Prawe skrzydło

Skrzydłowy Orlen Wisły Płock rozegrał przeciwko Oranje dobre zawody. Michał Daszek po ostatnim gwizdku może być z siebie jak najbardziej zadowolony. Rzucił rywalom cztery bramki - trzy z gry i jedną z siódmego metra.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

7
/ 9

Koło

Na parkiecie pojawił się w piętnastej minucie, a na listę strzelców wpisał się pod koniec pierwszej połowy. Rzucił Holendrom trzy bramki, w tym dwie w ciągu zaledwie trzydziestu sekund. Zdarzało się jednak, że zagapił się w obronie.

Doświadczony obrotowy wyszedł na boisko w pierwszym składzie. Wywalczył rzut karny, zdobył dwie bramki, ale nie ustrzegł się podczas swojego pobytu na parkiecie błędów.

Jego głównym zadaniem w reprezentacji Polski jest defensywa. Dostał też krótką szansę na zaprezentowanie się w ataku i wykorzystał dogranie Przemysława Krajewskiego. W defensywie natomiast sporo akcji przeciwnika przeszło przez centralny sektor obrony, czyli tam gdzie stał obrotowy.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

8
/ 9

Trener: Tałant Dujszebajew - 4

Na polskiej ławce emocji na pewno nigdy nie zabraknie. Selekcjoner reprezentacji Polski reagował na nieporadność swoich zawodników i udzielał trafnych wskazówek. W pierwszej połowie był zmuszony wziąć czas dwukrotnie. Do pracy szkoleniowca naszej kadry narodowej nie należy mieć żadnych pretensji. Tałant Dujszebajew stara się jak najlepiej przygotowywać zespół do wszystkich konfrontacji i żyje każdym meczem.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

9
/ 9

Wiele osób myślało, że sobotni mecz z Holandią będzie należał do tych "łatwych, szybkich i przyjemnych". Tak się jednak nie stało. Ekipa Biało-Czerwonych toczyła z drużyną Oranje wyrównany bój. W pierwszej połowie skuteczność Polaków pozostawiała wiele do życzenia. Podobnie jak wykorzystywanie rzutów karnych. Po słabych trzydziestu minutach polski zespół zszedł na przerwę z zapasem dwóch bramek. W drugiej części meczu drużyna prowadzona przez selekcjonera Tałanta Dujszebajewa pozostawiła po sobie lepsze wrażenie i wygrała z Holandią różnicą sześciu trafień.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (6)
avatar
Maxi-102
12.06.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przemek Krajewski...za rok zawodnik Wisełki...i olbrzymie wzmocnienie zespołu....:):):)  
avatar
Maxi-102
12.06.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Drużyna Polska nie była kompletnie przygotowana do meczu z Holandią...zero myśli taktycznej...koncepcji gry...a najlepsze to było to jak Talant wziął czas...żeby przygotować ...akcję...i przegr Czytaj całość
avatar
uły uły
12.06.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Co niektórzy z "północnego mazowsza" stracili już "smak" życia..  
avatar
zawas
12.06.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Biegler rozpoczął by czas tradycyjnym "HEY JUNGS" co skrzętnie przetłumaczył by tłumacz drużyny.  
avatar
Petrochemia
11.06.2016
Zgłoś do moderacji
1
4
Odpowiedz
Biegler dostałby za ten mecz maksymalnie 2!