Beniaminek z przytupem wszedł na salony - podsumowanie sezonu 2015/2016 w wykonaniu KRP RC Legionowo
Podopieczni Roberta Lisa sprawili ogromną niespodziankę i liczyli się w walce o miejsce w czwórce. Legionowianie zajęli ostatecznie szóstą lokatę, co i tak jest najlepszym wynikiem w historii klubu. Za plecami beniaminka jest choćby Chrobry Głogów.
Przed sezonem
Legionowianie na zapleczu Superligi rozegrali zaledwie jeden sezon. Podopieczni Roberta Lisa błyskawicznie wrócili do najwyższej klasy rozgrywkowej. W dodatku silniejsi niż przed dwoma laty. Pomimo kilku ciekawych nazwisk, szans KPR-u nie oceniano zbyt wysoko. W przedsezonowych typowaniach legionowian wprawdzie nie wskazywano jako ligowych outsiderów, ale jednocześnie nie spodziewano się fajerwerków.
W Legionowie nie przeprowadzono rewolucji. Zamiast na ilość postawiono na jakość. Z drużyny odeszło 4 graczy, karierę zakończył natomiast Bartosz Wuszter. W ich miejsce ściągnięto, jak się okazało, godnych następców. Nowymi szczypiornistami beniaminka PGNiG Superligi zostali Paweł Kowalik, Tomasz Mochocki oraz Adam Twardo. Za hit transferowy uznano powrót do ligi Tomislava Stojkovicia.