Rio 2016: Mistrzowie Europy i medaliści igrzysk w grupie B. Trudne zadanie przed Polakami

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W grupie B turnieju olimpijskiego polscy szczypiorniści zagrają z Niemcami, Słowenią, Szwecją, Brazylią i Egiptem. Choć podopieczni Tałanta Dujszebajewa uchodzą za jednego z faworytów, to kadrowiczów czekają bardzo trudne pojedynki.

1
/ 5
Dean Bombac brylował w barwach MOL Pick Szeged
Dean Bombac brylował w barwach MOL Pick Szeged

Na tegorocznych mistrzostwach Europy Słoweńcy zawiedli, choć prezentowali bardzo efektowną piłkę ręczną. Zagrali trzy niezłe pojedynki, a mimo to odpadli w pierwszej rundzie z dorobkiem zaledwie jednego punktu. Na własne życzenie stracili zwycięstwo z Hiszpanią, które mogło dać im awans do dalszej fazy.

W Rio podopieczni Veselina Vujovicia chcą uniknąć błędów sprzed pół roku. Bezkompromisowy szkoleniowiec zabrał ciekawy skład z kilkoma szczypiornistami światowego formatu. Czemu bezkompromisowy? Czarnogórcowi trudno utrzymać nerwy na wodzy i popada w konflikty z zawodnikami. W ostatnich miesiącach odstawił braci Zvizejów - Lukę i Mihę oraz świetnego skrzydłowego, Dragana Gajicia. Nabytek Veszprem popadł w niełaskę jeszcze przed EHF Euro 2016. Do Rio nie poleciał także Gasper Marguc, wydawałoby się pewniak po odejściu Gajicia z kadry.

Na brazylijskim parkiecie wystąpi za to plejada uznanych rozgrywających na czele z Deanem Bombacem. Nowy rozgrywający Vive Tauronu Kielce ma w zanadrzu całą paletę nieszablonowych zagrań i powinien stanowić wartość dodaną. Podobnie Uros Zorman. Kolejny z kielczan, pomimo 36 lat na karku, nadal zadziwia zwinnością i przyspieszeniem.

Po rezygnacji z Marguca i Gajicia słabiej prezentują się skrzydła. Blaz Janc debiutuje na imprezie tej rangi, z kolei David Cingesar i Simon Razgor to zawodnicy europejskiej klasy średniej. Prawe skrzydło może wspomóc Vid Kavticnik, który w reprezentacji przeważnie występuje na rozegraniu. Na kole za to dwóch potężnych szczypiornistów - Matej Gaber i Blaz Blagotinsek. Obaj postarają się zamurować swoją bramkę, chociaż z dobrej strony radzą sobie także w ofensywie, szczególnie Gaber.

Skład reprezentacji Słowenii na IO 2016 w Rio de Janeiro:

Bramkarze: Urban Lesjak (Celje Pivovarna Lasko), Gorazd Skof (Paris Saint-Germain HB), Matevz Skok (PPD Zagrzeb).

Rozgrywający: Marko Bezjak (SC Magdeburg), Dean Bombac (Vive Tauron Kielce), Jure Dolenec (Montpellier AHB), Nik Henigman (RD Riko Ribnica), Vid Kavticnik (Montpellier AHB), David Miklavcić (PPD Zagrzeb), Miha Zarabec (Celje Pivovarna Lasko), Uros Zorman (Vive Tauron Kielce).

Skrzydłowi: Darko Cingesar (PPD Zagrzeb), Blaz Janc (Celje Pivovarna Lasko), Simon Razgor (Mieszkow Brześć).

Obrotowi: Blaz Blagotinsek (Telekom Veszprem), Vid Poteko (Celje Pivovarna Lasko), Matej Gaber (MOL-Pick Szeged).

2
/ 5
Kim Andersson odbuduje formę?
Kim Andersson odbuduje formę?

Na igrzyskach jak Adaś Miauczyński, bohater filmu "Nic śmiesznego". Wiecznie drudzy. Po złoto nie sięgnęło ani pokolenie ze Staffanem Olssonem i Magnusem Wislanderem, ani Kim Andersson i koledzy. W siedmiu występach cztery razy wywalczyli srebro. Ostatni raz przed czterema laty.

Szwedzi przyjechali do Londynu po dwunastu chudych latach i od razu wskoczyli na podium. W wielkiej formie był duet skrzydłowy Kallman - Ekberg. Ten drugi został nawet królem strzelców imprezy. W drugiej linii karty rozdawał Kim Andersson.

Czy są szanse na powtórzenie wyniku? Raczej marne. Trenerzy Olsson i Lindgren odmłodzili skład i reprezentacja Trzech Koron nie zachwyca. Wprawdzie coraz lepiej poczyna sobie 19-letni Lukas Nilsson, ale do klasy Kima Ekdahla du Rietza jeszcze sporo mu brakuje. Dużo będzie zależeć od Johana Jakobssona. Prawy rozgrywający Flensburga, pomimo ósmego miejsca na EHF Euro, brylował na tle nawet silniejszych reprezentacji. Na igrzyska dostał wsparcie w postaci Kima Anderssona. Trudno jednak przewidzieć, jak spisze się były zawodnik THW Kiel, wracający do kadry po kontuzji barku.

Szwedzkim szkoleniowcom wypadli Ekberg i Kallman, stąd cała nadzieja w młodym Jerrym Tollbringu, świetnie spisującym się w grach sparingowych. Silnym punktem Skandynawów powinna okazać się bramka z wiecznie młodym Mattiasem Andersonem i tegorocznym mistrzem Niemiec, Mikaelem Appelgrenem. Inni szkoleniowcy z zazdrością patrzą na szwedzkie koło. Nilsson to jeden z najbardziej efektownych obrotowych globu, z kolei Nielsen sprawdza się w roli defensora, choć w Füchse Berlin był wysyłany pod bramkę przeciwnika.

Skład reprezentacji Szwecji na IO 2016 w Rio de Janeiro:

Bramkarze: Mattias Andersson (SG Flensburg-Handewitt), Mikael Appelgren (Rhein-Neckar Löwen).

Rozgrywający: Lukas Nilsson (THW Kiel), Philip Stenmalm (KIF Kolding), Jonathan Stenbäcken (TBV Lemgo), Jim Gottfridsson (SG Flensburg-Handewitt), Kim Andersson (Ystads IF), Johan Jakobsson (SG Flensburg-Handewitt), Tobias Karlsson (SG Flensburg-Handewitt).

Skrzydłowi: Fredrik Petersen (Malmoe HK), Jerry Tollbring (IFK Kristianstad), Mattias Zachrisson (Füchse Berlin).

Obrotowi: Andreas Nilsson (Telekom Veszprem), Jesper Nielsen (Paris Saint-Germain HB).

3
/ 5

Kopciuszek na tle pozostałych drużyn. Mało kto pamięta, że na początku XXI wieku Egipcjanie byli groźni dla Europejczyków. Rewelacyjnie spisali się na mistrzostwach świata 2001, zajmując czwarte miejsce. Następców Husseina Zaky'ego jednak nie widać. Od 15 lat szczytem możliwości jest wejście do najlepszej szesnastki mundialu.

Zespół z Afryki stać na pojedynczy dobry wynik (jak chociażby remis ze Szwecją podczas MŚ 2015), ale przeważnie Egipcjanie odstają od światowej czołówki. Na turnieju w Strasburgu wyraźnie przegrali z Francuzami i Niemcami, z kolei przed samymi igrzyskami zremisowali z Argentyną.

Aktualnie wszyscy reprezentanci występują na rodzimym kontynencie. Tylko Ahmed El-Ahmar ma za sobą europejską przygodę. I to jaką. Na początku 2015 roku po Egipcjanina sięgnął niemiecki Flensburg, który potrzebował zastępstwa dla kontuzjowanego Holgera Glandorfa. Prawy rozgrywający w 15 spotkaniach Bundesligi zdobył 35 bramek.

Skład reprezentacji Egiptu na IO 2016 w Rio de Janeiro:

Bramkarze: Karim Hendawy (Al Ahly), Mahmoud Khalil (El Jaish).

Rozgrywający:  Mamdouh Abouebaid (Al Ahly), Ahmed El-Ahmar (al Zamalek), Mohamed Elbassiouny (Sporting), Yehia El-Deraa (Heliopolis Sporting), Mohamed Hashem (Aviation SC), Aly Mohamed (Al Jazira).

Skrzydłowi: Mohamed Amer (Al Ahly), Eslam Issa (Club Africain), Mohammad Sanad (Heliopolis Sporting).

Obrotowi: Mohamed Shebib (El Geish), Ibrahim El-Masry (Al-Ahly), Wisam Nawar (Alexandria SC), Mahmoud Ramadan (Al Ahly).

4
/ 5

Brazylia  Tylko pozornie łatwa przeprawa dla Biało-Czerwonych. Gospodarze to zawsze bardzo niewygodny przeciwnik. Brazylijczycy do tej pory nie zachwycali na arenie międzynarodowej, ale kilka razy dali już próbkę swoich możliwości. Rok temu zdołali nawet pokonać Polaków w spotkaniu towarzyskim.

Trener Ribera odmłodził skład. Większość z jego graczy występuje w czołowych hiszpańskich i francuskich klubach. Problemem może być za to brak w kadrze Felipe Ribeiro. Skrzydłowy Montpellier zmaga się z urazem barku i nie wiadomo, kiedy będzie zdolny do gry. Postara się go zastąpić Jose Guilherme de Toledo, rozgrywający płockiej Wisły, który w Superlidze pokazał próbkę swoich możliwości.

Ze znanych w Europie zawodników należy jeszcze wspomnieć o Thiagusie Petrusie i Fabio Chiuffie. Pierwszy z nich, prawie dwumetrowy rozgrywający, był szefem obrony w zespole wicemistrza Węgier, Picku Szeged. Chiuffa z kolei zapracował na transfer do KIF Kolding, regularnego uczestnika Ligi Mistrzów.

Skład reprezentacji Brazylii na IO 2016 w Rio de Janeiro:

Bramkarze: Cesar Almeida (Fraikin BM Granollers), Maik Santos (Handebol Club Taubate).

Rozgrywający: Haniel Langaro (Naturhouse La Rioja), Jose Guilherme de Toledo (Orlen Wisła Płock), Leonardo Santos (ABANCA Ademar León), Oswaldo Guimaraes (Villa de Aranda), Thiagus Petrus (MOL-Pick Szeged), Diogo Hubner (Sao Caetano), Henrique Teixeira (Fraikin BM Granollers), Joao Silva (Chambery Savoie).

Skrzydłowi: Andre Soares (Handebol Club Taubate), Fabio Chiuffa (KIF Kolding), Lucas Candido (Handebol Club Taubate).

Obrotowi: Alexandro Pozzer (Puerto Sagunto), Vinicius Teixeira (Handebol Club Taubate).

5
/ 5

Jeszcze dwa lata temu Niemcy byli na dnie. Zakochani w handballu kibice musieli przełknąć gorycz porażki w eliminacjach mistrzostw świata z Polską. Trener Martin Heuberger był odsądzany od czci i wiary. Włodarze światowej federacji wyciągnęli pomocną dłoń i dzięki dzikiej karcie nasi zachodni sąsiedzi wystąpili w Katarze.

Zespół przejął Islandczyk Dagur Sigurdsson i wprowadził własne zasady. Nie bał się dać szansy młodzieży. Już na MŚ 2015 jego podopieczni prezentowali się świetnie i w grupie ograli Polaków. Ich triumfalny marsz powstrzymali w ćwierćfinale gospodarze, Katarczycy.

Podczas EHF Euro 2016 nie zatrzymał ich już nikt. Nie grali wielkiej piłki ręcznej, ale byli zabójczo skuteczni i w cuglach sięgnęli po tytuł. W finale Hiszpania tylko w pierwszej połowie nawiązała walkę.

Trener Sigurdsson niemal na każdej pozycji dysponuje zawodnikiem światowej klasy, począwszy od dwóch świetnych bramkarzy z bohaterem Euro Andreasem Wolffem. Do tego być może najlepszy lewoskrzydłowy świata, Uwe Gensheimer i będący w niesamowitym gazie Tobias Reichmann z kieleckiego Vive. Niemcy dysponują potężną siłą ognia z drugiej linii. Odpalić potrafią bowiem Dissinger i Kühn. Na prawej stronie furorę podczas czempionatu zrobili Wiede i Hafner. Do kadry po kontuzji wróciła nadzieja niemieckiego szczypiorniaka, 21-letni Drux. Nasi zachodni sąsiedzi to z pewnością kandydat do jednego z krążków.

Skład reprezentacji Niemiec na IO 2016 w Rio de Janeiro:

Bramkarze: Andreas Wolff (THW Kiel), Silvio Heinevetter (Füchse Berlin).

Rozgrywający: Martin Strobel (HBW Balingen-Weilstetten), Paul Drux (Füchse Berlin), Christian Dissinger (THW Kiel), Julius Kühn (VfL Gummersbach), Finn Lemke (SC Magdeburg), Fabian Wiede (Füchse Berlin), Kai Häfner (TSV Hannover-Burgdorf).

Skrzydłowi: Tobias Reichmann (Vive Tauron Kielce), Uwe Gensheimer (Paris Saint-Germain HB), Patrick Groetzki (Rhein-Neckar Löwen).

Obrotowi: Hendrik Pekeler (Rhein-Neckar Löwen), Patrick Wiencek (THW Kiel).

[color=black]ZOBACZ WIDEO Krzysztof Lijewski: To czekanie zaczyna nas męczyć (źródło TVP)

{"id":"","title":"","signature":""}

[/color]

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (2)
avatar
Maxi-102
6.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Jakby co to taczki z Węgier już do Polski dojechały....:)