Kompendium PGNiG Superligi Mężczyzn: Orlen Wisła Płock

Orlen Wisła Płock Rok założenia:

1964

Barwy: niebiesko-biało-niebieskie

Hala: Orlen Arena, Plac Celebry Papieskiej 1 (5492 miejsca)

Największe sukcesy: mistrzostwo Polski (1994/1995, 2001/2002, 2003/2004, 2004/2005, 2005/2006, 2007/2008, 2010/2011), TOP 16 Ligi Mistrzów (2011/2012, 2013/2014, 2014/2015, 2015/2016)

Ostatnie sezony w PGNiG Superlidze

Zmiany kadrowe

U wicemistrzów sporo nowości. Pożegnano się z wiecznie kontuzjowanym Marco Oneto Zunigą, kontraktu nie przedłużył też hiszpański olbrzym (212 cm) Angel Montoro. Po bardzo przeciętnym sezonie Bartosz Konitz odszedł do Pogoni Szczecin, z kolei Ivan Nikcević, wieloletni podstawowy skrzydłowy, będzie kontynuował karierę w Portugalii. Manolo Cadenasa na ławce zastąpił Piotr Przybecki i i rozpoczął budowę zespołu.

Nowy szkoleniowiec nie zdecydował się na rewolucję, ale postawił na kilku obiecujących szczypiornistów. Nad Wisłą zagra dwóch Chorwatów - 21-letni skrzydłowy kadry Lovro Mihić oraz Sime Ivić, prawy rozgrywający z francuskiego HBC Nantes. Jednym z liderów ma być ograny już w Lidze Mistrzów Portugalczyk Gilberto Duarte. Nafciarze liczą, że talent braci Gębalów - Tomasza i Macieja - rozbłyśnie własnie w Płocku. Kolejny rok w klubie spędzi Rodrigo Corrales, który jedną nogą był już poza drużyną.

ZOBACZ WIDEO Arkadiusz Malarz: nie zamierzamy być chłopcami do bicia (źródło TVP)

{"id":"","title":"","signature":""}

Przyszli:

Piotr Przybecki (Śląsk Wrocław - trener) Maciej Gębala (SC Magdeburg) Tomasz Gębala (SC Magdeburg) Sime Ivić (HBC Nantes) Lovro Mihić (RK Prvo plinarsko drustvo Zagrzeb) Adam Morawski (Pogoń Szczecin - powrót z wypożyczenia) Rodrigo Corrales (FC Barcelona Lassa) Gilberto Duarte (FC Porto)

Odeszli: Manolo Cadenas - trener Łukasz Całujek (ASPR Zawadzkie) Bartosz Konitz (Pogoń Szczecin) Ivan Milas  Angel Montoro (Naturhouse La Rioja) Ivan Nikcević (Sporting Lizbona) Marco Oneto Zuniga  Maciej Tokaj (Górnik Zabrze - wypożyczenie)

Mecze sparingowe

Za płocczanami pracowity okres przygotowawczy. Gry sparingowe rozpoczęli od udziału w Szczypiorno Cup w Kaliszu, gdzie wygrali pewnie z gospodarzami oraz Górnikiem Zabrze. Wisła nieco męczyła się w finale turnieju z niemieckim ASV Hamm-Westfalen i zwyciężyła dopiero po karnych. W sierpniu Nafciarze ograli jeszcze KPR Legionowo, dwukrotnie Wybrzeże Gdańsk, ale prawdziwym testem był silnie obsadzony turniej w Brześciu. Na Białorusi płocczanie minimalnie przegrali z Vardarem Skopje i miejscowym Mieszkowem oraz pokonali francuskie Cesson Rennes.

Orlen Wisła Płock - MKS Kalisz 32:20  Orlen Wisła Płock - Górnik Zabrze 36:25 Orlen Wisła Płock - ASV Hamm-Westfalen 32:31 po rzutach karnych Orlen Wisła Płock - KPR Legionowo 36:29  Orlen Wisła Płock - Wybrzeże Gdańsk 33:18 Orlen Wisła Płock - Wybrzeże Gdańsk 29:25 Mieszkow Brześć - Orlen Wisła Płock 29:27 Vardar Skopje - Orlen Wisła Płock 34:33 Cesson Rennes - Orlen Wisła Płock 28:30 Bilans 7 zwycięstw, 2 porażki, bramki 288:239

Trener: Piotr Przybecki

Data urodzenia: 7.08.1972

Poprzedni pracodawcy: Pogoń Szczecin (dyrektor sportowy), Śląsk Wrocław

W klubie od: 1.07.2016

Najlepszy polski strzelec w historii Bundesligi przebojem wdarł się na rynek trenerski. Po przygodzie w roli dyrektora sportowego Pogoni Szczecin Przybecki przyjął ofertę beniaminka ligi, Śląska Wrocław. Sensacyjnie utrzymał zespół w lidze kosztem Wybrzeża Gdańsk. W kolejnym sezonie zespół zmagał się z problemami kadrowymi i sporym wyczynem było samo skompletowania składu na mecz. Wrocławianie z hukiem spadli z ligi, ale szkoleniowiec niewiele był w stanie poradzić przy szczupłej kadrze. Dostał szansę w Płocku i tym razem komfortu pracy mu nie braknie.

Drugi trener: Krzysztof Kisiel

Trener bramkarzy: Artur Góral

Fizjoterapeuci: Michał Dolny, Mariusz Jaroszewski

Gwiazda: Dmitrij Żytnikow

Data urodzenia: 20.11.1989

Poprzednie kluby: Czechowskije Miedwiedi

Lider drugiej linii i motor napędowy zespołu. Świetnie sprawdził się w roli następcy Mariusza Jurkiewicza. W trudnej sytuacji nie kto inny jak Rosjanin podejmował ryzyko i rzucał z nieprzygotowanej pozycji. Miewał lepsze i gorsze momenty, ale summa summarum 28-latek odmienił grę Nafciarzy. Na wszystkich frontach rzucił 153 bramki. W Płocku z pewnością już żałują, że przed rozgrywającym ostatni rok w klubie. W 2017 roku przeniesie się bowiem do węgierskiego Picku Szeged.

Piotr Przybecki: Dobrze wyglądaliśmy w sparingach

WP Sportowe Fakty: Za Orlen Wisłą Płock pracowity sierpień. Rozegraliście 9 sparingów, w tym trzy podczas silnie obsadzonego turnieju w Brześciu. Jest pan zadowolony z postawy zespołu?

Piotr Przybecki: Za nami ciężki okres, zarówno pod względem fizycznym jak i spotkań towarzyskich. Sprawdziliśmy się już w kilku pojedynkach. Dobrze wyglądaliśmy w sparingach jak na duże obciążenia treningowe. Na pewno będziemy się lepiej prezentować, gdy po igrzyskach do składu wrócą de Toledo oraz skrzydłowi - Daszek i Wiśniewski.

W klubie pojawiło się kilku nowych zawodników. Niektórzy już teraz prezentują wysoką formę, np. Tomasz Gębala.

- Zagrał w dwóch spotkaniach w Brześciu i spisał się bardzo dobrze. Już zdecydowanie lepiej nabiega do rzutu, poprawił także zachowanie w obronie, gdzie występował razem z bratem, Maciejem.

Jest pan zadowolony z pozostałych nabytków na rozegraniu, Gilberto Duarte i Sime Ivicia? Drugi z nich pod nieobecność de Toledo właściwie nie miał zmiennika w okresie przygotowawczym.

- Dla Ivicia nie był to łatwy okres. Brakowało de Toledo, szczególnie w Brześciu. Przy takich obciążeniach nie wytrzymał nieco trudów turnieju. Pokazał się przy tym z dobrej strony. Musi wyeliminować drobne błędy m.in. w obronie. Duarte natomiast potrafi się odnaleźć w wielu sytuacjach na boisku i bardzo tego potrzebujemy.   Najpóźniej do Wisły dołączył Lovro Mihić. Chorwat trenował z kadrą przed igrzyskami, jednak w Rio nie zagrał.

- To taki zawodnik, po którym nie widać zmęczenia. Jest świetnie przygotowany pod względem kondycyjnym. Mihić trafił w młodym wieku do nowego kraju i musi wdrożyć się w zespół. Koledzy już go dobrze przyjęli. Ważne, żeby grał i nabierał doświadczenia. Może go w końcu dopaść zmęczenie, był przecież w Rio przez kilka dni, ale nie sądzę, by tak się stało.

Kadra na sezon 2016/2017