W tym artykule dowiesz się o:
Bramkarka: Martyna Wierzbicka (Pogoń Baltica Szczecin) [1]
Decyzją WP SportoweFakty do siódemki kolejki trafia zawodniczka klubu z Pomorza Zachodniego. Tym razem nie jest to Adrianna Płaczek, a Martyna Wierzbicka, która otrzymała od trenera Adriana Struzika szansę i wykorzystała ją w stu procentach. Spotkanie z zespołem z Jeleniej Góry miało dla bramkarki wyjątkowy charakter. Choć sentymentu do byłego klubu nie brakuje, szczypiornistka zachowała się jak profesjonalistka. Grała w pełni skoncentrowana i zamurowała szczecińską bramkę.
Lewe skrzydło: Karolina Kalska (AZS Łączpol AWFiS Gdańsk) [3]
Nie przesadzimy, jeśli napiszemy, że mecz z mistrzem Polski był najlepszym występem rodowitej tczewianki w sezonie 2016/2017. Drużyna szkoleniowca Nevena Hrupca miała ogromne problemy z powstrzymaniem praworęcznej skrzydłowej. Karolina Kalska rzuciła w meczu z MKS Selgrosem Lublin aż dziewięć bramek i zagrała w jedenastej kolejce na zabójczej skuteczności.
ZOBACZ WIDEO Nowiński: ten styl biało-czerwonych... Jestem zaskoczony (źródło: TVP SA)
{"id":"","title":"","signature":""}
Lewe rozegranie: Zorica Despodovska (Piotrcovia Piotrków Trybunalski) [2]
Gdyby Piotrcovia Piotrków Trybunalski wygrała z Energą AZS Koszalin, drużyna nosiłaby po meczu Zoricę Despodovską na rękach. Wywodząca się ze Skopje zawodniczka brała na siebie odpowiedzialność i wpisała się na listę strzelczyń dziesięć razy. Rzucała z dystansu, siódmego metra i po indywidualnych akcjach. Na trzy rzuty karne nie pomyliła się ani razu. Jesteśmy po wrażeniem.
Środek rozegrania: Karolina Siódmiak (AZS Łączpol AWFiS Gdańsk) [5]
WP SportoweFakty mianują Karolinę Siódmiak królową środka rozegrania. To doskonała playmakerka, na której doświadczeniu korzystają młodsze i mniej doświadczone zawodniczki. Jedną z zalet szczypiornistki AZS Łączpolu AWFiS jest doskonały przegląd boiska. Mistrzyniom Polski rzuciła dziewięć bramek i dopisała do swojego konta jeszcze kilka ładnych asyst.
Prawe rozegranie: Alesia Migdaliowa (MKS Selgros Lublin) [2]
Gdyby nie wsparcie leworęcznej zawodniczki, MKS Selgros Lublin mógłby mieć bardzo duże problemy z odniesieniem zwycięstwa na koniec pierwszej rundy. Alesia Migdaliowa wywiązała się ze swojego zadania i zrobiła różnicę. Prawa rozgrywająca zaaplikowała gdańszczankom osiem bramek, będąc najskuteczniejszą szczypiornistką w drużynie mistrzyń Polski.
Prawe skrzydło: Katarzyna Janiszewska (Vistal Gdynia) [5]
Efektowna i efektywna. Cóż za forma zawodniczki Vistalu Gdynia! Podopieczna trenera Pawła Tetelewskiego z łatwością ogrywała nowosądecką defensywę i trafiała do siatki. Ani Karolina Szczurek, ani Aleksandra Sach nie miały pomysłu jak zatrzymać rozpędzoną Katarzynę Janiszewską. Spotkanie z Olimpią-Beskid zakończyła z dorobkiem siedmiu bramek.
Kołowa: Kamila Szczecina (Pogoń Baltica Szczecin) [2]
Siedem bramek rzuconych przez zawodniczkę występującą na pozycji obrotowej to wynik doskonały i rzadko spotykany. A jednak! Kamila Szczecina nie miała problemów z regularnym powiększaniem swojego dobytku i z łatwością przedzierała się przez kościerską defensywę. Decyzja inna być nie mogła. Kołowa ekipy z Pomorza Zachodniego trafia do siódemki kolejki, a na rezerwę wędruje Hanna Sądej z Energi AZS Koszalin.
Ławka rezerwowych:
Bramkarka: Weronika Kordowiecka (Vistal Gdynia) [2] Lewe skrzydło: Kinga Grzyb (Metraco Zagłębie Lubin) [2] Lewe rozegranie: Marta Gęga (MKS Selgros Lublin) [3] Środek rozegrania: Marta Rosińska (Olimpia-Beskid Nowy Sącz) [1] Prawe rozegranie: Monika Koprowska (Pogoń Baltica Szczecin) [1] Prawe skrzydło: Magdalena Balsam (Kram Start Elbląg) [6] Kołowa: Hanna Sądej (Energa AZS Koszalin) [7]
Liczba w nawiasie [] oznacza liczbę wyróżnień w zestawieniu portalu WP SportoweFakty.