Francja - Polska. Oceny WP SportoweFakty: pierwszy poważny test oblany

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Portal WP SportoweFakty ocenił Biało-Czerwone za przegrane spotkanie z reprezentacją Francji (22:31) podczas mistrzostw Europy w Szwecji.

1
/ 9

Bramkarki:

Polskie bramkarki, tak jak i cały zespół, nie miały zbyt wiele do powiedzenia w starciu z Francją. Weronika Gawlik obroniła 3 rzuty (11-procentowa skuteczność), zaś Adrianna Płaczek zaliczyła 1 skuteczną interwencję (13-procentowa skuteczność). W sumie zastopowały one rywalki tylko 4-krotnie, ale oczywiście wpływ na to miała także słaba postawa Polek w defensywie.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

ZOBACZ WIDEO Adrianna Płaczek: wyciągniemy wnioski na następne spotkanie (źródło: TVP S.A.)

{"id":"","title":"","signature":""}

2
/ 9

Lewe rozgrywające:

Marta Gęga - 1,5

Marta Gęga przeciwko Trójkolorowym spisała się bardzo słabo. Nie rzuciła żadnej bramki (na 5 prób) i popełniła sporo błędów własnych.

Niewiele lepiej spisały się Alina Wojtas i Joanna Kozłowska. Ta pierwsza 3-krotnie trafiła do bramki przeciwnika (50-procentowa skuteczność), zaś Joanna Kozłowska wykorzystała swoją jedyną akcję w ofensywie. Obydwie dostosowały się poziomem gry do reszty zespołu.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

ZOBACZ WIDEO Marta Gęga: Nie załamiemy się tą porażką (źródło: TVP S.A.)

{"id":"","title":"","signature":""}

3
/ 9

[b][u]

Środkowe rozgrywające:[/u][/b]

Kinga Achruk - 1,5

Doświadczona Kinga Achruk spędziła na boisku ponad 42 minuty, ale niewiele z tego wynikło. Przez ten czas zawodniczka Buducnostu Podgorica rzuciła tylko jedną bramkę (25-procentowa skuteczność) oraz nie miała zbytnio pomysłu na pokierowanie grą polskiej kadry.

Emilia Galińska nic nie wniosła do poczynań Biało-Czerwonych, dlatego za swój występ otrzymała "dwójkę".

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

4
/ 9

Prawe rozgrywające:

Natalia Nosek - brak oceny.

Początkowo Monika Kobylińska starała się brać ciężar gry na swoje barki i popisała się dwoma udanymi zagraniami w ofensywie. Jednak później nie wychodziło jej praktycznie nic i zanotowała kilka fatalnych strat, które skończyły się źle dla Polek.

Natomiast Ewa Andrzejewska spędziła na boisku blisko 25 minut i w tym czasie udało jej się rzucić dwie bramki (100-procentowa skuteczność). Poza tym nie wyróżniła się niczym szczególnym.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

5
/ 9

[u][b]

Lewoskrzydłowe:[/b][/u]

Kinga Grzyb - 2,5

Kinga Grzyb (6 bramek) była dość pewną egzekutorką rzutów karnych i bez tych bramek wynik polskiej reprezentacji prezentowałby się jeszcze gorzej. Natomiast w obronie Grzyb radziła sobie bardzo słabo i była łatwo mijana przez rywalki.

Agnieszka Kowalska występowała przez 42 minuty oraz 43 sekundy i w tym okresie zagrała tylko jedną udaną akcję w ofensywie. Poza tym popełniła sporo błędów, które nie przystają tak doświadczonej szczypiornistce.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

ZOBACZ WIDEO Kinga Grzyb: w następnym meczu będę gryźć parkiet (źródło: TVP S.A.)

{"id":"","title":"","signature":""}

6
/ 9

Prawoskrzydłowe:

Katarzyna Janiszewska (2 bramki) zaprezentowała się odrobinę lepiej niż Patrycja Królikowska, która zdobyła tylko 1 gola (na 3 próby) i raz bezsensownie faulowała swoją rywalkę, za co otrzymała 2-minutową karę.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

7
/ 9

[u][b]

Obrotowe:[/b][/u]

Joanna Drabik walczyła z całych sił i wydaje się, że była najjaśniejszym punktem polskiego zespołu podczas tego fatalnego dla Biało-Czerwonych spotkania. Drabik rzuciła 3 bramki (75-procentowa skuteczność) i potrafiła wywalczyć rzuty karne dla kadry Polski.

Kamila Szczecina spędziła na placu gry 19 minut i 17 sekund, ale nie miała wpływu na postawę Polek (ocena wyjściowa).

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

8
/ 9

Trener:

Leszek Krowicki tak naprawdę dopiero zaczyna swoją pracę z reprezentacją Polski piłkarek ręcznych, ale w trakcie pojedynku z Francuzkami mogły się podobać jego merytoryczna uwagi w kierunku do swoich podopiecznych. Krowicki starał się reagować na boiskowe wydarzenia, lecz tego dnia nie mógł nic więcej zrobić, żeby jego zespół postawił się wicemistrzyniom olimpijskim.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

ZOBACZ WIDEO Leszek Krowicki: porażka boli, ale turniej jeszcze się nie skończył (źródło: TVP S.A.)

{"id":"","title":"","signature":""}

9
/ 9

Ocena całego zespołu:

Polska - 2

Drużyna budowana przez Leszka Krowickiego pierwszy poważny test ma już za sobą, ale niestety został on oblany. Starcie z Francuzkami (wicemistrzynie olimpijskie) pokazało, ile jeszcze pracy czeka polski zespół. W niedzielę Biało-Czerwone raziły nieskutecznością nawet w dogodnych sytuacjach i dawały się łatwo ogrywać w obronie.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (5)
10lew
5.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Najlepszy był trener : skala 1,5 .  
avatar
Grzymisław
5.12.2016
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Większość ocen akurat tym razem jest w porządku. Grzyb może zasłużyła na 3(rzadko się zdarza taka skuteczność karnych...) Kozłowska też min.3. Niby dlaczego 2? Nie popełniła poważnego błędu. Co Czytaj całość
avatar
Wielbuond
5.12.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Rosiński ty jesteś niedorozwinięty? czy tobie PFRON płaci za pisanie? Skąd was biorą? Z pomocy dla powodzian?  
avatar
Raven
4.12.2016
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Tomasz Rosiński: 1