W tym artykule dowiesz się o:
"EHF EURO": Clara Woltering uratowała Niemkom rundę główną
- Po ostatnim gwizdku wszystkie reprezentantki Niemiec pobiegły w stronę Clary Woltering. Bramkarka zaliczyła występ światowej klasy. Jej dziesięć interwencji przyczyniło się do zwycięstwa drużyny Michaela Bieglera - relacjonuje oficjalna strona mistrzowskiego turnieju.
- Polska odwróciła w końcówce losy meczu, ale w ostatecznym rozrachunku czternaście obron Adrianny Płaczek okazało się niewystarczające - czytamy. Dziennikarze EHF EURO doceniają postawę naszej bramkarki i w relacji zaznaczają, że rozegrała wielki mecz, a jej koleżanki z boiska nie zamieniały wielu jej parad na bramki.
- Mamy dzisiaj kilka powodów do dumy. W wielu momentach graliśmy całkiem dobrze, ale możemy żałować ostatnich minut, kiedy prowadziliśmy jedną bramką. Ten mecz pokazał, że wiemy, jak grać w piłkę ręczną i idziemy w dobrym kierunku - powiedział po spotkaniu trener reprezentacji Polski, Leszek Krowicki.
"DHB": Rundo główna, nadchodzimy. Woltering zapewnia bilet do Göteborga
Niemiecki Związek Piłki Ręcznej podkreśla w pomeczowym komentarzu bardzo dobrą dyspozycję Clary Woltering. Zdaniem dziennikarzy to właśnie dzięki niej nasz zachodni sąsiad wygrał emocjonującą końcówkę starcia o życie i awansował do rundy głównej mistrzostw Europy w Szwecji.
Z relacji można wyczytać także o "mocnej, polskiej bramkarce Adriannie Płaczek", która rozegrała świetne zawody i przyczyniła się do odrabiania strat. Zawodniczka reprezentująca na co dzień Pogoń Balticę Szczecin odbiła aż czternaście piłek.
"Sport1": Clara Woltering odegrała kluczową rolę w zwycięstwie - Reprezentantki Niemiec w meczu z Polską nie błyszczały, ale Clara Woltering uratowała zwycięstwo i awans do rundy głównej mistrzostw Europy, "Dziewczyny Bieglera" osiągnęły swój cel minimum - przyznaje "Sport1".
- To był ciężki mecz z trudnym przeciwnikiem, którego bardzo doceniam. Kluczem do końcowego sukcesu były Woltering i defensywa - powiedział po meczu znakomicie znany w Polsce, Michael Biegler.
"NWZ Online": Zwycięstwo Niemiec nad Polską - Reprezentacja Niemiec awansowała do rundy głównej mistrzostw Europy w Szwecji. "Dziewczyny Bieglera" wygrały jedną bramką. Przyczynił się do tego światowej klasy występ Clary Woltering - komplementuje zawodniczkę "NWZ Online".
Według niemieckiego portalu mecz Niemcy - Polska należał do bramkarek. - W 54. minucie zespół Leszka Krowickiego doprowadził do wyrównania, a następnie wyszedł na jednobramkowe prowadzenie. Adrianna Płaczek między słupkami przechodziła samą siebie - czytamy.
"RP Online": Niemki wygrały thriller
- Podopieczne Michaela Bieglera po dziesięciu minutach zawodów przejęły inicjatywę i prowadziły w Kristianstad różnicą trzech bramek. Pod koniec pierwszej połowy w grę reprezentacji Niemiec wkradły się jednak błędy - pisze "RP Online".
- Po zmianie stron Niemki kontrolowały losy meczu i miały na swoim koncie trzy lub cztery bramki więcej od rywalek. Polki nie dawały za wygraną i na sześć minut przed końcem doprowadziły do remisu, a następnie wyszły na prowadzenie. W niezwykle ekscytującej końcówce lepiej spisał się niemiecki zespół, który awansował do rundy głównej EHF EURO - relacjonuje internetowy dziennik.
"Handball World": Niemcy w rundzie głównej
- Wynik spotkania otworzyła Katarzyna Janiszewska. Reprezentacja Niemiec długo nie mogła wstrzelić się w bramkę aż w końcu zrobiła to Anne Hubinger. Od pierwszych minut bardzo dobre spisywała się między słupkami Clara Woltering. W 19. minucie rywalizacji po rzucie Anne Hubinger ekipa Michaela Bieglera prowadziła już różnicą pięciu trafień - relacjonuje "Handball Planet".
- Trener Leszek Krowicki poprosił czas. Jego podopieczne zaczęły niebawem odrabiać straty. Gdy piłkę w siatce umieściła Kinga Achruk, przewaga niemieckiej drużyny stopniała do dwóch bramek - dodaje popularny portal.
Po zmianie stron reprezentacja Polski wciąż walczyła o korzystny wynik i dopięła swego na sześć minut przed ostatnim gwizdkiem. - Niemiecka obrona nie radziła sobie z Kingą Achruk. Zawodniczka w cztery minuty rzuciła trzy bramki. Ponadto świetnie spisywała się Adrianna Płaczek - dodaje portal. Ostatni cios należał jednak do Niemek i Polki odpadły z mistrzostw Europy.
"Idowa": Woltering uratowała Niemki
- Najlepszą strzelczynią w niemieckiej drużynie była prawoskrzydłowa Svenja Huber. Znakomite zawody rozegrała także Clara Woltering, która zaliczyła dziesięć udanych interwencji - zachwyca się portal. - Nasza gra w rundzie głównej będzie stabilniejsza - przyznał po ostatnim gwizdku Michael Biegler.
- Ze względu na liczne błędy w ataku i świetne parady Adrianny Płaczek reprezentacja Niemiec straciła prowadzenie. Polki w 54. minucie wyrównały, a chwilę później wyszły na prowadzenie. Ostatnie słowo należało już jednak do Svenji Huber i Kim Naidzinavicius, które zapewniły swojej drużynie zwycięstwo - streszcza "Idowa".