Najlepsi polscy szczypiorniści 2016: środkowi rozgrywający

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Koniec roku to czas podsumowań. Redakcja WP SportoweFakty tradycyjnie przygotowała ranking najlepszych polskich szczypiornistów. Zobacz, na kogo postawiliśmy wśród środkowych rozgrywających.

1
/ 8

Zestawienie powstało na podstawie redakcyjnego głosowania. Wzorem lat poprzednich na każdej pozycji wyróżniliśmy dziesięciu zawodników - sześciu w rankingowej kolejności oraz czterech pozostających w polu widzenia (*).

Ranking najlepszych polskich szczypiornistów - historia

2
/ 8

Rozgrywający kwidzynian może zaliczyć rok do najbardziej udanych w karierze. Pilitowski, podobnie zresztą jak cały MMTS, przez ostatnie miesiące niemal nie zawodził. Dostawał więcej szans niż w swoim pierwszym sezonie w Kwidzynie, a po zakończeniu kariery przez Macieja Mroczkowskiego na dobre zajął miejsce na środku.

ZOBACZ WIDEO: Maciej Kot i Kamil Stoch odskoczą czołówce PŚ? Rafał Kot zabrał głos

Pilitowski nie stroni od szybkiej gry i nieszablonowych rozegrań, często posyła w bój kołowych. Z roku na rok powinien piąć się coraz wyżej w rankingu. Trzeba jednak przyznać, że rozgrywający MMTS-u nie jest typem egzekutora. Od początku sezonu 2016/2017 rzucił 24 bramki w 15 spotkaniach.

3
/ 8

Prątnicki imponował nie tylko tatuażem na prawej nodze, przedstawiającym małego powstańca warszawskiego w hełmie i karabinem w rękach. Znakomicie wywiązywał się z zadania prowadzenia gry. Zwłaszcza jesienią, gdy słabsze momenty przytrafiały się jego partnerom z drugiej linii. Często brał na siebie odpowiedzialność i finalizował akcje, głównie po charakterystycznym dla siebie rzucie z podłoża. W razie konieczności przestawiany na lewe rozegranie, co nie przeszkodziło mu w odgrywaniu kluczowej roli w zespole.

4
/ 8

Od lat w czołówce zestawienia. Trudno wyobrazić sobie Azoty Puławy bez Piotra Masłowskiego. Specjalista od pojedynków jeden na jeden i najskuteczniejszy polski środkowy rozgrywający poprzedniego sezonu. W orbicie zainteresowań selekcjonerów, ale tak naprawdę wciąż bez poważnej szansy w reprezentacji. Po dwumiesięcznej przerwie spowodowanej złamaniem ręki do gry wrócił dopiero pod koniec listopada.

5
/ 8

Kontuzja kolana, kilka miesięcy z głowy i mozolne budowanie formy. Tak w skrócie wyglądał rok Mariusza Jurkiewicza. Na igrzyska pojechał jako rezerwowy, ale dość szybko zastąpił Łukasza Gieraka. Powrót do kadry wypadł przyzwoicie, zwłaszcza w fazie pucharowej. W nowym sezonie zapomniał o kontuzjach i odpalił już kilka "fajerwerków". Od najbardziej doświadczonego reprezentanta będzie bardzo dużo zależeć podczas styczniowych mistrzostw świata. Nie dość, że wprowadza do gry spokój, a swoim doświadczeniem służy młodszym kolegom, to jeszcze jest jednym z najlepszych polskich defensorów. W pełni zdrowia najlepszy polski playmaker.

6
/ 8

Witamy ponownie wśród żywych. Ogromy talent, powoływany do kadry jeszcze jako młodzieżowy reprezentant Polski, ostatnie lata miał stracone. Kontuzja, ławka w Puławach, do tego zesłanie do I ligi. Na wypożyczeniu w Ostrowie Wielkopolskim wziął się w garść, dojrzał i odbudował formę. Ponad 200 goli dało mu tytuł króla strzelców.

Obawiano się, czy w Superlidze zdobywanie bramek będzie mu przychodziło z podobną łatwością. Jak na razie spełnia oczekiwania. Ba, zachwyca. W 15 spotkaniach ligowych zaaplikował rywalom 80 goli. Oburęczny rozgrywający dostał szansę w reprezentacji trenera Dujszebajewa i może okazać się jednym z filarów, na których szkoleniowiec zbuduje nową kadrę.

7
/ 8

To się nazywa wejście smoka. Debiut w rankingu i od razu zwycięstwo. Można się z tym wyborem nie zgadzać, ale to właśnie Gierak zrobił największy progres i, w przeciwieństwie do konkurentów, przez cały rok utrzymywał równą formę. Wybił się w barwach przeciętnej Pogoni Szczecin, z którą przecież musiał walczyć o utrzymanie. Zadebiutował w kadrze, pojechał na igrzyska w Rio de Janeiro, zapracował na transfer do 2. Bundesligi, gdzie radzi sobie całkiem dobrze. Z TuS N-Luebbecke najprawdopodobniej wróci do najlepszej ligi świata. Wprawdzie już niemłody (28 lat), ale dopiero w ostatnich miesiącach wskoczył na wyższy poziom

8
/ 8
Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (2)
avatar
into the vortex
30.12.2016
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Tegoroczny ranking obnaża nasze braki na tej pozycji. Jurkiewicz, Masłowski - oni długo leczyli kontuzję. Kaczka jako tako prezentuje się ostatnio, no i dołożył swoje trzy grosze do wyniku w Ri Czytaj całość
avatar
Petrochemia
30.12.2016
Zgłoś do moderacji
7
1
Odpowiedz
Jurkiewicz na 3 - śmiech. Gierak, to ten sam, który się przewracał o własne nogi w kadrze?