Z nimi walczylibyśmy o medal mistrzostw świata. 10 wielkich nieobecnych w reprezentacji Polski piłkarzy ręcznych

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Czwartkowym meczem z Norwegią (godz. 20:45) polscy szczypiorniści rozpoczną występy na mistrzostwach świata we Francji. Biało-Czerwoni zagrają w całkowicie nowym składzie. Na mundial nie mogło pojechać aż 10 graczy. Z nimi gralibyśmy o medal.

1
/ 10

Myślisz polska piłka ręczna - mówisz: Szmal. Ileż to razy w ostatnich latach "Kasa" wygrywał reprezentacji mecze? Przez dekadę, co roku na dwa tygodnie stycznia ogłaszany był "ministrem obrony narodowej". W bluzie z orzełkiem na piersi występował od 1998 roku. Zdobył trzy medale mistrzostw świata, rozegrał rekordową liczbę spotkań (288). W listopadzie pożegnał się z kadrą wraz z Karolem Bieleckim i Krzysztofem Lijewskim, choć jak sam przyznał kilka dni temu - jeśli będzie taka potrzeba, wróci do reprezentacji.

Pozycja: bramkarz Występy w kadrze: 288 Bramki: 3 Sukcesy: wicemistrz świata (2007), brązowy medalista mistrzostw świata (2009 i 2015)

2
/ 10

W kadrze grał przez 13 lat. Najpierw uzupełniał się na prawym rozegraniu z bratem, Marcinem, a w 2012 roku rozpoczął samodzielne panowanie na tej pozycji. Choć często miewał problemy zdrowotne i z wielkich imprez wracał z urazami, to w ostatniej dekadzie opuścił tylko jeden turniej - mistrzostwa świata w 2011 roku. Był niezastąpiony - dobrze bronił, świetnie asystował, a w ostatnich latach poprawił też rzut. W listopadzie zawiesił grę w reprezentacji ze względu na ogromne obciążenia - w ciągu niewiele ponad 450 dni rozegrał 100 spotkań.

Pozycja: prawy rozgrywający Występy w kadrze: 182 Bramki: 435 Sukcesy: wicemistrz świata (2007), brązowy medalista mistrzostw świata (2009 i 2015)

3
/ 10

Chyba najbardziej szanowany piłkarz ręczny kadry, jedna z ikon nie tylko naszego szczypiorniaka, ale polskiego sportu. Nie ma na świecie drugiego takiego sportowca, który po tak poważnej kontuzji grałby na równie wysokim poziomie, co przed nią. A Bielecki w ostatnich miesiącach zachwycał. W Rio, w wieku 34 lat, rozegrał najlepszy turniej od 2007 roku i został królem strzelców turnieju. Po powrocie z Brazylii zagrał w biało-czerwonych barwach jeszcze dwa razy i dobił do 253 występów i 954 trafień. W historii lepsi od niego byli tylko Szmal (288 meczów) i legendarny Jerzy Klempel (1170 bramek).

Pozycja: lewy rozgrywający Występy w kadrze: 253 Bramki: 954 Sukcesy: wicemistrz świata (2007), brązowy medalista mistrzostw świata (2009 i 2015)

4
/ 10

We Francji miał być podporą reprezentacji. Po tym, jak po Rio występy w kadrze zakończył Bartosz Jurecki, na barkach Syprzaka spoczęło liderowanie polskim kołowym. 25-latek przygotowywany był ku temu od 2012 roku, gdy po raz pierwszy pojechał z reprezentacją na wielką imprezę. Trzy lata później, w Katarze, był już czołową postacią zespołu, zwłaszcza w decydującym o brązowym medalu meczu z Hiszpanią. To on zdobył bramkę, która dała Polakom zwycięstwo. Na jego równie dobre występy we Francji liczył Dujszebajew, ale Syprzak przegrał z urazem kolana i mistrzostwa obejrzy w telewizji.

Pozycja: obrotowy Występy w kadrze: 100 Bramki: 194 Sukcesy: brązowy medalista mistrzostw świata (2015)

5
/ 10

Lidera drugiej linii Biało-Czerwonych w ostatnich miesiącach 2016 roku spotkało pasmo sportowych nieszczęść. Puszka Pandory otworzyła się w jeszcze w Rio de Janeiro, gdy na nogę Jureckiego nieszczęśliwie upadł Mateusz Kus. Rozgrywający do końca igrzysk obserwował poczynania kolegów z poziomu ławki rezerwowych. W grudniu po czteromiesięcznej pauzie ponownie pojawił się na parkiecie. Nie na długo - w drugim spotkaniu po powrocie złamał jedną z kości śródręcza i mistrzostwa przeszły mu obok nosa.

Pozycja: lewy rozgrywający Występy w kadrze: 196 Bramki: 540 Sukcesy: wicemistrz świata (2007), brązowy medalista mistrzostw świata (2009 i 2015)

6
/ 10

Przez ponad 10 lat trenerzy reprezentacji rozpoczynali ustalanie wyjściowej siódemki od starszego z braci Jureckich. Z mistrzostw świata przywiózł trzy krążki, a zwieńczeniem jego wspaniałej przygody z kadrą miały być igrzyska w Rio de Janeiro. Po powrocie z turnieju, na którym razem z kolegami otarł się o medal, 37-letni obrotowy powiedział "dość", ustąpił pola młodszym i skoncentrował się na występach w Azotach Puławy. W Superlidze nie odcina jednak kuponów od sławy i wciąż udowadnia, że nie stracił wiele ze swoich walorów.

Pozycja: obrotowy Występy w kadrze: 234 Bramki: 729 Sukcesy: wicemistrz świata (2007), brązowy medalista mistrzostw świata (2009 i 2015)

7
/ 10

Ostatni mecz przed mistrzostwami we Francji Jurkiewicz zapamięta na długo. Pod koniec sparingu z Argentyną kapitan upadł na parkiet i w asyście lekarzy opuścił boisko. Badania nie pozostawiły wątpliwości - poważny uraz barku i kilka miesięcy odpoczynku od piłki ręcznej. Polacy w przededniu turnieju stracili najbardziej doświadczonego gracza i jednocześnie reżysera gry. Zresztą pech nie opuszcza Jurkiewicza od prawie dwóch lat - to już jego trzeci poważny uraz w tym czasie.

Pozycja: lewy/środkowy rozgrywający Występy w kadrze: 163 Bramki: 278 Sukcesy: brązowy medalista mistrzostw świata (2009 i 2015)

8
/ 10

Swój moment chwały przeżył w Rio de Janeiro. Uratował Polakom awans do półfinału igrzysk, znakomicie spisywał się w spotkaniach o medale. Gdy Sławomir Szmal ogłosił rozbrat z kadrą, miejsce między słupkami rezerwowano dla Wyszomirskiego. Bramkarz TBV Lemgo najprawdopodobniej byłby pierwszym wyborem Tałanta Dujszebajewa, ale na drodze stanęła kontuzja. Zamiast pomóc reprezentacji na czempionacie, Wyszomirski przez 1,5 miesiąca będzie przechodził rekonwalescencję po zabiegu.

Pozycja: bramkarz Występy w kadrze: 117 Bramki: 3 Sukcesy: brązowy medalista mistrzostw świata (2015)

9
/ 10

Choć wielu postawiło na nim krzyżyk, po trzykrotnym zerwaniu więzadeł w kolanie zyskał drugie sportowe życie. Wrócił do kadry w 2011 roku i jako 34-latek osiągnął największy sukces w karierze - stanął na podium mistrzostw świata w Katarze w 2015 roku (brązowy medal). Walczący do upadłego, bardzo pożyteczny w obronie, solidny pod bramką przeciwnika. Igrzyska olimpijskie w Rio de Janeiro były dla "Gadżeta" ostatnią wielką imprezą. Legenda płockiej Orlen Wisły powoli zbliża się bowiem do końca kariery. Jego kontakt wygasa w czerwcu 2017 roku i Wiśniewski zapowiedział, że wówczas zawiesi buty na kołku.

Pozycja: lewoskrzydłowy Występy w kadrze: 153 Bramki: 196 Sukcesy: brązowy medalista mistrzostw świata (2015)

10
/ 10

Bohater meczu o brąz z mistrzostw w Katarze i kolejny reprezentant, którego w ostatnich miesiącach dopadły poważne problemy zdrowotne. Szyba był z kadrą w Rio, ale choć po igrzyskach wypadł ze składu drużyny, to wciąż pozostawał w szerokim gronie zawodników, których postępy śledził Dujszebajew. Pod koniec listopada, w meczu Ligi Mistrzów z płocką Wisłą, 28-latek zerwał ścięgno Achillesa i zakończył w ten sposób występy w tym sezonie. - Wrócę silniejszy - zapewnia.

Pozycja: prawy rozgrywający Występy w kadrze: 64 Bramki: 89 Sukcesy: brązowy medalista mistrzostw świata (2015)

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (3)
avatar
yes
12.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ważne kto gra i grać będzie.  
avatar
unabomber
12.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niestety, ale trudno się nie zgodzić. Panie Górczyński wstyd trochę  
avatar
AlexLFC
12.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
tytuł straszny rak, traktujacy obecną kadre niepowaznie, z gory skreslajacy naszych chlopakow ktorzy beda grac we Francji, to nie jest powazne dziennikarstwo