"Kasa" to jest klasa! Siódemka 14. kolejki Ligi Mistrzów wg WP SportoweFakty

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Rywalizacja w fazie grupowej Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych dobiegła końca. Którzy zawodnicy wyróżnili się w ostatniej serii spotkań? Zobacz, kogo wybraliśmy do siódemki 14. kolejki zmagań handballowej elity.

1
/ 8

Wybór bramkarza nie mógł być inny. Ileż jesienią było głosów, że Szmal "już się skończył"... Owszem, 38-latek wyraźnie szukał wtedy formy, ale od lutego wszystkim doradzającym mu zakończenie kariery udowadnia, że wciąż jest wielki. W sobotę bez "Kasy" nie byłoby fenomenalnego zrywu Vive, wygranej nad Mieszkowem i drugiego miejsca w grupie. "Kasa" to klasa.

2
/ 8

Jeśli ktoś zastanawiał się, czy w PSG Gensheimer będzie równie skuteczny co w Rhein-Neckar Loewen, ma już odpowiedź. Niemiec gra w tym sezonie na kosmicznym poziomie i już niemal na stałe zagościł w naszym zestawieniu. W niedzielę rzucił THW Kiel siedem bramek i fazę grupową zakończył z 83 trafieniami w 14 spotkaniach.

A do czego zdolny jest Gensheimer, zobaczyć można w tym materiale ehfTV (od 0:25).

3
/ 8

Lewy rozgrywający: Momir Ilić (Telekom Veszprem)

"Takie mecze jak ten z Flensburgiem, Ilić po prostu kocha" - słyszymy w materiale ehfTV z najlepszą siódemką 14. kolejki. To prawda - takie mecze jak ten sobotni z Flensburgiem, czyli starcia o wysoką stawkę z jednym z wielkich europejskich klubów - Serb po prostu uwielbia. I w nich odnajduje się najlepiej. "Wikingom" rzucił w sobotę dziewięć bramek, dzięki czemu jego zespół zakończył rywalizację w grupie na trzecim miejscu.

4
/ 8

Środkowy rozgrywający: Sebastian Skube (Bjerringbro-Silkeborg)

Można Słoweńca nie lubić za liczne pokazy aktorstwa, kiedy w teatralny sposób pada na boisko po kontakcie z rywalem, ale tego, że posiada wielkie umiejętności, odmówić mu nie można. W niedzielę przekonali się o tym zawodnicy Kadetten, których Skube mijał jak chciał. Siedem bramek, podobna liczba asyst (co za współpraca z Knudsenem!) - w 14. kolejce nie było lepszego playmakera.

5
/ 8

Montpellier przebiło się przez play-offy do fazy TOP 16 Ligi Mistrzów, w decydującym meczu remisując z Motorem Zaporoże 29:29. Kto był liderem francuskiej drużyny w tym spotkaniu? Jure Dolenec. Słoweniec przez swoje warunki fizyczne jest graczem nieco niepozornym, ale to zawodnik wielkiej klasy. Motorowi rzucił osiem goli, a od przyszłego sezonu będzie zdobywał bramki dla Barcelony.

ZOBACZ WIDEO Tego nie uczą na kursach prawa jazdy. Zobacz, jak sobie radzić w kryzysowych sytuacjach na drodze

6
/ 8

Prawoskrzydłowy: Victor Tomas (FC Barcelona Lassa)

Oglądając sobotni mecz Orlen Wisły z Barceloną mieliśmy wrażenie, że w pierwszym kwadransie na boisku Victor Tomas miał co najmniej dwóch sobowtórów. Hiszpan był niemal wszędzie - a to rzucił bramkę ze skrzydła, a to zabiegł na koło albo skończył kontratak. Po piętnastu minutach gry miał na koncie już pięć goli, a dwa kolejne dołożył w samej końcówce spotkania.

7
/ 8

Mimo że ma 37 lat, to w większości czołowych klubów byłbym podstawowym zawodnikiem. O tym, jak zabójczo skuteczny na linii szóstego metra jest Knudsen przekonało się w tym sezonie kilka klubów. W niedzielę Duńczyk był bezlitosny dla "Kadetów" z Szafuzy, którym w 23 minuty pierwszej połowy rzucił sześć bramek. Jeden z autorów awansu Bjerringbro do fazy TOP 16.

8
/ 8

Ławka rezerwowych: Bramkarz: Arpad Sterbik (Vardar Skopje) Lewoskrzydłowy: Jonas Kallman (MOL-Pick Szeged) Lewy rozgrywający: Theo Derot (HBC Nantes) Środkowy rozgrywający: Nikola Karabatić (Paris Saint-Germain HB) Prawy rozgrywający: Holger Glandorf (SG Flensburg-Handewitt) Prawoskrzydłowy: Rasmus Kier (Bjerringbro-Silkeborg) Obrotowy: Lucas Meister (Kadetten Schaffhausen)

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)