W tym artykule dowiesz się o:
Bramkarz: Mateusz Kornecki (NMC Górnik Zabrze)
Życzymy wszystkim kadrowiczom, by występy w reprezentacji tak ich uskrzydlały. Po debiucie-marzenie na mistrzostwach świata Kornecki nie schodzi z afisza. Najpierw świetny mecz w Lubinie, a raptem kilka dni później niemal idealny występ przed własnymi kibicami.
To był Kornecki show. Po meczu z Orlen Wisłą Płock golkiper Górników zewsząd zbierał pochwały. Dodajmy, w pełni zasłużone. Murował bramkę i nie pozwalał wicemistrzom Polski na budowanie bezpiecznej przewagi. Wielokrotnie pozostawiony sam sobie wygrywał pojedynki z płocczanami. 18 interwencji, prawie 40 proc. skuteczności z uczestnikiem Ligi Mistrzów. Czy tu w ogóle trzeba jeszcze coś dodawać? Gdyby tylko udało się urwać faworytom punkty... W końcówce więcej sił zachowali Nafciarze i wygrali 29:26.
W siódemce: po raz pierwszy Dlaczego: 18 interwencji w meczu z Orlen Wisłą Płock. Występ prawie idealny
Lewoskrzydłowy: Manuel Strlek (Vive Tauron Kielce)
Mistrzowie Polski pojechali do Mielca w zaledwie 11-osobowym składzie, co nie przeszkodziło im w odniesieniu pewnego triumfu 35:23. Chorwat okazał się katem ambitnych Czeczeńców, dzielnie walczących w pierwszej połowie.
Zawód: skrzydłowy. Specjalność: kontry. Nos nie zawodził Strleka. Kielczanin niemal zawsze kręcił się w pobliżu centrum wydarzeń i po przechwytach błyskawicznie ruszał do przodu. Scenariusz był prosty - Filip Ivić posyłał kolegę w bój i "Manu" stawał oko w oko z Tomaszem Wiśniewskim. Bramki Chorwata w końcówce zapewniły spokój zdziesiątkowanym kielczanom. Mecz zakończył z 10 bramkami na koncie. W 17. kolejce nikt nie poprawił tego osiągnięcia.
W siódemce: po raz drugi Dlaczego: 10 bramek ze Stalą Mielec
Asysta i pudło Teodorczyka. Zobacz skrót meczu Anderlecht - Zulte [ZDJĘCIA ELEVEN]
Lewy rozgrywający: Aleksandr Tatarincew (NMC Górnik Zabrze)
Więcej takich powrotów! Rosjanin po nieudanej przygodzie z IFK Kristianstad ponownie zawitał do Zabrze i z marszu zagrał w meczu z Orlen Wisłą Płock. Początkowo wyglądał na zagubionego, ale gdy już złapał pewność, to nie było na niego mocnych. Wykorzystywał swoje 208 cm wzrostu i zza dziewiątego metra bombardował płocki posterunek.
Tatarincew rzucił wicemistrzom Polski siedem bramek. Trener Ryszard Skutnik żałował tylko, że w drugiej połowie koledzy nie wykorzystali w pełni potencjału Rosjanina. Górnik przegrał 26:29, ale wielkich powodów do zmartwień nie ma. Nowa-stara armata dostała atest. Po kilku miesiącach poszukiwań zabrzanie doczekali się nowego lidera drugiej linii.
W siódemce: po raz pierwszy Dlaczego: co za powrót do Superligi!
Środkowy rozgrywający: Michal Bruna (Sandra Spa Pogoń Szczecin)
Niedawno skończył 39 lat, a wciąż trudno wyobrazić sobie siódemkę Pogoni bez czeskiego playmakera. Już w poprzedniej konfrontacji z Wybrzeżem Gdańsk przypomniał, że niedawno był jednym z najlepszych środkowych ligi. Z Piotrkowianinem Bruna dał swojemu zespołowi jeszcze więcej jakości.
Czech dyrygował zespołem, obsługiwał podaniami skrzydłowych i kołowych, nieźle spisywał się w obronie i przede wszystkim zaaplikował beniaminkowi dziewięć bramek. W ważnych momentach nie mylił się z rzutów karnych (3/3). Wygląda na to, że Pogoń dużo zyskała, odkąd Bruna nie dzieli funkcji trenera i zawodnika.
W siódemce: po raz pierwszy Dlaczego: bohater meczu z Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski (28:22)
Prawy rozgrywający: Rafał Przybylski (KS Azoty Puławy)
Reprezentant Polski zadomowił się w zestawieniu. W ostatnich czterech kolejkach Przybylski trzy razy zasłużył na wyróżnienie! A to pewnie nie koniec jego dobrej passy.
Z Chrobrym Głogów prawy rozgrywający zaprezentował się co najmniej solidnie. Przedzierał się przez obronę, rozrzucał piłki do skrzydła, napędzał kontry. Zaczął spotkanie od trzech bramek, dzięki którym puławianie wypracowali przewagę 9:6. Przybylski dał o sobie znać jeszcze w końcówce, gdy zwieńczył dzieło i przypieczętował zwycięstwo Azotów 29:24.
W siódemce: po raz piąty (raz na ławce) Dlaczego: sześć bramek z Chrobrym Głogów
Prawoskrzydłowy: Adam Nowakowski (Meble Wójcik Elbląg)
Zawodnicy beniaminka z Elbląga nieczęsto goszczą w najlepszej siódemce. Dokładniej to pojawili się w niej po raz pierwszy! Meble Wójcik wykorzystały fatalną postawę Gwardii Opole po przerwie i wygrały drugie spotkanie w sezonie (23:20).
Kilku elblążan zagrało znakomite zawody, ale postanowiliśmy wyróżnić Adama Nowakowskiego. Skrzydłowemu w najważniejszych momentach nie zadrżała ręka. W pierwszej połowie kończył akcje technicznymi rzutami i nie dawał szans Adamowi Malcherowi. Ponownie uaktywnił się w ostatnich minutach, gdy jego trafienia z karnych zadecydowały o triumfie beniaminka. 23-latek zdobył w spotkaniu siedem bramek.
W siódemce: po raz pierwszy Dlaczego: kluczowe bramki w meczu z Gwardią Opole
Obrotowy: Tiago Rocha (Orlen Wisła Płock)
Płocczanom szło w Zabrzu jak po grudzie. Portugalczyk także nie zaczął spotkanie najlepiej, ale rozkręcał się z każdą minutą. Zwłaszcza druga połowa należała do Rochy. Koledzy często dostrzegali obrotowego i 31-latek powiększał dorobek. Taktykę Nafciarzy po części wykreowali zabrzanie, którzy wychodzili wyżej do rozgrywających wicemistrzów Polski i pozostawiali Portugalczykowi więcej swobody. W zaciętej końcówce kołowy jeszcze dwa razy pokonał Korneckiego i z ośmioma bramki został najlepszym strzelcem spotkania w Zabrzu (29:26).
W siódemce: po raz pierwszy (raz na ławce) Dlaczego: znakomita druga połowa z NMC Górnikiem Zabrze
Ławka rezerwowych:
Bramkarz: Bartosz Dudek (Meble Wójcik Elbląg) Lewoskrzydłowy: Lovro Mihić (Orlen Wisła Płock) Lewy rozgrywający: Hubert Kornecki (Wybrzeże Gdańsk) Środkowy rozgrywający: Michał Potoczny (MMTS Kwidzyn) Prawy rozgrywający: Iso Sluijters (NMC Górnik Zabrze) Prawoskrzydłowy: Mateusz Seroka (MMTS Kwidzyn) Obrotowy: Bartosz Janiszewski (Meble Wójcik Elbląg)