W tym artykule dowiesz się o:
Bramkarz: Martin Galia (NMC Górnika Zabrze)
Wśród bramkarzy wybór mógł być tylko jeden. Dwa spotkania ze Stalą miały swojego bohatera - i w obu był nim Galia. Czech nie tylko przygotował doskonałą formę na najważniejszą dla jego zespołu część sezonu, ale też w wielkim stylu uczcił swoje 38. urodziny - świętował w minioną środę, w rywali z Mielca zatrzymał we wtorek i w czwartek.
W siódemce: po raz pierwszy Dlaczego? Dwa równe i bardzo dobre występy przeciwko Stali
Lewoskrzydłowy: Marek Świtała (Chrobry Głogów)
Jeden z czterech wyróżnionych przez nas graczy Chrobrego. Jeśli po meczach o Dziką Kartę wybieralibyśmy króla strzelców tego etapu, zostałby nim właśnie Świtała.
Legenda głogowskiego szczypiorniaka w dwumeczu z Sandra Spa Pogonią rzucił aż 18 bramek. Nie zawodził zwłaszcza w pierwszym spotkaniu w Szczecinie, gdy jego drużyna nie do końca radziła sobie jeszcze z wąską kadrą. Świtała prawie każde podanie kończył wtedy golem i koniec końców rzucił ich 10. Osiem dołożył trzy dni później w Głogowie, gdy jego zespół rozjechał Pogoń 30:18.
W siódemce: po raz drugi (raz na ławce) Dlaczego? 18 bramek w dwumeczu z Sandra Spa Pogonią
Lewy rozgrywający: Szymon Sićko (Chrobry Głogów)
Jeśli Świtała byłby królem strzelców, to tytuł MVP powędrowałby do Sićki. 19-letni rozgrywający został zresztą wybrany przez kibiców najlepszym graczem tygodnia. I ta nagroda nie podlega dyskusji.
Nad jego grą rozpływali się już kibice i eksperci, a po sobotnim meczu chwalił go też trener Cieślikowski. - Jego występ to był europejski poziom. Szymon rzucił takie bramki, które na wielu parkietach byłyby ozdobą meczu - mówił 53-latek. Sićko robił z defensywą Pogoni co chciał i pokazał, że zainteresowanie Bertusa Servaasa nie jest przypadkowe.
W siódemce: po raz trzeci (raz na ławce) Dlaczego? 13 bramek i występy klasy europejskiej w rewanżowym meczu z Pogonią
Środkowy rozgrywający: Mariusz Gujski (Chrobry Głogów)
Świtała rzucał bramki, Sićko bawił się z obroną Pogoni w kotka i myszkę, ale drugą linią Chrobrego rządził Gujski. Jego również po sobotnim meczu pochwalił trener Cieślikowski, wskazując na mądre prowadzenie gry zespołu. I to najprawdziwsza prawda. 34-latek w rewanżowym meczu pokazał całe swoje doświadczenie, stawiając fundamenty każdej akcji zespołu.
W siódemce: po raz drugi (raz na ławce) Dlaczego? Lider Chrobrego, jeden z architektów wysokiej wygranej w rewanżu
Prawy rozgrywający: Adam Babicz (Chrobry Głogów)
Praworęczny zawodnik na prawym rozegraniu? To nie zawsze kończy się dobrze, ale nie w przypadku Babicza. Zresztą ustawienie 31-latka na którejkolwiek z trzech pozycji w drugiej linii jest trudne, bo Babicz gra po prostu wszędzie. A to huknie zza dziewiątego metra, a to zaskoczy rzutem bieżnym, a to wkręci się na szósty metr i odda rzut praktycznie ze skrzydła. W dwumeczu z Pogonią - pełen serwis.
- Odzyskałem luz psychiczny - mówił nam niedawno pytany o zeszłoroczną kontuzję kolana. Panie Adamie, wierzymy.
W siódemce: po raz pierwszy Dlaczego? 10 bramek jako prawy rozgrywający
Prawoskrzydłowy: Paweł Wilk (SPR Stal Mielec)
Tak jak Chrobry miał Świtałę, tak Stal miała Wilka. W pamięci zapadła nam jego wypowiedź w przerwie pierwszego meczu z Górnikiem. Stal prowadziła wtedy 15:14, a 32-latek rzucił bodaj siedem bramek w ośmiu próbach. - Co z tego, skoro gra się nam nie układa? - pytał reporterkę nc+.
W drugiej połowie tego spotkania dobił do 10 trafień i to głównie dzięki jego postawie Stal miała o co grać w rewanżu. Wtedy skrzydłowego o każdego podania starał się odcinać Bartłomiej Tomczak, ale Wilk i tak rzucił cztery bramki.
W siódemce: po raz trzeci Dlaczego? Numer 1 w Stali w pierwszym meczu z Górnikiem
Obrotowy: Marek Daćko (NMC Górnik Zabrze)
Nominacja wśród kołowych nie powinna nikogo dziwić, bo Daćko niemal w każdej kolejce to murowany kandydat do miejsca w zestawieniu. 26-latek miał świetną jesień, ale z tonu (poza kilkoma spotkaniami w lutym) nie spuścił też na wiosnę. Zresztą niech przemówią statystyki - wyróżnialiśmy go po 19., 22., 23. i 25. kolejce. Teraz dostaje od nas ósmą nominację. Czy są na sali zaskoczeni?
W siódemce: po raz ósmy (raz na ławce) Dlaczego? Niezastąpiony na szóstym metrze w Górniku
Ławka rezerwowych:
Bramkarz: Rafał Stachera (Chrobry Głogów) Lewoskrzydłowy: Bartłomiej Tomczak (NMC Górnik Zabrze) Lewy rozgrywający: Aleksandr Tatarincew (NMC Górnik Zabrze) Środkowy rozgrywający: Rafał Gliński (NMC Górnik Zabrze) Prawy rozgrywający: Kirył Kniaziew (Sandra Spa Pogoń Szczecin) Prawoskrzydłowy: Andrzej Kryński (NMC Górnik Zabrze) Obrotowy: Arkadiusz Bosy (Sandra Spa Pogoń Szczecin)