Raport przed Białorusią: Krajewski w gazie, show Malchera w Kwidzynie

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Forma reprezentantów Polski idzie w górę. Przed meczami eliminacji mistrzostw Europy 2018 kilku z nich rozegrało świetne zawody. Sprawdźcie, jak spisywali się kadrowicze w swoich ostatnich występach.

1
/ 4

Malcher koszmarem MMTS-u

O obsadę bramki nie powinniśmy się martwić. Adam Malcher prezentował się ostatnio jak podczas mistrzostw świata. Albo i lepiej. Na rewanżowy mecz ćwierćfinału PGNiG Superligi Gwardia Opole jechała z pięciobramkową stratą. W Kwidzynie "Jogi" złapał rytm od pierwszych minut, odbijał piłkę za piłką i nielicznie gracze MMTS-u znajdowali na niego sposób. Gwardia wygrała spotkanie 25:22, ale do półfinału nieco zabrakło.

Nieco słabiej spisał się Adam Morawski (6/24 z Chrobrym Głogów), ale w jego przypadku nie ma powodów do załamywania rąk. Golkiper płockiej Wisły od kilku tygodni nie schodzi poniżej pewnego poziomu.

2
/ 4

Krajewski w gazie

Powalczy w obronie, przechwyci piłkę, pobiegnie do kontry. Czego więcej chcieć od skrzydłowego? Przemysław Krajewski wyraźny progres zanotował już w końcówce rundy zasadniczej. W ćwierćfinałach z Wybrzeżem Gdańsk dorzucił jeszcze do pieca. Na Pomorzu trafił osiem razy, w Puławach sześciokrotnie i był najskuteczniejszym graczem dwumeczu.

ZOBACZ WIDEO FC Barcelona Lassa z 24. tytułem mistrza ligi ASOBAL

Pozostali skrzydłowi bez rewelacji, za to rzetelnie. Michał Daszek i Mateusz Jachlewski rzucili po dwie bramki odpowiednio Chrobremu Głogów i NMC Górnikowi Zabrze. Arkadiusz Moryto trzy razy pokonał bramkarzy KPR-u Legionowo, ale jego Zagłębie Lubin przegrało pierwszy mecz w Pucharze Superligi (28:25).

3
/ 4

Trójka kieleckich muszkieterów

Nikomu nie trzeba tłumaczyć, ile dla kadry znaczy Michał Jurecki. "Dzidziusia" prześladował pech od igrzysk w Rio de Janeiro. Pauzował niemal całą jesień, obok nosa przeszły mu mistrzostwa świata. Najgorsze za rozgrywającym Vive. W ćwierćfinale z Górnikiem Zabrze zasygnalizował lepszą dyspozycję. Oczywiście, rywal nie stawiał oporu (32:19) i Jurecki sporą część bramek rzucił z kontr, ale widać u niego tendencję zwyżkową.

Po kilku miesiącach do kadry wracają też Krzysztof Lijewski i Karol Bielecki. W konfrontacjach z Białorusią od tej dwójki może zależeć najwięcej. Obaj z Górnikiem spisali się jednak przeciętnie. Pierwszy z nich trafił trzy razy, choć nie ustrzegł się też pomyłek, zwłaszcza po przerwie. Bielecki także nie zachwycił i zakończył mecz z jedną bramką.

W drugiej linii kielczan najlepiej spisywał się Paweł Paczkowski. 23-latek miał zdecydowanie lepiej ustawiony celownik niż Lijewski (sześć goli). Jedną bramkę dołożył Piotr Chrapkowski, który miał spore problemy ze skutecznością.

Formy z początku sezonu wciąż szuka Krzysztof Łyżwa. Nadal ma pewne miejsce w siódemce Azotów, nadal potrafi zachwycić swoimi wyborami, za to przydarza mu się znacznie więcej błędów niż w końcówce 2016 roku. Wybrzeżu rzucił trzy bramki, podobnie jak Rafał Przybylski, także miewający w ostatnich tygodniach przeciętne występy.

4
/ 4

Reprezentacyjny pojedynek w Kielcach

Kamil Syprzak dotarł na zgrupowanie opromieniony pierwszym w karierze awansem do Final4 Ligi Mistrzów. Barcelona odrobiła u siebie dwie bramki straty z Kilonii, a Polak dwa razy trafił do siatki (23:18). W gorszym humorze Maciej Gębala. Obrotowy Orlen Wisły złamał rękę w meczu z Chrobrym Głogów i nie zagra przez kilka tygodni.

W Kielcach naprzeciwko siebie stanęli Marek Daćko i Mateusz Kus. Zabrzanin wypełnił swoją tegoroczną normę - rzucił pięć bramek, wygrał kilka pojedynków na kole, gdzie występował Kus. Szczypiornista rodem z Piekar Śląskich dwa razy zasłużył na wykluczenie, w protokole zapisał się też dwoma golami.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (3)
avatar
KOCUREK
2.05.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
MAM NADZIEJĘ,ŻE KUSA JUŻ W KADRZE NIE ZOBACZĘ.TRAGEDIA,ZERO,ZERO,ZERO.NIE WIEM CO W NIM WIDZI TRENER VIVE.  
avatar
uły uły
2.05.2017
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
"Malcher ok ale czy Wichura byłby gorszy?" :)  
avatar
LPUUU
2.05.2017
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Kraja w "gazie" to niech będzie w meczu z Wisłą ;)