MŚ 2017. Zagraniczne media po meczu Polska - Czechy: piękna i jednocześnie okrutna piłka ręczna

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Reprezentacja Polski piłkarek ręcznych w drugim meczu Mistrzostw Świata 2017 w Niemczech niespodziewanie musiała uznać wyższość Czeszek (25:29). Co o tym spotkaniu piszą zagraniczne media?

1
/ 5

"Germany Handball 2017"

- Imponujący powrót w drugiej połowie. Zwycięstwo Czech mogło być jeszcze wyższe, gdyby nie budząca podziw w bramce Adrianna Płaczek - czytamy na stronie organizatorów Mistrzostw Świata 2017 w Niemczech.

Redaktor zaznacza, że o przegranej Biało-Czerwonych zadecydował "katastrofalny kwadrans w drugiej połowie", kiedy Iveta Luzumova i spółka zniwelowały komfortową przewagę Polek do zera. - Chyba nikt w naszej drużynie nie wierzył do 40 minuty w zwycięstwo. Pokazaliśmy jednak w końcu naszą fizyczną i psychiczną siłę - skomentował usatysfakcjonowany szkoleniowiec, Jan Basny.

2
/ 5

"Czeska Federacja Piłki Ręcznej"

- Fantastyczny zwrot akcji! Szczypiornistki wyrwały zwycięstwo Polkom, choć na początku na wygraną stawiało niewielu - cieszy się "Czeska Federacja Piłki Ręcznej" i dodaje, że największe problemy sprawiały triumfatorkom z początku Karolina Kudłacz-Gloc i świetnie broniąca Adrianna Płaczek.

- Gdy Czeszki zmieniły ustawienie w obronie, Polki wyglądały jakby nie wiedziały, co mają grać. Przewaga naszych zawodniczek stopniowo wzrastała - czytamy. - Jestem bardzo dumna z drużyny. Wiedzieliśmy, że musimy być cierpliwi i zmęczyć zespół przeciwny - powiedziała jedna z bohaterek czeskiej ekipy, Iveta Luzumova.

3
/ 5

"Handball Planet"

- Zaczęło się dobrze. Polska znów zdominowała rywalki solidną obroną i płynnym atakiem - pisze znany portal o piłce ręcznej. - Druga połowa była tak ekscytująca, jak cały ten sport - dodaje dziennikarz "Handball Planet".

- Rozpoczęła się czeska reakcja i pogoń za wynikiem. Polska wydawała się być bardziej niespokojna niż Czeszki, które cierpliwie wypracowywały każdą akcję. Zespół Leszka Krowickiego starał się powrócić do gry i wywierał presję na Ivecie Luzumovej, ale nie był w stanie odwrócić już losów meczu - streszcza redaktor.

4
/ 5

"IDNES"

- Czechy odniosły kolejny sukces na MŚ 2017 i po obowiązkowym zwycięstwie nad Argentyną pokonały silną Polskę. Rywalki rządziły na parkiecie od samego początku, ale piłka ręczna znów pokazała jak może być piękna i jednocześnie okrutna - komentuje czeski portal.

- Kilka szybkich bramek Czeszek całkowicie zmieniło nastawienie obu drużyn. Polska, która w pierwszej połowie dysponowała solidną defensywą, zaczęła się mylić. Ręce i nogi stały się jak gdyby ciężkie - czytamy.

5
/ 5

"Handball World"

- Nie denerwowałam się. Wiedziałam, że w końcu zwyciężymy - powiedziała po meczu Iveta Luzumova. Jej zespół wygrał w niedzielę "przegrany" mecz i zrobił bardzo duży krok w kierunku wyjścia z grupy B.

- Aż 2320 widzów udało się na sportową jazdę rollercoasterem w Bietigheim-Bissingen w niedzielne popołudnie. W ciągu pierwszych 40 minut zawodów Polska wydawała się niekwestionowanym liderem, ale Czeszki nie denerwowały się i pozostawały w grze. Dało się zauważyć, że Polki w miarę upływu czasu traciły siłę. Leszek Krowicki reagował, ale nie przełożyło się to na grę jego podopiecznych - relacjonuje "Handball World".

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (18)
Janusz Janusz Janusz Kołodziej
4.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
ciamajdy jeszcze raz ciamajdy a trener zamiast głową myślał chyba rozporkiem  
avatar
Kazimierz Wieński
4.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Od czego był tam trener ,bo chyba nie od kierowania meczem swojej drużyny !!!!  
avatar
yes
4.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A mogło być tak fajnie...  
avatar
Marecki CS
4.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Do "Raven" (bo mnie zablokował) - właśnie, między innymi co do wyników ankiety, reszty nie skomentuję, bo nie widzę najmniejszego sensu! Tyle w temacie.  
avatar
Raven
4.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz